- Dołączył: 2011-05-27
- Miasto:
- Liczba postów: 702
14 lipca 2011, 22:47
Moze dziwne pytanie, ale zastanawia mnie jak to jest. Gdzie się ludzie patrzą, rozmawiają ze sobą? Bo przecież nie można całować sie 15 min :P
Edytowany przez animak76 14 lipca 2011, 22:48
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto:
- Liczba postów: 308
14 lipca 2011, 23:13
a co to za wiadome miejsce?:D
14 lipca 2011, 23:16
> ja uwielbiam patrzeć na ciało faceta w tym
> momencie
to takie seksowne :DD
- Dołączył: 2011-03-20
- Miasto:
- Liczba postów: 6346
14 lipca 2011, 23:20
> na zegarek czy ,,15 minut" już minęło
faceci najbardziej lubia patrzec w oczy, raczej jakis dysput sie nie prowadzi, nie zastanawiam sie nad tym gdzie patrze, najczesciej na ukochanego, no i nie patrze na zegarek. Wtedy wylaczam myslenie, wole skupic sie na odczuciach. No i 15 minut calowania, naprawde uwazasz, ze to duzo?
- Dołączył: 2009-03-12
- Miasto: Warszawianka
- Liczba postów: 8929
14 lipca 2011, 23:33
na zdjecie ex powieszone nad łóżkiem
- Dołączył: 2011-05-27
- Miasto:
- Liczba postów: 702
14 lipca 2011, 23:37
> > na zegarek czy ,,15 minut" już minęło faceci
> najbardziej lubia patrzec w oczy, raczej jakis
> dysput sie nie prowadzi, nie zastanawiam sie nad
> tym gdzie patrze, najczesciej na ukochanego, no i
> nie patrze na zegarek. Wtedy wylaczam myslenie,
> wole skupic sie na odczuciach. No i 15 minut
> calowania, naprawde uwazasz, ze to duzo?
Nie uważam , że 15 min to dużo, tylko jakoś nie mogę sobie wyobrazić tego by całowac się 15 min bez przerwy bez załapania odechu :)
- Dołączył: 2011-06-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 535
14 lipca 2011, 23:38
Ja tam w czasie seksu czytam książkę:P :P :P
14 lipca 2011, 23:42
> Ja tam w czasie seksu czytam książkę:P :P :P
dobrze, że nie pieczesz czekoladowych mufinek :D
- Dołączył: 2009-03-12
- Miasto: Warszawianka
- Liczba postów: 8929
14 lipca 2011, 23:50
mufinka ale jaką książkę? podręcznik kamasutry? ;)
14 lipca 2011, 23:51
> > > na zegarek czy ,,15 minut" już minęło faceci>
> najbardziej lubia patrzec w oczy, raczej jakis>
> dysput sie nie prowadzi, nie zastanawiam sie nad>
> tym gdzie patrze, najczesciej na ukochanego, no i>
> nie patrze na zegarek. Wtedy wylaczam myslenie,>
> wole skupic sie na odczuciach. No i 15 minut>
> calowania, naprawde uwazasz, ze to duzo?Nie
> uważam , że 15 min to dużo, tylko jakoś nie mogę
> sobie wyobrazić tego by całowac się 15 min bez
> przerwy bez załapania odechu :)
przecież całując się można oddychać, nawet głęboko ;-) całowanie niekoniecznie musi być "w ciągu". Można się całować, głaskać, potem znowu całować, pieścić.... taka gra, może trwać dłuuuuuuuuuugo, albo raz dwa i już. Zależy od nastroju i od tego na co aktualnie macie z partnerem ochotę...
Ja np. w trakcie całowania zamykam oczy, ale potem... patrzę na partnera (szczególnie lubię ramiona), bo to sama przyjemność ;-)
Edytowany przez konnaczynka 14 lipca 2011, 23:52