Temat: Seks analny

Zależy. Wiele razy próbowałam, ale bolało, ale  pewnego razu było przyjemnie nawet. Także zależy :)

> hmmm mowicie ze macie to tego obrdzydzenie? mój
> mnie tam lize całuje kocham mnie całą. i nie ma
> jakis hamulcówwwww

Zazdroszczę Ci :) Musi być bajecznie. Widocznie kazdy potrzebuje czasu by to tego dojrzeć.

(Na samym początku mój nie chciał sie całować jak robiłam mu laskę (7 lat temu) mam nadzieje że kiedyś i do tego sie przekona. )hehe

znacie to stare przysłowie: "zakaz pedałowania! dupa jest do srania!";) - mój akurat preferuje to hasło:)

chyba jak ktoś to robi codziennie.
my próbujemy raz na kilka miesięcy i jest ok. doszliśmy już do wprawy
i nic nie boli. bez gumki sobie nie wyobrażam. to jest przyjemne, ale
moim zdaniem nie przebija normalnego seksu.

> czytałam
> kiedyś że po seksie analnym (wiadomo nie po jednym
> razie tylko częstym) mięśnie tak się rozluźniają
> że jest problem z utrzymaniem stolca :/

> Zazdroszczę Ci :) Musi być
> bajecznie. Widocznie kazdy potrzebuje czasu by to
> tego dojrzeć. (Na samym początku mój nie chciał
> sie całować jak robiłam mu laskę (7 lat temu) mam
> nadzieje że kiedyś i do tego sie przekona. )hehe

może nie poniżający, ale nic w tym też fajnego. Trzeba spróbować i samemu mieć zdanie na temat. bo przecież co kto lubi.

Aja nie rozumiem dlaczego to zawsze kobieta musi się poświęcać dla faceta i poniżać (bo wielkie sorry, ale nie mówcie mi że jak wam ktoś pcha w dupsko to czujecie się "cudownie i wyśmienicie spełnione") ? Dlaczego facet nie może w jakiś podobny sposób się poświęcać tylko zawsze z kobiet robią te gorsze?

A po za tym moje zdaniem jest takie że dupa to dupa i ma służyć to przeznaczonego dla niej celu. A jak facet chce sobie w tyłek popchac to niech idzie do gejowskiego burdelu. No przepraszam, ale ja nie mam szacunku dla kobiet, które na to pozwalają. Że tak powiem "dają sobie nawet do dupy wejść", nic nie pozostawiając dla siebie, nawet takiej sfery intymności jak tyłek.

Ja zawsze myślałam, że to dziwne i niewykonalne, że wiąże się z jakimś niesamowitym bólem... Tymczasem nie ma w tym nic strasznego. Nie trzeba robić żadnych lewatyw - nie bójcie się, nie zrobicie kupy (a nawet jeśli... mój chłopak stwierdził, że próba jest warta tego ryzyka, jeśli robicie to z kimś, kto was kocha, co mu po waszej kupie:P to się jednak nie stanie:P). Jedyne, o czym trzeba pamiętać:
- przynajmniej ten pierwszy raz zróbcie po totalnym spełnieniu i rozluźnieniu (najlepszym wstępem jest seks oralny. Może to zabrzmi zbyt dosłownie, ale daje nam nie tylko spokój i rozluźnienie, ale także ogrom śliny wszędzie, a to jest przydatne:P
- pamiętajcie, że pupa ma dwa zwieracze, najpierw trzeba poluzować pierwszy, potem lekko się wycofać i poluzować drugi
-można zaczynać przygodę z paluszkami, a po oswojeniu się z czymś w pupie przejść dalej:)
- nawilżenie- o dziwo najlepsza jest ślina- mam też żel unimil, ale wolę chyba ślinę.

Odczucia: W moim przypadku średnio przyjemne, ociupineczkę bolesne, ale w taki mało przeszkadzający sposób. Uważam, że warto spróbować.

osoby które tego nie probowały moze niech sie nie wypowidaja ;d

Ale dlaczego mają się nie wypowiadać? Przecież autorka tematu nie prosi o wypowiedź tylko te, które to robiły, ale pyta o ogólne podejście wszystkich do tego tematu.