Temat: seks w południe

Zastanawiam się czy też któraś z Was ma tak, że woli seks w południe niż wieczorem. Ja np największą ochotę na seks mam w południe, natomiast wieczorem jestem tak zmęczona, że myślę tylko o spaniu. A jak u Was?
to masz kiepskiego faceta
> to masz kiepskiego faceta

nie zawsze to kwestia faceta u mnie też się zdarza, że zasnę zanim cokolwiek ale zwykle czysto spontanicznie

jak widzi poduszke to zasypia

na mnie mój facet tak działa ze nawet jak dwie poduszki widze to nie zasne;-p no coż nie kazda ma takie szczescie

> jak widzi poduszke to zasypia na mnie mój facet
> tak działa ze nawet jak dwie poduszki widze to nie
> zasne;-p no coż nie kazda ma takie szczescie

he he he dobre:)
Pasek wagi
Oj to oznacza, że jestem kiepską dziewczyną, bo jak mój wraca po 16 godzinach pracy to też idzie od razu spać... Zmęczenie to ludzka rzecz...
Pasek wagi
Przede wszystkim rano. Popołudniu też może być. Wieczorem - różnie, zależy od tego, co w dzień robiłam, bo nie raz po pracy np. jestem tak zmęczona, że na samą myśl o seksie robi mi się źle... Za to mój luby ma odwrotnie. Rano to on śpi, więc powinnam dać mój spokój. Popołudniu a i owszem, wszak to facet, więc jak najbardziej chętnie i wieczorem również, bo to stworzenie późno chodzące jest - w odróżnieniu ode mnie.
przykro mi
mi też, zaraz się zapłaczę
Pasek wagi
Może niektórzy mają ochotę na seks od rana do nocy, ale niektórzy ciężko pracują, studiują i po całym dniu potrafią być tak wyczerpani, że marzą tylko o poduszce... co nie oznacza, że jego partner jest kiepski w łóżku... co za żenujące podejście
 strasznie żenujące, jakby cie naprawde krecił to zmeczenie szybko by minelo, nie moj cyrk nie moje małpy

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.