- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 marca 2020, 21:48
Hej, mam do was pytanie, bardzo otwarte i intymne.
Jak to jest u was w związkach. Jeżeli nie macie ochoty na seks odmawiacie swojemu partnerowi?Jeśli tak jak on na to reaguje? Co jeśli wasze temperamenty/zapotrzebowanie na seks bardzo się różnią?
Edytowany przez Furia18 14 marca 2020, 21:50
15 marca 2020, 07:44
czasem odmawiam;p nie jest zadowolony, ale ja nigdy się nie zmuszam . Obecnie mamy w domu 1,5 miesięczne niemowle i nawet nie mam sił na takie rzeczy
Dla mnie te 6 tygodni to byl dramat, po 3 juz mnie nosilo na prawo i lewo xD
W sumie u nas akcja sama sie toczy, jedno slowo, jeden gest i juz wiemy, ze to tylko kwestia czasu az wszyscy pojda spac :P
15 marca 2020, 10:43
Co do seksu to wszyscy trąbią żeby nie barć do buzi :D (ech te moje niskolotne żarty :P )
Edytowany przez Lois_Lane 15 marca 2020, 10:43
15 marca 2020, 11:54
Odmawiam, ale on wtedy się dąsa. O ile o nic poza tym się mój nie obraża, to seks jest takim tematem drażliwym. Dla niego odmówienie seksu to chyba to samo co by było jakby mi ktoś powiedział, że jestem gruba i brzydka
15 marca 2020, 12:32
Dla mnie te 6 tygodni to byl dramat, po 3 juz mnie nosilo na prawo i lewo xDW sumie u nas akcja sama sie toczy, jedno slowo, jeden gest i juz wiemy, ze to tylko kwestia czasu az wszyscy pojda spac :Pczasem odmawiam;p nie jest zadowolony, ale ja nigdy się nie zmuszam . Obecnie mamy w domu 1,5 miesięczne niemowle i nawet nie mam sił na takie rzeczy
Ja miałam cesarke która dosyć kiepsko zniosłam, więc o pewnych sprawach zupełnie nie myślałam;) no ale fajnie wam liczę że i u mnie za niedługo wszystko wróci do normy ;) mąż przebiera nóżkami;p
15 marca 2020, 12:50
Ja mam libido emerytki xd
15 marca 2020, 14:59
weź znajdź odpowiedniego faceta to wszelkie Twoje problemy z seksem się skończą. znajdź związek stabilny, nie burzliwi\y, znajdź wyrozumiałego partnera, który będzie Cię na maksa kręcił. jak związek się sypie, jest zły to seks się nie układa. a tym bardziej będziesz miała problem zważywszy na Twoją przeszłość.
15 marca 2020, 16:22
Ja miałam cesarke która dosyć kiepsko zniosłam, więc o pewnych sprawach zupełnie nie myślałam;) no ale fajnie wam liczę że i u mnie za niedługo wszystko wróci do normy ;) mąż przebiera nóżkami;pDla mnie te 6 tygodni to byl dramat, po 3 juz mnie nosilo na prawo i lewo xDW sumie u nas akcja sama sie toczy, jedno slowo, jeden gest i juz wiemy, ze to tylko kwestia czasu az wszyscy pojda spac :Pczasem odmawiam;p nie jest zadowolony, ale ja nigdy się nie zmuszam . Obecnie mamy w domu 1,5 miesięczne niemowle i nawet nie mam sił na takie rzeczy
Tez mialam cesarke, ale ja szybko do siebie doszlam. Jak widze ciecia kolezanek w Polsce a swoje, to niebo a ziemia. Wcale sie nie dziwie, ze w Polsce kobiety tak ciezko znosza cesarki i dlugo do siebie dochodza. Jedna rada - kup dobry, bezzapachowy zel nawilzajacy na poczatek, zwlaszcza jesli karmisz. Po 6-7 miesiacach juz Ci nie bedzie potrzebny ;) ale na poczatku nawet nie probuj bez, bo bedzie bolalo i zero przyjemnosci. (Nie wiem czy w Polsce jest dostepny, ale u nas super sprawdzil sie KY liquid).
Edit.: sprawdzilam z ciekawosci, jest w polskich aptekach. Z czystym sumieniem polecam :)
Edytowany przez mtsiwak 15 marca 2020, 16:28
15 marca 2020, 16:50
To bardzo długi związek, 12 lat, on był cierpliwy do pewnego momentu, odtrącałam go 2 lata, teraz doszłam do momentu gdzie wiem ze jestem w stanie przepracować mój problem, on mówi że przy mnie będzie, będzie woził na terapię i tak dalej ale w przyszłosci, jeśli znów będę to robić to roztsanie, bardzo bardzo go kocham, relacje się poprawiły ale nie wiem, ten warunek mnie blokuje poprostu.weź znajdź odpowiedniego faceta to wszelkie Twoje problemy z seksem się skończą. znajdź związek stabilny, nie burzliwi\y, znajdź wyrozumiałego partnera, który będzie Cię na maksa kręcił. jak związek się sypie, jest zły to seks się nie układa. a tym bardziej będziesz miała problem zważywszy na Twoją przeszłość.
cóż za warunkujące podejście
raczej nie buduje tego co trzeba
15 marca 2020, 17:24
cóż za warunkujące podejścieraczej nie buduje tego co trzebaTo bardzo długi związek, 12 lat, on był cierpliwy do pewnego momentu, odtrącałam go 2 lata, teraz doszłam do momentu gdzie wiem ze jestem w stanie przepracować mój problem, on mówi że przy mnie będzie, będzie woził na terapię i tak dalej ale w przyszłosci, jeśli znów będę to robić to roztsanie, bardzo bardzo go kocham, relacje się poprawiły ale nie wiem, ten warunek mnie blokuje poprostu.weź znajdź odpowiedniego faceta to wszelkie Twoje problemy z seksem się skończą. znajdź związek stabilny, nie burzliwi\y, znajdź wyrozumiałego partnera, który będzie Cię na maksa kręcił. jak związek się sypie, jest zły to seks się nie układa. a tym bardziej będziesz miała problem zważywszy na Twoją przeszłość.
Tak też powiedziała dziś moja terapeutka, że potrzebuję terapii małymi kroczkami, a on musi mnie wspierać, jednak takie słowa mnie cofają i powodują jakiś strach i z niczym przyjemnym się nie kojarzą.. Ale rozumiem też, że nie każdy jest w stanie dźwigać razem ze mną moją przeszłość i traumę, jednak myślałam że jestem dla niego bardzo ważna.