29 września 2011, 13:36
Dziewczyny mam pewien dylemat. Biore tabletki antykoncepcyjne. Wczesniej Yaz obecnie Qlaira. Yaz byl w porzadku - nie bolalo mnie nic tylko libido spadlo do zera. Qlaria... roznie bywa ale boli mnie jak mam @ a co do libido to jest bardziej na zero.
Mam dosyc juz z tym libido - nabijac kieszenie producentom bo moj ginekolog zawsze daje mi jakies nowe co wchodza na rynek - jakis krolik doswiadczalny jestem ?;/ i pomyslalam o tym krazku na nov... cos tam. Tylko mam pytanie : Przed braniem tabletek moje @ byly bolesne , dlugie i obfite... i jakbym miala ten krazek to by cos w tym kierunku zmienilo ? czy raczej pzoostac przy tabletkach ?
P.S wizyte mam za miesiac ;/
29 września 2011, 13:43
a spróbuj odstawić tabletki w ogóle
ja też miałam cyrki z okresem bolesny i obfity, pobrałam tabletki pół roku i przestałam... i od kilku lat mam spokój, a okres co do dnia i pory
uważasz że piguły biorą tylko puszczalskie? głęboka niewiedza
właśnie w celach regulacji się je bierze również - to raz
a dwa gdybyś tą uwagę powiedział przy mnie w oczy - dostałbyś w twarz
Edytowany przez agataq 29 września 2011, 13:45
29 września 2011, 13:44
ja zmieniłam Yaz na Qlaire z powodu plamień owulacyjnych .
biorę dopiero 11 dzień Q ale zmian co do libido nie widzę między Yaz a Qlaira
29 września 2011, 13:46
> a spróbuj odstawić tabletki w ogóleja też miałam
> cyrki z okresem bolesny i obfity, pobrałam
> tabletki pół roku i przestałam... i od kilku lat
> mam spokój, a okres co do dnia i poryuważasz że
> piguły biorą tylko puszczalskie? głęboka
> niewiedzawłaśnie w celach regulacji się je bierze
> również - to raza dwa gdybyś tą uwagę powiedział
> przy mnie w oczy - dostałbyś w twarz
A jak bedzie z pierwszym @ po odstawieniu ?? nie bedzie potopu ?? ani takiego bolu ze nie wstane ??
29 września 2011, 13:48
właśnie w celach regulacji się je bierze
> również - to raza dwa gdybyś tą uwagę powiedział
> przy mnie w oczy - dostałbyś w twarz
i ty je bierzesz właśnie w celach regulacji, czy m.in. w celach regulacji?
29 września 2011, 13:48
nie wiem jak będzie u Ciebie - ja się o to bałam i nic... po prostu organizm działał jak przy tabletkach. Zero różnicy.
a przestałam brać w 2007
a serio miałam problemy... nie dość że okres długi i bolesny, to budzik miałam w nocy co 3 godziny ustawiony - dłuzej to potop.
brałam yasmin
ja już nie biorę i tak, brałam w celu regulacji. Dlatego pięść mi się zaciska jak słyszę takie określenia. Puszczalska.... swoją drogą - bzykasz sie tylko i wyłącznie bez prezerwatywy i jak rozumiem nie zaglądasz do kalendarzyka? Czy może to taka hipokryzja i szowinistyczne zapędy samca, który zarówno z koncepcją jak i anty nie ma w ogóle do czynienia?
Edytowany przez agataq 29 września 2011, 13:51
29 września 2011, 13:55
Agataq, po prostu nie puszczam się:), wiele osób mówiło mi o tym, że grzebanie w swoich własnych hormonach to skrajny brak nieodpowiedzialności. Jak widzę, ile osób łyka te trujące prochy, chyba sam założę firmę produkującą antykoncepty - to jak z papierosami: wszyscy wiedzą, że trujące, ale kupić trzeba. I za to was dziewczyny lubię:)
29 września 2011, 13:57
> nie wiem jak będzie u Ciebie - ja się o to bałam i
> nic... po prostu organizm działał jak przy
> tabletkach. Zero różnicy.a przestałam brać w 2007a
> serio miałam problemy... nie dość że okres długi
> i bolesny, to budzik miałam w nocy co 3 godziny
> ustawiony - dłuzej to potop.brałam yasminja już
> nie biorę i tak, brałam w celu regulacji. Dlatego
> pięść mi się zaciska jak słyszę takie określenia.
> Puszczalska.... swoją drogą - bzykasz sie tylko i
> wyłącznie bez prezerwatywy i jak rozumiem nie
> zaglądasz do kalendarzyka? Czy może to taka
> hipokryzja i szowinistyczne zapędy samca, który
> zarówno z koncepcją jak i anty nie ma w ogóle do
> czynienia?
Aha to musze pewnie i tak do ginekologa isc w celu przerwania tak ? czy zwyczajnie nie kupuje sie tabletek i po ostatnim opakowaniu juz sie nie bierze ? czyli stosujecie prezerwatywy z chlopakiem tak ? czy ten krazek ??
- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Za Trzecim Krzakiem W Lewo
- Liczba postów: 6578
29 września 2011, 13:58
> Agataq, po prostu nie puszczam się:), wiele osób
> mówiło mi o tym, że grzebanie w swoich własnych
> hormonach to skrajny brak nieodpowiedzialności.
> Jak widzę, ile osób łyka te trujące prochy, chyba
> sam założę firmę produkującą antykoncepty - to jak
> z papierosami: wszyscy wiedzą, że trujące, ale
> kupić trzeba. I za to was dziewczyny lubię:)
to załóż i daruj nam to opowiadanie dyrdymałów
29 września 2011, 14:01
Sayonara, to może wskaż kilka tych "dyrdymałów"..:)