7 maja 2011, 18:54
Chciałam się dowiedzieć, czy może któraś z Was miała przejście z yasminelle (przepisanych głównie na trądzik - istotne!) na novynette lub inne tabletki? No i w związku z tym jakie były efekty, czy cera się nie pogorszyła...
Pytam, ponieważ biorę yasminelle właśnie z powodu problemów z cerą, zaleczyłam ją już ale nie chcę odstawiać żeby znów nie wróciło. Mam buźke w strasznym stanie po tych przygodach i jak dojdę do siebie z kasą to biorę się za jej odnowę. A yasminelle to jedne z droższych tabletek, jak słyszę że niektóre kosztują 8 zł to się zastanawiam, czy nie zmienić. Tylko boję się tej zmiany.
Dlatego proszę jeśli miałyście podobne doświadczenia napiszcie. Wiem, że z takimi pytaniami do lekarza się chodzi, ale ja już tylu lekarzy zaliczyłam i nigdy w niczym nie pomogli.... Straciłam wiarę w ich porady:)
- Dołączył: 2011-03-31
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2633
7 maja 2011, 19:32
myślę, że te tańsze tabletki są "starej generacji". bałabym się, że przytyję;) oczywiście mogę się mylić
- Dołączył: 2010-08-24
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 191
7 maja 2011, 19:33
Ja teraz biorę Novynette i niestety cera po nich tak mi się pogorszyła, że masakra :( jak nie miałam jakiś większych problemów z trądzikiem tak odkąd zaczęłam je brać cera porażka..duużo czerwonych pryszczy :| ale wiadomo hormony to hormony na każdego działają inaczej :)
7 maja 2011, 19:51
Ja też biorę Novynette i też pogorszyła mi się cera ale są to tabletki które w końcu nie wpływają na moją wagę, tych tanich typu Mycrogynon (coś w tym stylu) za 8 zł to nie polecam są to tabletki starej generacji i znam wiele przypadków że kobiety po prostu po tym puchną, lepiej zostać przy tych droższych skoro Ci służą. Ale w twoim wypadku może być inaczej, na każdego tabletki działają inaczej. Warto zrobić badania hormonalne, Novynette to w sumie tabletki z małą ilością hormonów podobnie jak Yasminelle.
7 maja 2011, 20:48
Wkurza mnie to, że to wszystko kwestia loterii. Novynette są reklamowane tak samo jak yasminelle, czyli że nie zatrzymują wody, że nowoczesne, że poprawiają cere... a są tańsze o połowę.
- Dołączył: 2010-08-24
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 191
7 maja 2011, 21:27
Fakt wody nie zatrzymują i są dobre na humorki :D bo ja np po sylvie20 miałam straszne zmiany humoru wliczając w to nawet miesięczną depresje..ooo tak bez powodu się zaczęła a teraz przy Novynette jest wszystko ok ;d nawet moje kochanie stwierdziło, że odkąd zaczęłam je brać to twarz mi się wysmukliła
no ale cery to one raczej nie poprawią. Ja teraz próbuję zażywać drożdże z bratkiem na cerę i widzę dosyć różnicę :D cera powoli wraca do normy :D
7 maja 2011, 21:39
czyli cera po novynette się pogarsza....
7 maja 2011, 21:40
a te drożdże z bratkiem to jakieś tabletki? na duże problemy z cerą czy takie niewielkie?
Edytowany przez GosiaZosia 7 maja 2011, 21:41
- Dołączył: 2010-08-24
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 191
7 maja 2011, 22:31
nom to tabletki :) 60 kosztuje ok 12 zł :P hmm podobno działają i na większe xd ja jak narazie stosuje pierwsze opakowanie :) i po niecałym tygodniu jestem w miarę zadowolona :) a co najmniej okropne wypryski na plecach i dekolcie mi znikły :D no i skóra na twarzy też już nie jest taka blee tylko robi się coraz gładsza :D zresztą to właśnie drożdże są najlepsze na trądzik :D
7 maja 2011, 22:40
to narobiłaś mi na nie apetytu hmm :)