- Dołączył: 2010-07-09
- Miasto: Oo
- Liczba postów: 768
23 sierpnia 2011, 20:14
ok witajcie, mam nadzieje, ze mi pomozecie ,bo nie wiem już jak mysleć i działać
otoż bylam niedawno na wkacjach w krajach arabskich i złapała mnie tzw. "zemsta faraona" . tabletki anty biore o 11, biegunka wystapila 2 godizny pozniej. wieczorem wzielam zapasowa tabletke, ale i tak 2 h pozniej mnie przeczyscilo( 3 tabletka z blistra). postanowilismy przez nastepny tydzien sie dodatkowo zabezpieczac prezerwatywa ( tydzien jeszcze nie minął) dzisiaj- 9 tabletka z blistra rowniez wzieta o 11, a 2 h pozniej biegunka ;/ teraz nie lykam juz dodatkowej bo i tak biegam do kibla/ Pytanie moje- zamierzam sie zabezpieczac do konca vblistra prezerwatywa, ale jesli zdazylo sie tak , ze az 2 tabletki z tego blistra sie nie przyjma, to czy nastepne opakowanie bedzie juz bezpieczne ;/ ?
23 sierpnia 2011, 20:49
Pierwszy raz słyszę o czymś takim jak zemsta faraona.
Wydaje mi się, że jeśli problemy z żołądkiem Ci się skończą, to po kilku tabletkach z następnego opakowania będziesz "bezpieczna" :)
- Dołączył: 2010-07-09
- Miasto: Oo
- Liczba postów: 768
23 sierpnia 2011, 20:51
to biegunnka spowodowana odmienną florą bakteryjną :) wielu to spotyka, niestety :) dzięki za odp
24 sierpnia 2011, 01:00
jee, od nowego opakowania bedzie wszystko ok.
ps. tak w temacie, nie ma problemu z przewozem tabletek i trzymaniem ich w hotelu? i jestescie po slubie na luzie, bo wiadomo ze tam kraj konserwatywny.ja bylam ciekawa jak przyjmuja wolne pary bez slubu i jak sie ktoras obsciskuje itp. czy oni poprostu : turysci to temat odrebny i nie ma problemow
Edytowany przez agusiamysz 24 sierpnia 2011, 01:02
- Dołączył: 2010-07-09
- Miasto: Oo
- Liczba postów: 768
24 sierpnia 2011, 08:01
agusia- z przewozem tabletek nie ma absolutnie zadnego problemu- co prawda wszystkie tabletki mielismy nie w bagazu podrecznym tylko tym glownym, ale i tak nie powinno byc problemu. Wazne , zeby byly w opakowaniu, jesli sa bez opakowania moze byc problem.
Nie jestesmy po slubie, jestesmy wolną parą i nikt nam problemów nie robił, gdy chodzilismy za rękę czy dawaliśmy sobie buziaka :) Oni są przyzwyczajeni do tego że turysci zyja inaczej niż oni i problemu nie ma :)
