Temat: prezerwatywy.

Hej kochane chciałam poznać waszą opinie na temat prezerwatyw,
czy rzeczywiście te droższe  typu Durex są lepsze niż takie z kiosku za 3zł?
ja się nie znam ponieważ nie współżyję jeszcze z moim chłopakiem więc chciałam poznać wasze zdanie
a jeżeli już to jakie polecacie?
podobno Durex i Unimil są najlepsze ale jak już wspominałam nie znam się więc chciałam się was poradzić
z góry dziękuję,
Durex to  jednak trwaly i znany, choc troche drogi, ogolnie lepiej kupic cos bezpieczniejszego niz potem sie stresowac
Pasek wagi
Kiedyś kiedy rozpoczynałam współżycie uważałam, że gumki z wyższej półki na pewno są lepsze, kupowaliśmy zawsze Durexy. Jednak one pękły nam dwa razy - na szczęście nie wpadliśmy. Potem jakoś tak się stało, że z nowym partnerem stwierdziliśmy, że Durexy, Unimile to na prawdę droga sprawa i idzie zbankrutować. Przerzuciliśmy się na te tańsze: New Carres, Conamore [nie wiem czy dobrze piszę tą nazwę], Rosetexy, Taboo. Dla mnie osobiście nie ma żadnej różnicy w trakcie. A tak dla ciekawostki dodam, że te "nie markowe" nigdy nam nie pękły, a Durexy kiedyś mi dwa razy, więc nie wiem o co chodzi ;)

Jedyne co to różnice robią prezerwatywy nielateksowe które są imitacją skóry, to jest ta nowa seria Durexa i Unimila bodażje też. Kiedyś z mężem je kupiliśmy i faktycznie są mega. Ale i tak ich nie używamy bo stosuję tabletki antykoncepcyjne i seks bez ogumienia jest o wiele wiele przyjemniejszy :)
Nam też pękały tylko Durexy!
Pasek wagi
Droższe nie zawsze znaczy lepsze do prezerwatyw firmy Unimile zraziłam się bo pękają a durex mnie uczulał bo jestem uczulona na wszystkie substancje plemnikobójcze itd więc najlepsze jak dla nas okazały się TABOO nigdy nie pękły i nigdy nie uczuliły mnie więc polecam...
ja jednak zawsze durexy, jakoś mam takie wyobrażenie, że droższe, to lepsze. Wolę wydać 10 zł na gumki niż potem tysiące, na nieplanowanego bobaska ;P
A powiedzcie mi dziewczyny jak to jest u Was, jeśli kochacie się z prezerwatywą facet dochodzi w Was czy raczej unikacie tego?
Szkoda, że nie znajdzie się osoba która by się tym podzieliła ale rozumiem.
jak z prezerwatywa to dochodzi w prezerwatywie ;p we mnie
I Twój mężczyzna nie ma żadnych oporów, strachu? Bo mojego nie da się przekonać :P
no po to jest prezerwatywa, chociaż już prezerwatyw nie używamy, bo biorę tabletki

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.