16 października 2011, 16:29
TEMAT ZAMKNIĘTY.
Dziękuję za odpowiedzi.
Edytowany przez Quiero 16 października 2011, 17:03
16 października 2011, 16:34
Jeśli się bardzo boisz to zabezpiecz się dodatkowo oprócz prezerwatywy np. globulką i zaplanujcie pierwszy raz w dzień niepłodny.
Jeśli strach obejmuje więcej niż tylko zabezpieczenie to sobie odpuść.
- Dołączył: 2011-10-07
- Miasto: Szczawno-Zdrój
- Liczba postów: 15388
16 października 2011, 16:35
' Czy mu ulec czy jednak nie? ' - jeżeli ma to być dla Ciebie tylko uleganie, to od razu sobie odpuść.
Ale jeśli poczujesz, że jesteś już gotowa, a nadal będziesz bała się ciąży, to przecież możesz pójść do ginekologa. Jest mnóstwo skuteczniejszych metod antykoncepcji niż prezerwatywa.
- Dołączył: 2010-12-29
- Miasto: Tarnobrzeg
- Liczba postów: 3434
16 października 2011, 16:35
sam fakt, moim zdaniem, że tu napisałaś, świadczy o tym, że nie jesteś gotowa na to.
poza tym, aż czytając cię, widać, że się boisz i nie jesteś tego pewna.
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 2302
16 października 2011, 16:36
Nie dziwię się, że masz obawy przed ciążą, to zrozumiałe. Jesteś młoda, bardzo młoda, masz plany na przyszłość, a dziecko je przekreśli. Może rzeczywiście nie jesteś jeszcze gotowa na seks... Przede wszystkim nie rób niczego wbrew sobie. Powodzenia!
16 października 2011, 16:37
Dobrze, że się martwisz. Proponuję CI wizytę u ginekologa i dodatkowo zabezpieczenie pigułkami. I nie mów, że to koszt bo miesięczne utrzymanie dziecka jest droższe niż koszt pigułek. Piszę dodatkowo, bo jeżeli poczujesz się pewniej to możecie zastosować również prezerwatywę.
- Dołączył: 2011-09-18
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 786
16 października 2011, 16:38
Jeśli tak myślisz - może nie jesteś jeszcze do tego gotowa. My używamy tylko prezerwatyw - powiedziałam sobie, że nie będę się faszerować hormonami - bo każde nawet najmniejsze stężenie ingeruje w nasz organizm na NIEKORZYŚĆ (wiem, bo jestem na medycynie). Może i to wygodniejsze, lecz nie koniecznie lepsze. W każdym razie - jeśli chcesz być na 100% pewna - pójdźcie razem do dobrej apteki, kupcie Durexy - chyba w tej chwili najlepsze gumki (chociaż my też używamy Taboo) i "bawcie" się seksem.... Jak będziesz spięta - to ani Ty ani on nie będziecie zadowoleni. Polecam też lampkę dobrego wina na początek (nie więcej!), romantyczna, lekka kolacja, świeczki, nastrój... Nie obawiaj się
Edit: tak jak ktoś napisał wyżej - dodatkowo zróbcie to w dni niepłodne
. Jeśli mogę Ci doradzić dziewczyno - nie bierz pigułek. Każdy organizm inaczej reaguje na różne ilości dodatkowych hormonów - stąd te wszystkie problemy z dobieraniem pigułek, obniżeniem libido, tyciem, itp... Co nawet może w przyszłości wpłynąć na ewentualną chęć posiadania potomka. Ale wiadomo - żyjemy w bardzo wygodnych czasach.
Edytowany przez Brzuszysko 16 października 2011, 16:40
- Dołączył: 2009-03-17
- Miasto: Narnia
- Liczba postów: 1722
16 października 2011, 16:41
"Czy mu ulec czy jednak nie?" - nie podoba mi się do stwierdzenie... To chcesz czy nie chcesz? Bo rozumiem, że się boisz, ale nie rozpatruj to w kategoriach ulegania/nie ulegania, to ma być wasza wspólna decyzja. Powiedz mu czego się boisz i czy w razie czego możesz na niego liczyć.
Ja też zawsze bałam się z samą prezerwatywą, i dlatego było mi się cięzko wyluzować. Odkąd biorę tabletki jest dobrze. Może też powinnaś pomyśleć o dodatkowym zabezpieczeniu?
16 października 2011, 16:45
Najpierw dorosnij
16 października 2011, 16:51
poczekaj