Temat: Test owulacyjny-czy to będzie miało sens?

Dziewczyny, sprawa wygląda tak, że zapomniałam wziąć trzeciej tabletki z pierwszego tygodnia.  Wzięłam ją po 17 godzinach, czyli o 14:00 a wieczorem wzięłam kolejną normalnie o stałej porze. Czy w takiej sytuacji zrobienie testu owulacji będzie miało sens, żeby sprawdzić czy przez pominięcie nie doszło do owulacji ? Czy te testy są wiarygodne? Kiedyś jak miałam taką sytuację to pojechałam do ginekologa  i zrobił mi USG czy nie ma owu,ale teraz jest na urlopie (dowiedziałam się dzwoniąc do niego i pytając co zrobić, powiedział że na spokojnie, RACZEJ nic nie powinno być jeśli do tej pory sumiennie brałam... ). Wiem, mój błąd, w innej sytuacji nawet bym się nie przejęła, ale teraz powzięliśmy dość poważne plany i ciąża by nam je pokrzyżowała...  Proszę bez hejtu, nie zdarza mi się to często -zadzwonił budzik, wyłączyłam, poszłam do torebki po tabletkę,ale w międzyczasie zobaczyłam, że jest pełno odcisków na lustrze i postanowiłam je od ręki  wytrzeć, a o tabletce zapomniałam...

Żeby doszło do owulacji to jednak poziom hormonów musi drastycznie się zmienić, nie ma na to szans po jednokrotnym opóźnieniu tabletki. Organizm potrzebuje czasu by ruszyć z owulacją, to nie dzieje się natychmiastowo. 

ok dziewczyny, dziękuję bardzo za odpowiedzi, trochę mnie uspokoiłyście:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.