Temat: lechtaczka;)

witam, wczoraj zabawiłam sie z moim chlopakiem łechtaczk,ą i bylo odlotowo ale i tak nie osiagnelam orgazmu.... bylo mi tak dobrze a jednoczesnie chcialo mi sie plakac, gryzłam koc i wszystko ściskałam:P bylam blisko orgazmu ??? a teraz mnie tak boli ze dotknąc nie moge ;P
penis też jest delikatny i nie lubi szarpania i tarcia.... i innych dziwactw, co nie? ;)
> hahaha to Ci zazdroszcze moja jest jakas
> niewrazliwa...na tego typu zabawy...

mam to samo
nie, nie byłaś bliska.
z łechtaczką trzeba obchodzić się delikatnie i z wyczuciem.
jak już przestanie cię boleć, to sama popróbuj, tylko bez agresji, i chłopakowi też przekaż żeby bardziej uważał, nie chodzi o to żeby ją zedrzeć tylko jak sama nazwa wskazuje - łechtać.
ło matko.
Moim zdaniem można sobie pozwolić ostrzej, szybciej...jak kto woli.
Dochodzi tylko kwestia odpowiedniego nawilżenia :]
moze, bolec...wierze bo moja tyz jakas wrazliwa je ;/;/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.