- Dołączył: 2010-02-09
- Miasto: nananaa
- Liczba postów: 633
10 maja 2011, 00:47
Witam, moje kochane :)
Otóż mam pewien dylemat... już od jakiegoś miesiąca myślę nad zaprzestaniem antykoncepcji hormonalnej. Jestem zaręczona, mam wspaniałego mężczyznę - w razie ciąży wiem, że dałabym sobie radę z Nim u boku (chociaż nie jestem na to kompletnie gotowa!)
No i właśnie... Od kiedy zaczęłam brac tabletki waga pomimo wysiłków przestała spadać, ale to nie jest największy problem. Najbardziej przeszkadza mi libido DAAALEEEKOOOO poniżej zera. Seks mógłby dla mnie nie istnieć. No i suchość w dolnych okolicach. Jak to mój luby określił, "niegdyś Niagara, teraz Sahara"
Wcześniej nie miałam takiego problemu, przed rozpoczęciem brania tabletek. Czuję, że mój związek dużo na tym cierpi :(
Druga sprawa - po prostu się boję. Każda antykoncepcja doustna niesie za sobą ryzyko. Zakrzepica chociażby... Naczytałam się o niej i teraz każde zdrętwienie nogi przyprawia mnie niemalże o zawał serca, a z natury jestem paranoiczką
Ale z drugiej strony... Czy prezerwatywy są naprawdę takie skuteczne? Nie boję się ciąży, martwię się jedynie o to, że może przyjść trochę za wcześnie niż planuję.
Czy któraś z Was stanęła przed takim wyborem? I co zrobiłybyście w mojej sytuacji? I jak zachowywał się wasz organizm po zaprzestaniu brania tabletek?
- Dołączył: 2010-05-15
- Miasto: West Vlanderen
- Liczba postów: 3352
10 maja 2011, 10:38
domicious Nie ma znaczenia ile kosztują tabletki tylko czy pasują do danej osoby. Moje kosztują ok. 7zł za opakowanie i moge wymieniać tylko same ich plusy, libido w porządku z suchości a czy innymi nie mam problemów.
Co do tycia od tabletek to ginekolog mi wyraźnie powiedziała , że od tabletek się nie tyje tylko od jedzenia!
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
10 maja 2011, 10:55
Ja jak zdecyduje sie na odstwaienie i ciaza nei bedzie w razie czego problemem to zdecyduje sie na tzw. kalendarzyk :D czyli metody naturalne bo to zawsze dobrze znac swoj organizm to raz a dwa w czasach naszych mam jakos laski stosowaly i nei maja po gromadce dzieci.
Nikogo nie namawiam oczywiscie na taka metode bo to jednak ryzyko:) no i wtedy tylko i wylacznie ze stalym i pewnym partnerem.
Ostatnio w tv pokazywali takei urzadzonko do mierzenia dni plodnych i neiplodnych z temperatury pod jezykiem, ale kosztuje ponad 1000zl oO.