- Dołączył: 2011-04-29
- Miasto:
- Liczba postów: 295
16 maja 2011, 09:38
hej dziewczyny.
Biore tabletki anty CILEST od jakis 3 lat bodajze (bez przerwy!) i wlasnie tutaj moje pytanie, czy tak mozna??Niby sie czyta o jakis przerwach,ale moja gin. nic sobie z tego nie robi i nic mi nie mowi,ze mam zrobic przerwe,tylko wypisuje kolejne recepty i dowidzenia....wiecie moze jak to jest na serio?
A moze ktoras Pani brala,a pozniej starala sie o dzidziusia?(taka opinia by byla jeszcze bardziej przydatna;P)Bo sie naczytalam,ze jak ktos nie robi przerw to pozniej moga byc problemy z zajsciem w ciaze itp.itd. a na innym forum,ze to nie prawda.......moja gin. nic nie mowi,i co tu robic kurcze?:/
Ajak juz TRZEBa robic te przerwy, to co ile i na jak dlugo??no i jak sie wtedy zabiezpieczac? przyznam,ze mam uraz do prezerwatyw bo kiedys nam pękła....i teraz gdybym zrobila ta przerwe i stosowala tylko prezerw. to bym sie troche obawiala i stresowala,ze zaraz peknie,bede musiala łykac tabletke 72 h po itp.itd. a takich stresow nie chce:/
A przeciez nie zrobie sobie kompletnego detoksu od sexu;)heh
Prosze o odpowiedz;)
Dzieki
Pozdrawiam;)
16 maja 2011, 09:48
myślę, że to zależy od ilości hormonów w pigułce. Ja brałam Novynette i moja ginekolog powiedziała, ze nie trzeba przy nich robić przerwy. Niemniej ja już nie biorę pigułek bo moja ochota na seks spadła do wielkiego ZERA. Teraz jest dużo lepiej
- Dołączył: 2009-09-02
- Miasto: Bruksela
- Liczba postów: 5088
16 maja 2011, 09:58
Ja biorę tabletki od 5 lat, na początku Harmonet, teraz Yaz. Przerwę półroczną zrobiłam po 4 latach, ale wtedy akurat nie miałam partnera do seksu, więc nie widziałam też sensu brania tabletek. :-))
16 maja 2011, 09:59
po 1 jesli sie dobrze czujesz to po co przerwa? posluzy ci brak tabletek? bedziesz sie musiala inaczej zabezpieczac, przerwy na min 3 cykle a moze byc tak ze organizm sie rozreguluje i bedzie trzeba wywolywac miesiaczke
po 2 czy prezerwatywa byla dobrze zalozona? rozmiar odpowiedni?
po 3 wszyscy narzekaja ze maja problemy z zajsciem w ciaze ale skad wiadomo czy teraz ich nie ma, albo mezczyzna jest plodny?
moze zamiast dziecmi przejmuj sie teraz antykobncepcja a nie mysleniem o przyszlosc. nadchodzi 2012 :D i moze super rozblysk - ktory moze wylaczyc prad, badz nas spali na amen
a moze ciebie zaleje tsunami? a moze umrzesz na raka. potrzebne ci myslenie o dzieciach na przyszlosc?
bedzie co bedzie
- Dołączył: 2010-09-23
- Miasto: Łeba
- Liczba postów: 1460
16 maja 2011, 10:03
też brałam Novynette ok 4 lat zrobiłam przerwę od stycznia na 3 miesiące, bo stwierdziłam, że już pora. Ginekolog powiedziała, że nie trzeba robić przerwy ale od czasu do czasu można spróbować uruchomić jajniki, ponieważ mam PCOS a nieregularne cykle były głównym powodem rozpoczęcia tabletek (kolejny to oczywisty antykoncepcja). Podczas niebrania tablet, podczas seksu bałam sie strasznie, wielki stres!! Ale jak sie okazało przy usg nie miałam czego, ponieważ jajniki mi sie nie uchuchomiłu, obrastaja w pęcherzyki nadal, a grubość endometrium była zaledwie 4mm, a przed okresem powinno być min 11mm, dlatego na okres czekałabym chyba z 3 miesiące. Dlatego rozpoczęłam tabletki znów, obecnie jestem na 2 opakowaniu. Postanowiłam regularnie np co 2-3 lata robić przerwę, tak żeby zobaczyć jak się tam na dole wszystko zachowuje, oczywiście za zgoda lekarza
Edytowany przez annneczka 16 maja 2011, 10:04
16 maja 2011, 10:58
Ja co prawda nie staralam sie jeszcze o dziecko ale pytalam mojego ginekologa jak z tym jest. Powiedzial, ze nieprawda jest, ze kobiety nie moga zajsc w ciaze. Moze byc tak, ze dluzej sie staraja o dziecko po odstawieniu tabletek ale to tylko dlatego, ze do kilku cykli po moze byc bez jajeczkowania. Pozniej wszystko wraca do normy.
- Dołączył: 2011-04-29
- Miasto:
- Liczba postów: 295
16 maja 2011, 16:57
no to mnie uspokoiłyscie...przy nastepnej wizycie postaram sie,, dogłębniej''pogadac z moja gin i zobaczymy co powie,a poki co biore dalej....znosze tabletki ok,nic mi po nich nie jest,libido w normnie(moze na poczatku bylo gorzej)ale teraz jest jak najbardziej wporządku;)
a z tego co wiem to cilest akurat ma mala dawke hormonów
co do prezerwatywy kiedys- tak byla dobrze załozona, rozmiar ok itp.itd. wszystko Ok
Moje pytanie wzielo sie stad,ze wlasnie troche sie nasłuchalam i naczytalam o problemach z pozniejszym zajsciem w ciaze(tzn.po odstawieniu ich) ale fakt,przeciez poki co tez nawet nie wiem czy w ogole moge miec dzieci...czy moj facet jest płodny itp. bozadnych badan nie robilam:/
ehh pozyjemy zobaczymy, poki co biore dalej;)
dzieki za odp;)Pozdrawiam!
- Dołączył: 2010-09-23
- Miasto: Łeba
- Liczba postów: 1460
16 maja 2011, 23:50
z drugiej strony zależy jakie tablety, ostatnio bardzo gorąco moja ginekolog mnie nakłaniała do takich na których "bardzo ładnie się zachodzi" kilka jej pacjentek zakończyło po kilku miesiącach kurację, której efektem był bobas, to były jednoskładnikowe wspomagające pracę jajników ale nie kontrolujące płodności. Czyli jeżeli chcesz zajść to też tabletki mogą pomóc
A wiadomo, wiek odpowiedni na dziecko ze strony ginekologa to 22-27 lat, więc była bardzo za ale ja stanowcze nie
17 maja 2011, 18:19
Musisz się też liczyć z tym, że po odstawieniu nieraz można mieć niezbyt ciekawe objawy, jak trądzik, wysypka, wahanie nastroju, wypadanie włosów. Ale to też zależy od osoby ;)
Moja kuzynka brała tabsy przez 3 lata, potem stwierdzili, ze będą się starać o dziecko. Szybko wyszło, bo dwa miesiące po ogłoszeniu starań ogłosili ciążę ;) Powiedziała, że zaraz po odstawieniu tabletek organizm staje się bardziej płodny, hehe :) Teraz 3 letnia dzidzia i kolejny bobas w drodze ^^
Myślę, że 3 miesiące, to żaden problem dla organizmu, jak się dobrze czujesz, to po co? :)
:)