Temat: czy seks jest dla Was wazny ??? bo ja moge zyc bez niego ;(

> Skoro możesz żyć bez seksu, to po co Ci login
> sexibitch? A tak na serio: seks jest ważny, jeśli
> możesz bez niego żyć, a Twój facet nie, to możesz
> się obawiać, że jeśli Ty mu go nie dasz, to
> zacznie go szukać gdzie indziej. Dla mnie seks
> jest bardzo ważny. Też jestem w 9-letnim związku i
> bez seksu sobie nie wyobrażam, ale my nie mamy
> dzieci. Może jesteś zbyt zmęczona? Czasem tak
> jest, że jak człowiek jest zmęczony, ma wiele
> obowiązków, to nie chce się seksu. A tak w ogóle
> to polecam wizytę u seksuologa.On Ci bardziej

> pomoże niż forum.

jesli chodzi o nick to poprostu taki wpadl mi na mysl ,wiec go uzylam a jesli chodzi o zmeczenie to niestety to nie jest probleme ,mam tak od zawsze ,czasem najdzie mnie ochota ale to sie zdarza raz na kilka m-cy 

Myślę, że powinnaś iśc do seksuologa razem z partnerem.

Też uważam, że powinnaś się udac do seksuologa:)

I tak, seks jest dla mnie bardzo ważny:) I przede wszystkiem bardzo go lubię, także im więcej tym lepiej:D

Idź do seksuologa, seks jest ważny i jest to naturalne dla każdego człowieka.

Mozliwe, ze masz po prostu juz taki temperament, ze tego nie lubisz, nie kazdy musi lubic wszystko, ale faktem jets, ze faceci w wiekszosc lubi sex i Twoj chlopak napewno na tym cierpi, Pytanie jest takie czy tak bylo zwsze, czy nigdy nie mialam ochoty na sex z nim czy od jakiegos czasy, jelsi od jakiegos to zastanow sie nad przyczyna...zastanow sie czy on Ci sie podoba czy Cie pociaga, co Cie zniecheca, bol strach, nuda czy cos innego, moze sie nie dogadujecie na codzien i potem juz nie masz ochoty na nic, moze masz wlasne problemy..sexuolog tez moglby pewnie cos pomoc choc osobiscie nie do konca jestem przekonana do jakichs tam sexuologow, w kazdym razie powodzenia

Seks jest bardzo ważny, dla mnie to zwieńczenie miłości, pokazanie jak bardzo się kochamy... jak masz z tym problem idź do seksuologa, on pomoże znaleźć ci przyczynę... a to, że szczytujesz w określonej pozycji nie znaczy, że tylko tak musicie się kochać, my kochamy się w różnych pozycjach i jest przyjemnie, a jak mąż ma dochodzić, zmieniamy na pozycję misjonarską, bo tak dojdę momentalnie i mam ekstra orgazm... też możecie tak spróbować

EDIT my jesteśmy razem od 14 lat razem, 12 lat małżeństwa

Bierzesz jakieś środki hormonalne, np. pigułki anty? One mogą dosłownie zabić libido.
A jeśli nie, to czy jest COKOLWIEK co cię podnieca - filmy, jakieś Twoje fantazje, inni mężczyźni? Czy seks nie interesuje cię kompletnie?
Co robiłaś, żeby Twoje życie seksualne było fajniejsze, jak starałaś się to urozmaicić, podniecić się?

Dla mnie seks jest ważny; na pewno nie jest np. ważniejszy od zaufania itp. ale nie wyobrażam sobie związku partnerskiego z mężczyną bez seksu... Bez niego to może byc przyjaźń