- Dołączył: 2011-04-26
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 279
23 października 2011, 13:34
witam, wczoraj zabawiłam sie z moim chlopakiem łechtaczk,ą i bylo odlotowo ale i tak nie osiagnelam orgazmu.... bylo mi tak dobrze a jednoczesnie chcialo mi sie plakac, gryzłam koc i wszystko ściskałam:P bylam blisko orgazmu ??? a teraz mnie tak boli ze dotknąc nie moge ;P
Edytowany przez grubaswinia1991 23 października 2011, 13:34
23 października 2011, 21:43
penis też jest delikatny i nie lubi szarpania i tarcia.... i innych dziwactw, co nie? ;)
23 października 2011, 22:06
> hahaha to Ci zazdroszcze moja jest jakas
> niewrazliwa...na tego typu zabawy...
mam to samo
- Dołączył: 2010-11-18
- Miasto: Praga
- Liczba postów: 2621
23 października 2011, 22:10
nie, nie byłaś bliska.
z łechtaczką trzeba obchodzić się delikatnie i z wyczuciem.
jak już przestanie cię boleć, to sama popróbuj, tylko bez agresji, i chłopakowi też przekaż żeby bardziej uważał, nie chodzi o to żeby ją zedrzeć tylko jak sama nazwa wskazuje - łechtać.
23 października 2011, 22:28
ło matko.
- Dołączył: 2011-09-14
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 2
23 października 2011, 22:49
Moim zdaniem można sobie pozwolić ostrzej, szybciej...jak kto woli.
Dochodzi tylko kwestia odpowiedniego nawilżenia :]
23 października 2011, 22:58
moze, bolec...wierze bo moja tyz jakas wrazliwa je ;/;/