- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 lipca 2020, 21:11
Dziewczyny na jaką antykoncepcję zdecydowałyście się po porodzie ? Po jakim czasie zaczęłyście ją stosować ? Po 6 tygodniach połogu ? Po pierwszej miesiączce ? Jesteście zadowolone czy zmieniały się koncepcje ? W konsultacji z ginekologiem czy na własną rękę ? Sama za chwilę kończę połóg i idę do giną na kontrolę i zaczynam się zastanawiać co począć.
17 lipca 2020, 01:22
a co myślicie o wazektomii?
Jestem za. Dlugofalowo wychodzi taniej I bezpieczniej niz hormony.
Znam jednego mezczyzne po zabiegu. Zadnych problemow. W Polsce legalna w 2 miejacach.
Podwiazanie jajowodow U kobiet w Polsce jest nielegalne, ale za granica mozna legalnie zrobic (niemcy, slowacja). Zabieg trudniejszy niz wazektomia, ale téz bez komplikácji. Trwa moze 10minut pod narkoza. Zostaja 2 szwy Z boku I jeden w pepku. Nic nie widac. Bol Ják przed okresem 1-2 dni I na tym sie koncza problemy.
W sumie ciaza i porod niesie za soba wiecej zagrozen niz podwiazanie.
17 lipca 2020, 03:01
a co myślicie o wazektomii?
Też niegłupie... Teraz czytam że jest bezpieczna dla mężczyzny i na dodatek odwracalna. 🤔 Jeśli chodzi o spiralę to wolałabym miedzianą tą niehormonalną. Co do gumek muszę się naszukać konkretnych, bo mam alergię na lateks, one są też oczywiście droższe, a samych w sobie, nie tyle co mąż coś do nich ma, co ja sama nie lubię, trzeba przerwać zabawę, założyć ostrożnie, w tym czasie jak dla mnie pryska cała magia :-)
17 lipca 2020, 07:13
A czy ktoś stosował może implant?
Nad nim się zastanawiam bardziej niż nad spiral, bo jakośnnie jestem do niej przekonana.
17 lipca 2020, 09:24
Prezerwatywy od samego początku, mimo że okres wracał średnio po roku od porodu. Teraz rozważamy wazektomię.
17 lipca 2020, 10:13
A czy ktoś stosował może implant? Nad nim się zastanawiam bardziej niż nad spiral, bo jakośnnie jestem do niej przekonana.
Implantu się obawiam tam jest dość sporo tego hormonu, czytałam też że sporo kobiet po jego umieszczeniu źle się czuje, ale niedawno czytałam nawet tutaj że kilka dziewczyn miało i nawet sobie chwaliło. Jakoś skłaniam się ku miedzianej spirali żeby nie było ani hormonów ani dzidzi ale też wcześniej nie miałam z tym doświadczenia i mam wątpliwość czy nie wypadnie albo coś tym bardziej że jestem po CC :-(
17 lipca 2020, 11:48
ma spirale, juz trzecia pod rzad. Polecam, od 11 lat nie mam okresu (i to jest normalne)
17 lipca 2020, 12:06
może zatrzyk? osobiście zastanawiałabym się nad tą właśnie opcją
Hmmm... Poczytam o tym :)
17 lipca 2020, 12:07
Implantu się obawiam tam jest dość sporo tego hormonu, czytałam też że sporo kobiet po jego umieszczeniu źle się czuje, ale niedawno czytałam nawet tutaj że kilka dziewczyn miało i nawet sobie chwaliło. Jakoś skłaniam się ku miedzianej spirali żeby nie było ani hormonów ani dzidzi ale też wcześniej nie miałam z tym doświadczenia i mam wątpliwość czy nie wypadnie albo coś tym bardziej że jestem po CC :-(A czy ktoś stosował może implant? Nad nim się zastanawiam bardziej niż nad spiral, bo jakośnnie jestem do niej przekonana.
Ja jestem po dwóch CC i jeszcze przed druga ciąża jak się zastanawialam nad spirala to ginekolog powiedziała, że może być problem bo po pierwszej ciąży jest coś źle zrośnięte. Więc już mi się wkręciło że mi wypadnie, że coś będzie źle, że nie będzie chronić i się wycofałam 🙈