- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 882
16 czerwca 2011, 13:40
Znalazłam temat, w którym dziewczyna pisała, że uprawiała seks podczas okresu i bała się czy nie zaszła w ciążę. Jestem w lekkim szoku. Jak można uprawiać seks podczas okresu? Nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić, ale możliwe, że to z powodu mojej całkowitej niewiedzy w tym temacie. Proszę więc o Wasze opinie. Czy praktykujecie, co na to Wasz partner, jak to wygląda ze strony higienicznej?
16 czerwca 2011, 15:09
ja też się kocham z mężem podczas miesiączki, ale głównie w 3, 4 dniu kiedy krwawienie jest małe minimalne i koniecznie z prezerwatywą.
i to prawda ze wtedy ma się większą chęć. nie wiem może to wina hormonów.. ale u mnie tak jest ze w czasie miesiączki mam większą chęć na męża. jemu to nie przeszkadza ale uważa wtedy i jest bardziej delikatny wiec ja w tym nic złego nie widzę:)
- Dołączył: 2009-06-05
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 2678
16 czerwca 2011, 15:22
Ja podczas miesiaczki mam wieksza chęc na seks:) i lepsze doznania:)
Uwazam ,że jesli zadna ze stron sie do tego nie mzusza-to nie ma w tym nic dziwnego.
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
16 czerwca 2011, 15:28
> trochę głupio bym się czuła jakby mojego chłopaka
> brzydziła krew miesiączkowa [moja]. owszem, tylko
> w gumce, ale uprawiamy seks podczas okresu.
mnie samą to brzydzi i nie dałabym mu zeby się w tym grzebał, nie wiem co moze byc w tym fajnego....
- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Chcieć To Móc
- Liczba postów: 3982
16 czerwca 2011, 15:30
Co do powiedzonek na ten temat ja słyszałam " Odważny rycerz krwi się nie boi " . ;)
16 czerwca 2011, 15:33
my tez podczas mojego okresu sypiamy i jest ok, zawsze mialam słabe krwawienie, moj facet nie ma nic przeciwko, sam zresztą inicjuje..
- Dołączył: 2009-06-05
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 2678
16 czerwca 2011, 15:42
> > trochę głupio bym się czuła jakby mojego
> chłopaka> brzydziła krew miesiączkowa [moja].
> owszem, tylko> w gumce, ale uprawiamy seks podczas
> okresu.mnie samą to brzydzi i nie dałabym mu zeby
> się w tym grzebał, nie wiem co moze byc w tym
> fajnego....
Dziwne masz odejście do własnego ciała i procesów w nim zachodzących...
- Dołączył: 2011-04-09
- Miasto:
- Liczba postów: 1084
16 czerwca 2011, 15:45
> ascatka ha ha! A ja słyszałam odwrotnie: "nawet
> koń w błocie nie pociągnie"
u mnie mowili ''dobry marynarz i po morzu czerwonym popłynie'' hahahhahaa
- Dołączył: 2011-04-09
- Miasto:
- Liczba postów: 1084
16 czerwca 2011, 15:49
> > > trochę głupio bym się czuła jakby mojego>
> chłopaka> brzydziła krew miesiączkowa [moja].>
> owszem, tylko> w gumce, ale uprawiamy seks
> podczas> okresu.mnie samą to brzydzi i nie dałabym
> mu zeby> się w tym grzebał, nie wiem co moze byc w
> tym> fajnego....Dziwne masz odejście do własnego
> ciała i procesów w nim zachodzących...
Dlaczego odrazu dziwne podejcie do swojego ciala??? dziewczyna ma racje co jest w tym fajnego i przyjemnego??? Rozumiem jak juz jest koncowka okresu bo wtedy sa tylko plamienia. Mnie takze brzydzi uprawianie sexu podczas okresu, ze wzgledu higicznych i ogolnie konfortowych.