19 października 2011, 20:07
..
Edytowany przez Aubergine91 24 stycznia 2012, 19:26
- Dołączył: 2011-10-07
- Miasto: Szczawno-Zdrój
- Liczba postów: 15388
20 października 2011, 10:37
Związek to jest nie tylko branie, ale i też czasami bezinteresowne dawanie. Więc można czerpać przyjemność chociażby z faktu, iż on jest szczęśliwy, zadowolony i spełniony;)
- Dołączył: 2011-10-19
- Miasto:
- Liczba postów: 70
20 października 2011, 10:40
To porozmawiaj z nim o tym a jak jestes napalona to czemu nie masz uprawiac sexu ja nawet jak mam okres uprawiam sex
20 października 2011, 10:41
No właśnie on się raczej brzydzi podczas okresu :| Nawet mu tego nie zaproponuję, bo jak mi się nawet zbliża okres, to już nie chce, bo 'może dostanę'.
- Dołączył: 2010-12-09
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 2026
20 października 2011, 10:41
, poza tym jak sie podniecisz to Ci krew
> nie leci ! .
Serio :O:)Nawet nie wiedziałam:)
20 października 2011, 10:44
Mi leci czasem jak się podniecę... Z poprzednim facetem robiłam to podczas okresu, podobało mi się. I czasem była krew
- Dołączył: 2011-10-07
- Miasto: Szczawno-Zdrój
- Liczba postów: 15388
20 października 2011, 10:44
> , poza tym jak sie podniecisz to Ci krew> nie leci
> ! .Serio :O:)Nawet nie wiedziałam:)
Ja też. Poważnie?
- Dołączył: 2009-06-07
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 6718
20 października 2011, 10:45
> > , poza tym jak sie podniecisz to Ci krew> nie
> leci> ! .Serio :O:)Nawet nie wiedziałam:)Ja też.
> Poważnie?
mnie sie wydaje, ze jak sie ma orgazm to bardziej leci....
20 października 2011, 10:45
Ja uważam, że jak jest okres i nie ma seksu (chociaż nie widzę w tym nic złego, odpuszczamy w pierwszy i drugi dzień) to niech sobie pocierpi razem ze mną ;D
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 3826
20 października 2011, 11:04
> > związek to kompromisy, a nie jakieś gierki.A
> jak> masz ochotę, to zróbcie to po prysznicem.
20 października 2011, 11:07
Ja sobie na początku pierwsze dwa dni odpuszczam seks "normalny"
No jakoś nie komfortowo się czuję uprawiając seks podczas @. Co do tego dawania to ja nie mam problemu, lubię i się zgadzam
a jak mnie troszkę namawia bo nie mam za bardzo ochoty akurat to zapowiadam że rewanż musi jakiś być jak mi się @ skończy