Temat: Czy to jeszcze wyzwolenie seksualne?

Witam naszła mnie refleksja aby napisać parę słów z moich doświadczeń na temat pracy w klubie w Anglii. Teraz wróciła do Polski z wielu przyczyn ale ja nie o tym.

Mianowicie pracując tyle lat w klubie jak manager obserwowałam ludzi i młodzież i niestety nic ciekawego z tej lekcji nie płynie. Faceci latają za dziewczynami w myśl zasady pukaj aż ci otworzą bez względu,czy ładna czy nie ważne aby dała sobie ściągnąć majtki albo przynajmniej się obmacać. Jednak im, to nie wystarczało i szli do następnej. Nie wiem, czy to objaw kretynizmu, czy desperacji raczej, to drugie. Co się stało z kobietami,że szczytem marzeń jest,żeby dać się zmacać obcemu kolesiowi, który rucha wszytko co się rusza. Dlaczego seks z kim popadnie stała się tak popularny? Co w tym fajnego przecież oni lecą na wszystkie!? Patrząc z zewnątrz trudno było coś pozytywnego z tego wywnioskować , przynajmniej ja nie widzę plusów.Nawet słyszałam,że modne jest powiedzenie,że impreza bez lufki, to nie udana impreza.Czyli impreza bez loda w toalecie. Ekipa newcastle taki odpowiedni Polskiego Warsaw shore nie jest fikcją tylko pokazuje rzeczywistość taką jaka jest czyli smutną ale promowanie takich programów jest nie najlepszym pomysłem. Zdążyłam oglądnąć nie cały odcinek i jeden uczestnik mówi do kamery, że "będzie ruchał ile wlezie" a jedna z dziewczyn - "czekam na dorodne kuta.." Potem w programie w programie uczestnicy wymyślili sobie grę całowanie każdy z każdym a jak ktoś wymiękał był wyśmiany. Sorki ale ja takiego faceta z Mtv bym nie tknęła nawet kijem już nie mówiąc o tym, żeby był moim partnerem. Na wyspach nie raz wchodziłam na fora i tam na prawdę jest przyzwolenie na takie zachowania a jeśli ktoś śmie krytykować jest nazwany za głupiego wręcz odwrotnie do nas. Wiem,że w Polsce jest dużo do zrobienia w sferze seksu a raczej mentalności podchodzenia do niego ale akurat w tej kwestii jestem typowym Polakiem i dobrze mi z tym z tą różnicą,że nie wchodzę na portale i nie rzucam epitetami. Jeśli rewolucja seksualna ma oznaczać promocje takich ludzi, to się z niej wypisuje.Tak na prawdę ci ludzie byli wyzwoleni pewni siebie a w głębi duszy wydaje mi się,że bardzo zagubieni w tym świecie. Nie chodzi o to aby się nad kimś pastwić ale dla mnie nie jest, to zupełni akceptowalne. Jestem osobą, tolerancyjną a przynajmniej staram się nią być ale wydaje mi się,że to już przekroczenie granic jakiś i jeszcze nikt mnie nie przekonał,że to takie fajne i trzeba, to akceptować.. Sama miałam seks bez zobowiązań z dobrym moim znajomym i bardzo fajnie, to wspominam. Nie uważam,że kobieta ma szacunek między nogami i każda, która ma jakiś seks przygodny nie nadaje się na matką a takie stereotypy oczywiście są szkodliwe. Moim zdaniem dwie skrajności są tak samo szkodliwe z jednej strony wmawianie ,że seks, to tylko w związku i szanuj się dziewczyno a z drugiej podejście, które zakłada, że seks nic nie znaczy. Jestem zwolenniczką umiaru we wszystkim. Czytałam kiedyś fajny artykuł o nazwie- nastolatki traktują seks jak wyjście na zakupy". Potrzebny silny przekaz, który będzie właśnie, to wszytko równoważył a dziś słyszę albo skrajną prawice,która mówi,że edukacja seksualne jest demoralizująca a z drugiej telewizja promuje takie prymitywne jednostki . Nie chciałabym aby moja córka się tak zachowywała lub syn. Nie uważam,że w myśl zasady jak nikt nikogo nie krzywdzi, to jest wszytko w porządku. Tak jest jeśli spojrzeć na sprawę powierzchownie ale jeśli spojrzeć perspektywicznie, to można dojść do innych wniosków. Nie chodzi tutaj o obrażanie kogoś ale ogólną refleksie. Czy rzeczywiście tak mają wyglądać relacje między ludzie? A może to ja jestem staro świecka i tego nie rozumiem.b Czy zdrowa seksualność ma tak wyglądać. Dawniej seksy na zapleczu klubów też były ale tak seksualność była jakby bardziej sensualna mniej wulgarna i delikatniejsza co nie znaczy,że nie była otwarta na różne eksperymenty np. Może u nas jeszcze, to nie jest normą ale będąc na wyspach takie odniosłam wrażenie. Nie raz gdzieś słyszałam, że ludzi w Polsce są zacofani i nietolerancyjni bo to krytykują a ja mam odmienny pogląd. Nie chciałabym aby moja córka albo syn się tak zachowywali i żyli w kulturze gdzie takie coś jest akceptowalne. Może jestem zacofana ale ja takiego czegoś nie rozumiem za nic w świecie. Pewna blogerka dość popularna kiedyś napisała artykuł na temat jej refleksji po spędzaniu imprez w klubach i opisała, to w nagatywnym tonie a, że była, jest, to kobieta, która miała seks bez zobowiązań została strasznie zaatakowana i oceniona jako hipokrytka. Mi się wydaje,że to po prostu zdrowe podejście do sprawy i tyle.

Wiem,że zdania są podzielone i każdy stoi mocno przy swoich ale zapraszam do miłej i kulturalnej rozmowy na forum.
SylwiaPoland jest offline Zgłoś do moderatora


Tacy ludzie i kiedyś byli. Pamiętam ze studiów, że byli kolesie, którzy chodzili dotąd aż im sie udało- statystyka działała na ich korzyść. I były panny, które z każdym. Teraz jest łatwiej, bo net dużo ułatwia. A niektóre programy dla dzieci i młodzieży to totalne dno. Zresztą np. Wyborcza co jakiś czas wypuszcza artykuły na temat prostytucji eufemistycznie nazywaną sponsoringiem- jakieś zdanie potępiające jest na koniec, ale cały artykuł wcale nie ma takie wydźwięku. To jest wycinek i są też normalni ludzie. Niestety widzę po swoich dzieciach, że najłatwiej przychodzi naśladowanie debilizmów. 

Sama pytasz o to na wszystkich forach czy kopiujesz czyjeś przemyślenia? Jeśli to drugie, to plagiat jest karalny.

Myślę, że przez rodzaj pracy miałaś kontakt z określoną grupą młodych ludzi, stąd siłą rzeczy zawężony ogląd na całą populację.Zawsze były grupy które jako rozrywkę uważały nawalić się albo naćpać, dać d. komukolwiek i bez tego wekend był zmarnowany.Teraz na pewno jest wieksze przyzwolenie społeczne dla takich zachowań-choćby między innymi przez promowanie w tv takich programów o jakich piszesz. Ale to też jest celowane w konkretne grupy o dostatecznie hmm- "prostych" delikatnie mówiąc- potrzebach rozrywkowych. Naprawdę, są cale grupy ludzi które w życiu tego nie oglądały i nie zamierzają oglądać, a zamiast takiej imprezy klubowej mają milion innych rozrywek, od wizyty z kumplem w pubie zaczynając, a na golfie czy kręglach kończąc. Osobiście akurat obserwuję trochę inny typ młodych ludzi, bo w innym środowisku się obracam i to co opisujesz jest dla nas nadal czymś, na co patrzy się z lekkim niesmakiem i niedowierzaniem, że dorośli ludzie robią z siebie taką małpę. No ale są dorośli, to niech sobie robią-fajnie tylko, jakby potem swoje uzależnienia i syfa leczyli za własne pieniądze.

Poza tym-czy pogląd, że to przesada jest jakimś zacofaniem? Hmm-strzelam, że jakbyśmy podsumowali wszystkie narody kuli ziemskiej i wybrali te, które uważają, że to normalne, postępowe, wyzwolone i co tam jeszcze zachowanie, a nie zwykła nieodpowiedzialna młodzieńcza niefrasobliwość- to chyba jednak ilość tych z drugim poglądem drastycznie by dominowała ;) 

Nic nowego. Od lat. 

Nie wiem dlaczego kogoś tak boli co robia kompletnie obcy ludzie na imprezach i tworzy o tym eleboraty.

Nie moje wartości i o dziwo, nie mam takich znajomych ani krewnych. A co robia obcy ludzie w ogóle mnie nie dotyczy. 



Epestka napisał(a):

Sama pytasz o to na wszystkich forach czy kopiujesz czyjeś przemyślenia? Jeśli to drugie, to plagiat jest karalny.

Tak na innym forum też taki wątek dodałam wcześniej.

Wiecie dziewczyny ja nie jestem za tym aby seks na 1 randce był piętnowany ale wydaje mi się, że kultura zachodnia przegina już w drugą stronę a żadna skrajność nie jest korzystna. Ja z takiego założenia wychodzę. Żeby ktoś tego osobiście nie odebrał tutaj jeśli ma takie doświadczenie.

Patiii2021 napisał(a):

Epestka napisał(a):

Sama pytasz o to na wszystkich forach czy kopiujesz czyjeś przemyślenia? Jeśli to drugie, to plagiat jest karalny.

Tak na innym forum też taki wątek dodałam wcześniej.

Nastepnym razem postaraj się bardziej zamiast wklejać screen jeszcze wskazującego, że jest z innego forum. A ja wiem jakiego. 


Co do Twojego posta-widocznie za dużo przebywała w podobnym towarzystwie. Dla mnie takie zachowania to margines a nie dominującą większość ale ja nigdy imprezowiczką nie byłam 😁 nawet bywając na imprezach nie widziałam aż takich zachowań. 

Poza tym dajmy może ludziom żyć jak chcą bez oceniania? Jeśli ktoś jest wyzwolony i lubi przygodny seks to to jest jego/jej sprawa a nie Twoja czy nasza. Niech sami siebie moralizują co? Długość tego elaboratu wskazuje, że coś Ciebie w tym ewidentnie uwiera a przecież to nie jest Twoje życie. Nikt Ciebie nie zmusza do słuchania ich, oglądania czy postępowania w ten sposob

Asha. napisał(a):

Patiii2021 napisał(a):

Epestka napisał(a):

Sama pytasz o to na wszystkich forach czy kopiujesz czyjeś przemyślenia? Jeśli to drugie, to plagiat jest karalny.

Tak na innym forum też taki wątek dodałam wcześniej.

Nastepnym razem postaraj się bardziej zamiast wklejać screen jeszcze wskazującego, że jest z innego forum. A ja wiem jakiego. 

Co do Twojego posta-widocznie za dużo przebywała w podobnym towarzystwie. Dla mnie takie zachowania to margines a nie dominującą większość ale ja nigdy imprezowiczką nie byłam ? nawet bywając na imprezach nie widziałam aż takich zachowań. 

Poza tym dajmy może ludziom żyć jak chcą bez oceniania? Jeśli ktoś jest wyzwolony i lubi przygodny seks to to jest jego/jej sprawa a nie Twoja czy nasza. Niech sami siebie moralizują co? Długość tego elaboratu wskazuje, że coś Ciebie w tym ewidentnie uwiera a przecież to nie jest Twoje życie. Nikt Ciebie nie zmusza do słuchania ich, oglądania czy postępowania w ten sposob

Ale po co mam się produkować od nowa? Co, to przeszkadza? Ale ok jeśli jest to niestosowne, to przepraszam.

Wracając do sprawy, wiadomo,że niech każdy żyje jak chce i ja nie obrażam nikogo w sensie, że wyzywam lub coś  w tym stylu. Natomiast wydaje mi się że dla przyszłych pokoleń dobrze by było aby się jednak mówiło,że to wcale takie fajna nie jest i tak dalej. Rozumiem,że jest tolerancja i tak dalej ale dla głupoty nie jest wskazana. Jeszcze raz napiszę, że tutaj nie chodzi z rzucanie obelgami ale jak słyszę gdzieś,że Polacy, to durnie bo, to krytykują a gdzie tolerancja a w innym krajach zachodu, to normalne jest. Wiem,że Polacy, to konserwatywny naród i dużo jest do zrobienia w kwestii edukacji i ogólnego podejścia do seksualności ale z drugiej strony chyba osobiście nie chciałabym żyć w społeczeństwie w którym rzeczywiście jest, to coś na porządku dziennym. Tu nie chodzi o seks przygodny i uwierz mi, że potrafię szanować dziewczyny, który takie miały. Chodzi mi całokształ zachowań.

Jeśli i jedna i druga strona ma ochotę na seks to nic nam do tego. Ich wybór ;)
Mi to obojętne kto z kim i ile razy, po jakim czasie itd. Mają swoje potrzeby to niech robią co chcą (za zgodą obojga) bo w sumie nikogo nie krzywdzą.

Pasek wagi

Użytkownik4084899 napisał(a):

Jeśli i jedna i druga strona ma ochotę na seks to nic nam do tego. Ich wybór ;)Mi to obojętne kto z kim i ile razy, po jakim czasie itd. Mają swoje potrzeby to niech robią co chcą (za zgodą obojga) bo w sumie nikogo nie krzywdzą.

Nie o tym piszę.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.