Temat: Seks analny

Czy uprawiacie? Czy wasi partnerzy lubią/ namawiają? Czy odczuwacie przyjemność?

sandrine84 napisał(a):

I tym sposobem drogie panie z takimi komentarzami rodem gimbazy osiagnełyście dno dna ... aż mi się niedobrze robi, jak to czytam.

Tylko taki język do niektórych dociera :) 

sandrine84 napisał(a):

I tym sposobem drogie panie z takimi komentarzami rodem gimbazy osiagnełyście dno dna ... aż mi się niedobrze robi, jak to czytam.

ale co konkretnie Cie tak obrzydza? fizjologa ludzka

opani napisał(a):

RapsberryAnn napisał(a):

kiicz napisał(a):

RapsberryAnn napisał(a):

kiicz napisał(a):

RapsberryAnn napisał(a):

Tamtedy wychodzi kupa xd tyle w temacie 
A z pipy wychodzą szczoszki i co? :D
Czy ty naprawdę myślisz że sikasz pochwą ? ;D 
Wiedziałam, że zadasz to pytanie :D nikt normalny pochwą nie sika, ale zdziwilabym się gdyby twoj mocz nie miał bezpośredniej styczności z zewnętrzną częścią narządu płciowego ;))) chyba że podczas lania rozchylasz wargi paluchami... - fuuuuj :/
spoko zadałam je z ciekawości bo naprawdę wieeeele kobiet nie uważało na lekcjach biologii ;P 
jakby nie bylo z kobiety w ciągu dnia wydziela sie wiele wydzieliny ,sluz plodny nie plodny ,i faceci ta liza :P bo chyba nie uprawiacie ,oralu tylko po kapiąli i podmyciu się,sa rozne sytuacje ,chyba ze wasz partner czeka ,az sie podmyjecie ,cały dzien tez noscie gacie ,cipka się poci .

Tak, uprawiam oral tylko po kąpieli lub podmyciu i nie wyobrażam sobie inaczej. Według mnie są to podstawowe zasady higieny osobistej. 

Pasek wagi

awokdas napisał(a):

kiicz napisał(a):

RapsberryAnn napisał(a):

kiicz napisał(a):

RapsberryAnn napisał(a):

Tamtedy wychodzi kupa xd tyle w temacie 
A z pipy wychodzą szczoszki i co? :D
Czy ty naprawdę myślisz że sikasz pochwą ? ;D 
Wiedziałam, że zadasz to pytanie :D nikt normalny pochwą nie sika, ale zdziwilabym się gdyby twoj mocz nie miał bezpośredniej styczności z zewnętrzną częścią narządu płciowego ;))) chyba że podczas lania rozchylasz wargi paluchami... - fuuuuj :/
Ale pipka nie sluzy do sikania tylko do czego innego w odroznieniu od odbytu, ktory jest do srania. :) jednak ja facet ma za malego do danej pochwy to sie tak moze ratowac, moze nawet ja w ucho jechac i nic mi do tego xd 

Ale już penis służy i do sikania, i do seksu ;p Mnie akurat anal nie kręci i nigdy się na niego nie zgodzę, ale uważam, że argumenty obrzydliwości w kontekście tego, że penis jest wielofunkcyjny to tak średnio są logiczne ;)

Pasek wagi

opani napisał(a):

RapsberryAnn napisał(a):

kiicz napisał(a):

RapsberryAnn napisał(a):

kiicz napisał(a):

RapsberryAnn napisał(a):

Tamtedy wychodzi kupa xd tyle w temacie 
A z pipy wychodzą szczoszki i co? :D
Czy ty naprawdę myślisz że sikasz pochwą ? ;D 
Wiedziałam, że zadasz to pytanie :D nikt normalny pochwą nie sika, ale zdziwilabym się gdyby twoj mocz nie miał bezpośredniej styczności z zewnętrzną częścią narządu płciowego ;))) chyba że podczas lania rozchylasz wargi paluchami... - fuuuuj :/
spoko zadałam je z ciekawości bo naprawdę wieeeele kobiet nie uważało na lekcjach biologii ;P 
jakby nie bylo z kobiety w ciągu dnia wydziela sie wiele wydzieliny ,sluz plodny nie plodny ,i faceci ta liza :P bo chyba nie uprawiacie ,oralu tylko po kapiąli i podmyciu się,sa rozne sytuacje ,chyba ze wasz partner czeka ,az sie podmyjecie ,cały dzien tez noscie gacie ,cipka się poci .

ja powiem więcej - przed każdym seksem prysznic to obowiązek :)

Pasek wagi

opani napisał(a):

sandrine84 napisał(a):

I tym sposobem drogie panie z takimi komentarzami rodem gimbazy osiagnełyście dno dna ... aż mi się niedobrze robi, jak to czytam.
ale co konkretnie Cie tak obrzydza? fizjologa ludzka

Kurczę, Ty tak serio, że uprawiasz oral bez mycia się? Matko, nie wyobrażam sobie tego, że facet mnie, albo ja jego miałabym pieścić w ten sposób po całym dniu bez kąpieli. I nie jestem jakaś strasznie brzydząca się wszystkiego, ale czułabym się bardzo niezręcznie w takiej sytuacji i na pewno nie sprawiłoby mi to przyjemności. 

Izabell. napisał(a):

opani napisał(a):

sandrine84 napisał(a):

I tym sposobem drogie panie z takimi komentarzami rodem gimbazy osiagnełyście dno dna ... aż mi się niedobrze robi, jak to czytam.
ale co konkretnie Cie tak obrzydza? fizjologa ludzka
Kurczę, Ty tak serio, że uprawiasz oral bez mycia się? Matko, nie wyobrażam sobie tego, że facet mnie, albo ja jego miałabym pieścić w ten sposób po całym dniu bez kąpieli. I nie jestem jakaś strasznie brzydząca się wszystkiego, ale czułabym się bardzo niezręcznie w takiej sytuacji i na pewno nie sprawiłoby mi to przyjemności. 

Zgadzam sie. 

Nie no anal przy oralu bez umycia się to pikuś, no jestem w szoku jak to czytam o_O

Co do samego analu to akurat mnie to nie kręci takze nie ;) 

RapsberryAnn napisał(a):

kiicz napisał(a):

RapsberryAnn napisał(a):

Tamtedy wychodzi kupa xd tyle w temacie 
A z pipy wychodzą szczoszki i co? :D
Czy ty naprawdę myślisz że sikasz pochwą ? ;D 
ale pochwa tez nie jest od lizania tylko rodzenia dzieci :-)

Pasek wagi

staram_sie napisał(a):

opani napisał(a):

RapsberryAnn napisał(a):

kiicz napisał(a):

RapsberryAnn napisał(a):

kiicz napisał(a):

RapsberryAnn napisał(a):

Tamtedy wychodzi kupa xd tyle w temacie 
A z pipy wychodzą szczoszki i co? :D
Czy ty naprawdę myślisz że sikasz pochwą ? ;D 
Wiedziałam, że zadasz to pytanie :D nikt normalny pochwą nie sika, ale zdziwilabym się gdyby twoj mocz nie miał bezpośredniej styczności z zewnętrzną częścią narządu płciowego ;))) chyba że podczas lania rozchylasz wargi paluchami... - fuuuuj :/
spoko zadałam je z ciekawości bo naprawdę wieeeele kobiet nie uważało na lekcjach biologii ;P 
jakby nie bylo z kobiety w ciągu dnia wydziela sie wiele wydzieliny ,sluz plodny nie plodny ,i faceci ta liza :P bo chyba nie uprawiacie ,oralu tylko po kapiąli i podmyciu się,sa rozne sytuacje ,chyba ze wasz partner czeka ,az sie podmyjecie ,cały dzien tez noscie gacie ,cipka się poci .
ja powiem więcej - przed każdym seksem prysznic to obowiązek :)

No raczej. Z wyjątkiem szybkich numerków bez zbędnego pitu pitu. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.