- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 marca 2020, 09:33
Hej,biorę tabletki antykoncepcyjne już od jakiś 5 lat, sama mam 23 lata, nie wiem czy to przez tabletki, czy po prostu skończone dojrzewanie sprawiło, że moje libido jest bardzo niskie. Często też po stosunku mam przetarcia co powoduje, ze jeszcze mniej mam ochotę na współżycie... Mam też dużą tendencje do łapania infekcji intymnych z bezsensownych powodów, oraz dostaje plamień oraz krwawień raz na jakiś czas... Przez ostatnie 3 miesiące wszystko było okej, w lutym przeszłam na diete 1500 kcal, w jeden dzień zjadłam 1100 bo byłam zabiegana, następnego dnia dostałam plamienia, to było tydzień po skończonym okresie... plamienie po tygodniu zmieniło się w krwawienie jak podczas okresu, zaczęłam używać podpasek a po 2 dniach dostałam infekcji. Używam provagu do higieny intymnej, żelu, kupiłam tez tabletki doustne żeby dostarczać bakterie, które normalnie są w pochwie, raz na jakiś czas biorę także lactovaginal dopochwowo. Może miał ktoś podobnie, moja ginekolog nie ma pojęcia dlaczego tak się dzieje, robiła mi już wszystkie badania. Dbam o higienę, myję się żelem raz dziennie maks 2, przepłukuje czasami wodą. Czasem potrafię dostać infekcji nawet od moczu jak się całkowicie do sucha nie wytrę... Moje życie intymne prawie nie istnieje przez to bo albo mam krawawienia, albo infekcje, albo boję się że zaraz je dostanę i w ogóle nie mam ochoty na zbliżenia, czasami wolę sama się masturbować na szybko, żeby tylko się zaspokoić i nic więcej, trwa to już jakieś 3 lata, zaczęłam myśleć nad wykonaniem badania hormonalnego, żeby mieć lepiej dobrane tabletki, ale czy ktoś robił takie badanie? Pewnie musiałabym do niego odstawić moje tabletki?
4 marca 2020, 14:57
Wkładki używam tylko podczas plamień bo bardzo ich nie lubię, do mycia wcześniej używałam Lactacyd, od miesiąca przestawiłam się na żel do mycia Provag do tego kupiłam żel do smarowania także od Provagu i tabletki doustne tez Provagu :) odkąd stosuje żel na skórę to czuję się lepiej, mam nadzieję, że te produkty zmniejszą możliwość wystąpienia infekcji, czytałam duzo pozytywnych opinii o nich.
4 marca 2020, 15:52
Ja też przez pewien czas myślałam, ze infekcje może są od chłopaka, mimo że tez dba o higienę, moja ginekolog tez się o to dopytywała, ale potrafiłam łapać infekcje nawet kiedy nie mieliśmy żadnych zbliżeń, więc to ze mną jest coś nie tak
4 marca 2020, 15:57
Infekcje to nie skutek tabletek... może libido tak, choć przy takich skutkach trudno się dziwić że nie masz ochoty. Obtarcia wskazują na problem z nawilżeniem,warto stosować jakiś lubrykant na bazie wody, absolutnie nie na silikonach przy skłonności do infekcji. One wskazują na problem z równowagą flory bakteryjnej pochwy.na dodatek jeszcze piszesz że się pluczesz.. czyli robisz irygacje..jeśli to nie jest na zalecenie lekarza lekiem to nie wolno tego robić bo tym bardziej oslabiasz naturalna barierę ochronną pochwy. Zastanów się czy prawidłowo się podcierasz,czyli od przodu do tyłu żeby nie przenosić bakterii.Czy używasz bawełnianej bielizny,unikasz stringów,w nocy śpisz w luźnych koszulkach a nie w majtkach..itd. Niektóre osoby muszą szczególnie dbać o takie drobiazgi bo np.budowa ciała predysponuje je do takich infekcji.. Ginekolog który nie potrafi ci pomóc niestety jest do zmiany na innego.
4 marca 2020, 16:16
Ja przez około rok tak miałam, że plamienia, krwawienia itp. Samo przeszło. Lekarz stwierdził, że niemożliwe żebym miała takie problemy przy tabletkach skoro biorę juz 2 lata i było ok, a mimo to ja się męczyłam z tym. Przeszło tak po prostu.
4 marca 2020, 16:18
Chłopak nie brał żadnych lekarstw, lubrykant mam na bazie wody, ale nie zawsze stosuje, chyba musze używać go za każdym razem. O płukanie mi chodziło, że opłukuje woda z zewnątrz często, nie w środku :D bieliznę zawsze staram się brać bawełnianą (95% bawełny i elastan) stringów nie noszę, bo po nich częściej mam infekcje. W nocy śpię bez majtek, żeby skóra mogła chociaż w nocy pooddychać, już nie wiem co jeszcze mogłabym robić :D
4 marca 2020, 17:08
Na początek proponuję zmienić żel do higieny intymnej. Ja uzywam zelu do mycia dla dzieci babydream z rossmanna (taki biały, szampon+ żel). Po kazdym innym mam od razu infekcję. Probiotyki dopochwowe lactovaginal. Mam ten sam problem, zrezygnowałam całkiem z basenu, ciągle muszę uważać. Lekarz mówi, ze taka moja natura i już.
4 marca 2020, 18:11
Chłopak nie brał żadnych lekarstw, lubrykant mam na bazie wody, ale nie zawsze stosuje, chyba musze używać go za każdym razem. O płukanie mi chodziło, że opłukuje woda z zewnątrz często, nie w środku :D bieliznę zawsze staram się brać bawełnianą (95% bawełny i elastan) stringów nie noszę, bo po nich częściej mam infekcje. W nocy śpię bez majtek, żeby skóra mogła chociaż w nocy pooddychać, już nie wiem co jeszcze mogłabym robić :D
Podczas infekcji musi leczyć się i kobieta i partner. Gdy bylam w ciazy i mialam ten problem moj ginekolog powiedzial, ze maz tez musi brac lekarstwo
4 marca 2020, 22:16
Hej,biorę tabletki antykoncepcyjne już od jakiś 5 lat, sama mam 23 lata, nie wiem czy to przez tabletki, czy po prostu skończone dojrzewanie sprawiło, że moje libido jest bardzo niskie. Często też po stosunku mam przetarcia co powoduje, ze jeszcze mniej mam ochotę na współżycie... Mam też dużą tendencje do łapania infekcji intymnych z bezsensownych powodów, oraz dostaje plamień oraz krwawień raz na jakiś czas... Przez ostatnie 3 miesiące wszystko było okej, w lutym przeszłam na diete 1500 kcal, w jeden dzień zjadłam 1100 bo byłam zabiegana, następnego dnia dostałam plamienia, to było tydzień po skończonym okresie... plamienie po tygodniu zmieniło się w krwawienie jak podczas okresu, zaczęłam używać podpasek a po 2 dniach dostałam infekcji. Używam provagu do higieny intymnej, żelu, kupiłam tez tabletki doustne żeby dostarczać bakterie, które normalnie są w pochwie, raz na jakiś czas biorę także lactovaginal dopochwowo. Może miał ktoś podobnie, moja ginekolog nie ma pojęcia dlaczego tak się dzieje, robiła mi już wszystkie badania. Dbam o higienę, myję się żelem raz dziennie maks 2, przepłukuje czasami wodą. Czasem potrafię dostać infekcji nawet od moczu jak się całkowicie do sucha nie wytrę... Moje życie intymne prawie nie istnieje przez to bo albo mam krawawienia, albo infekcje, albo boję się że zaraz je dostanę i w ogóle nie mam ochoty na zbliżenia, czasami wolę sama się masturbować na szybko, żeby tylko się zaspokoić i nic więcej, trwa to już jakieś 3 lata, zaczęłam myśleć nad wykonaniem badania hormonalnego, żeby mieć lepiej dobrane tabletki, ale czy ktoś robił takie badanie? Pewnie musiałabym do niego odstawić moje tabletki?
1. Wymaz z pochwy i ze sromu to podstawa (bakterie tlenowe + grzyby, jeśli wydzielina jest śmierdząca to też bakterie beztlenowe). Potem leczenie zgodnie z wymazem (dostajesz rozpiskę na jakie leki drobnoustroje są wrażliwe). Taki wymaz może pobrać ginekolog. Poproś ginekologa, jeśli na NFZ nie będzie chętny (co jest normą, nie spotkałam się z pobieraniem wymazów u lekarzy na NFZ) to pozostaje lekarz prywatnie. U mojego 200 zł wizyta + 40 zł każdy wymaz. 2-3 tygodnie po leczeniu wymaz kontrolny. Jakie "wszystkie" badania robiła Twoja ginekolog?
2. Posiew moczu na bakterie. Koszt ok. 50 zł. Poczytaj jak prawidłowo oddać mocz na posiew.
3. Leczenie Ciebie i partnera zgodnie z wynikiem wymazów.
4. Zaprzestań współżycia do czasu wyleczenia.
5. Zaprzyjaźnij się na dłuższy czas z prezerwatywami.
6. Lactovaginal zamień na Invag - stosuj 7 dni pod rząd + zawsze po miesiączce przez kilka dni.
7. Jeżeli masz odczucie suchości w pochwie to co 3 dni globulka Hexagyn duo.
8. Osuszaj okolice krocza ręcznikiem papierowym.
9. Możesz psikać krocze 2x dziennie octeniseptem.
10. Profilaktycznie szczepionka uro vaxom przez 3 miesiące. Przeczytaj: http://www.przeglad-urologiczny.pl/artykul.php?3145
11. Sprawdź TSH, niedoczynność tarczycy powoduje wysuszanie śluzówek i sprzyja infekcjom intymnym.
12. Jeżeli infekcje mają podłoże grzybicze, to należy zastosować długotrwałe (kilkumiesięczne) leczenie przeciwgrzybicze.
13. Jeżeli są to nawracające zapalenia pęcherza, to zastosować schemat leczenia typowy dla takich infekcji (a nie standardowe kilka dni).
14. To już tylko moje zdanie - odstawiłabym antykoncepcję hormonalną i postawiła na prezerwatywy. Sprawdzisz, czy to tutaj leży problem. Skoro współżycie jest nieregularne i rzadkie, to po co tabletki? Zadbaj o swoje zdrowie :) Też jak byłam w Twoim wieku to tabletki wydawały się najlepszym rozwiązaniem (a grzybice regularnie co 3-4 miesiące :/). Teraz od lat stosuję gumki i nie zamierzam już wracać do pigułek. Szkoda mojego zdrowia.
Po kilku miesiącach od odstawienia tabletek zrób badania hormonalne zgodnie z zaleceniami ginekologa.
15. Czy masz nadżerkę? Nadżerka może być rezerwuarem bakterii. Ale usunięcie nadżerki potraktuj jako ostateczność. Najpierw wszystkie powyższe punkty.
4 marca 2020, 22:49
Dzięki bardzo LoginAla za wypisanie mi w punktach, wymaz robiłam przy poprzednich tabletkach co zaczęłam krwawić po tygodniu od zaczęcia opakowania, ale nic nie wykryło. Posiewu nie robiłam, obczaje co i jak. Invag i Hexagyn też kupię, nie stosowałam ich, może bedą lepsze dla mnie niż to co ja stosuje, niestety suchość pochwy występuje u mnie dość często i nawet podczas stosunku ciężko z nawilżeniem. Na niedoczynność tarczycy planuje od niedługiego czasu zrobić badania bo mam wrażenie, że mogę to mieć. Co do zapalenia pęcherza to nie zdarza się często, ostatnio miałam od infekcji, ale to był przypadek raz na rok. Tabletki hormonalne są dla mnie bardzo wygodne, zanim zaczęłam je brać miałam duże problemy z miesiączką, czasem pojawiała się dopiero po 3 miesiącach, były bardzo obfite i podczas wstawania z łóżka rano potrafiłam zalać wszystko krwią zanim doszłam do toalety... nie wspominając o bólu brzucha, który był nie do zniesienia. Tabletki to moje wybawienie :(