Temat: seks w waszym wydaniu...

Seks to tak zawsze spontanicznie, czasami rozbieramy się szybko od razu, czasami rozbieranie jest elementem gry wstępnej i po kolei nasze ciuszki lądują na podłodze...
kiedyś się wstydziłam, aż mój mąż powiedział, że mu się podobam, że lubi na mnie patrzeć i się przekonałam, nie zawsze da się tylko w ciemności, czasami kochamy się rano, albo w południe, pod kołdrą nie bo jest za gorąco, często patrzymy na siebie (w oczy), uśmiechamy się, szepczemy sobie miłe słówka...
Nie wstydź się, bo jak Twój partner chce się z Tobą kochać, znaczy, to że akceptuje Cibie i Twoje ciało...

Ja  odkąd jestem w ciąży się kryje.... Tylko po ciemku i najlepiej pod kołdra.... Duuzy brzuch bo to 7 mies, rozstepy, cellulit..... Czuje się jak brzydka słonica.... Wałki na plecach... Fuu....

Rano jest najfajniej i miło czuć że ktoś patrzy na Ciebie nagą i akceptuje każdy skrawek Twojego ciała bez względu na to czy idealna jesteś czy nie. Dla niego jesteś i to się liczy. Co do mnie nigdy pod kołderką i najlepiej żebyśmy się dobrze widzieli, bo wtedy można zauważyć reakcje partnera i to czy mu się podoba czy nie .

Ciuszki leca od razu, nigdy pod kolderka, czasem po ciemku, czasem przy swiele dziennym, czasem przy sztucznym. Czas i miejsce dowolne:-)

zalezy - czasem to robimy w dzien, czasem z rana czasem popoludniu a czasem jak idziemy spac (nie mieszkamy razem ale czesto nocuje u misia, on mieszka sam wiec w roznych porach najdzie nas ochota). 

Na początku też było to dla mnie trudne. Bardzo się wstydziłam siebie, jednak chłopak polubił mnie taką, jaka jestem, więc stwierdziłam, że nie będę się już dalej "chować" :D Gdy ja zaakceptowałam siebie skończył się mój problem... ;*

> pytanie jest takie:  Jak wygląda seks z waszym
> partnerem chodzi mi tu o ciało czy rozbieracie się
> od razu czy ciuszki lecą w takcie nie wstydzicie
> się nawet jeżeli jesteście "przy kości" kochacie
> się pod kołderką czy bez? a jezeli chodzi o gre
> wstępną to czy parter patrzy na waszą mine jak
> wijecie się z rozkoszy hehe troche mnie to krepuje
> dlatego pytam bo ja sama jestem przy kości i
> kocham się z parterem tylko wtedy kiedy jest
> ciemno w pokoju albo pod kołderką strasznie się
> wstydze... :(

Ja kiedy jestem podniecona zapominam o wszystkim i nic mnie nie rusza...

> pytanie jest takie:  Jak wygląda seks z waszym
> partnerem chodzi mi tu o ciało czy rozbieracie się
> od razu czy ciuszki lecą w takcie nie wstydzicie
> się nawet jeżeli jesteście "przy kości" kochacie
> się pod kołderką czy bez? a jezeli chodzi o gre
> wstępną to czy parter patrzy na waszą mine jak
> wijecie się z rozkoszy hehe troche mnie to krepuje
> dlatego pytam bo ja sama jestem przy kości i
> kocham się z parterem tylko wtedy kiedy jest
> ciemno w pokoju albo pod kołderką strasznie się
> wstydze... :(

 

U mnie jest tak ,ze to ja patrze ;p bo mnie to kreci hehehe a on sie biedaczek czesto zawstydza ;P a nie jest ani przy kosci anii chudy ;p cwiczy i jest przystojny wiec nie wiem czego on sie tak zawstydza ;P

 

Ja sie nie wstydze niczego ;] zadko kochamy sie po ciemku ;P pod koldra tylko jak jest zimno ;P hehe.

 

Nawet jak bylam grubsza to sie nie wstydzilam przed nim.

.