Temat: Po jakim czasie sex?

Mam 19 lat, mój facet 21. Zastanawiam sie po jakim czasie związku jest najlepszy moment na sex? nie chcę wyjść na łatwą.
Jak to było w waszym wypadku?
Musisz sama poczuc kiedy bedziesz na to gotowa, czy mu ufasz, co jest miedzy wami. Ja z moim zrobilam to po ok. miesiacu bycia razem. Znalismy sie wczesniej kilka miesiecy, flirtowalismy caly ten czas, jak zaczelismy ze soba byc nie moglismy sie oboje opanowac...I tez sie zastanawialam czy nie za szybko. Ale nie zalowalam. Jestesmy razem 9 lat, a od roku malzenstwem :)
> latwa to pojecie wzgledne, jesli ktos lubi seks to
> nie zna slowo latwa. tylko te cnotki,rzestraszone
> pisklaczki, i niedojrzale prymuski uzywaja tego
> slowa, bo nie znaja seksu.
>
>
>
> z 1 poszlam na 3 randce (w ciagu tygodnia) bylismy
> 2,5 roku
>
> z obecnym jakies 3 tyg od poznania sie. jestesmy
> rok a jestem nieoficjalna narzeczona
>
>
>
> z rob to, kiedy czujesz. jesli facet cie skresli

> to zwykly gowniarz jest a nie facet


nie zgadzam się z Tobą . Dla Ciebie każda dziewczyna , która czeka na seks więcej niż tydzień, dwa to prymuska i cnotka ? 

No błagam dziewczyno ... Co Ty sobą teraz prezentujesz. Nic dobrego. To jest INDYWIDUALNA sprawa. Każdy zrobi jak uważa. I nie musi po tygodniu od poznania iść z nim do łóżka , żeby nie wyjść na cnotkę 

nie, cnotka czy prmuska to ta co sie wstrzymuje " bo on sobie cos pomysli" nie znaja seksu, boja sie zrobic ten krok.a inne wyzywaja od k tylko dlatego ze maja bujne zycie seksualne

ja lubie seks, nie ukrywam tego, nie ukrywam tego ze poszlam do lozka z przyjemnosci na I spotkaniu, nie uwazam sie za latwa czy k bo zrobilam to swiadowie.
Nie chcesz wyjść na łatwą .... no sorry, ale skoro to Twój facet, to jakim cudem masz wyjść na łatwą?
Ja tam bym się nie zastanawiała- mam ochotę na seks, to robię to, nie mam- czekam.

jeśli chodzi o czas, po jakim poszłam do łózka ... zależy z którym facetem, ale z obecnym, już mężem, po 2 tygodniach "chodzenia"
Pasek wagi
Zależy kiedy bedziesz Ty gotowa, a wtedy nie wyjdziesz na łatwą;)

Dziewczyno, jak on się Tobie oświadczy to powiesz: 'czekaj', i pobiegniesz założyć temat na Vitalii: 'oświadczył mi się po roku chodzenia, czy mam przyjąć oświadczyny? czy to nie za wcześnie?'

Przepraszam za złośliwość, ale bez przesady żeby tak o wszystko od a do z pytać. Zdaj się na uczucia, intuicję, spontanu trochę... każdy związek idzie swoim własnym tokiem. Bez sensu takie wypytywanie o każdą pierdołę. Poddaj się temu. Nie męczy cię takie rozważanie każdego elementu związku?

to jest Twoja indywidualna sprawa .jesli jestes gotowa na sex to zrob to a jesli nie to nie .
Pamiętaj, że "porządne dziewczyny" uprawiają seks tylko w dni parzyste i pod żadnym pozorem nie w poniedziałki.... nieparzyste dni i poniedziałki są zarezerwowane dla tych łatwych. No i musi to być miesiąc z literką "R" w nazwie... 
a tak poważnie, to jeśli pytasz kiedy masz "to" zrobić, to nie rób tego wcale, bo to świadczy o tym, że nie jesteś gotowa!
Jeden dziewczyny idą po tygodniu, inne po roku i i takie i takie związki są trwałe i na całe życie... tutaj nie ma gotowego wzoru i zasad... zależy to tylko od Was...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.