- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 stycznia 2020, 12:59
Pytanie do osób religijnych. Wiadomo, że pornografii jest grzechem, tylko czy grzechem jest nagość czy oglądanie seksu?
Rozumiem i porno nie oglądam, ale mam problem z tym rozróżnieniem. Dlaczego to dla mnie ważne?
Oglądam filmy i seriale na aplikacji na N. I niestety czy stety filmy i seriale często dla młodych (nie żadne porno czy erotyczne) ale choćby zwykle o młodzieży pokazują nagość. Nagie piersi dziewczyn , pośladki damskie czy męskie to już prawie standard. Nie pokazywane są tylko narządy płciowe męskie i żeńskie. Ale standard to już nagie piersi czy tyłka dziewczyny choćby pod prysznicem czy przy scenie seksu (zapewne udawanego- bez pokazyesnia narządów płciowych) Czy oglądanie tej nagości to grzech?
9 stycznia 2020, 14:23
niczego takiego nie napisałam, natomiast taka interpretacja świetnie pokazuje w jakiej głębokiej dziurze jest Twoja wiedza o ludzkiej seksualności. Jesteś fantasta. Człowiek podnieca się w okolicznościach seksualnych. Jak zasmakował zdrowego seksu, to jego penis wie kiedy i jak się zachować.W jednym masz rację, jedli chłopak jest całkowicie zaspokojony seksualnie to nawet pełna nagość dziewczyny ktora mu się podoba go nie podnieci.
9 stycznia 2020, 14:54
niczego takiego nie napisałam, natomiast taka interpretacja świetnie pokazuje w jakiej głębokiej dziurze jest Twoja wiedza o ludzkiej seksualności. Jesteś fantasta. Człowiek podnieca się w okolicznościach seksualnych. Jak zasmakował zdrowego seksu, to jego penis wie kiedy i jak się zachować.W jednym masz rację, jedli chłopak jest całkowicie zaspokojony seksualnie to nawet pełna nagość dziewczyny ktora mu się podoba go nie podnieci.
To twoje prywatne zdanie i nie o tym temat. Ja mam inne zdanie.
Jako argument mogę tylko dodać skoro pornografia jest w stanie podniecić, skoro nagie zdjęcia w internecie mogą podniecić to znaczy tylko jedno ze na widok nagości można uzyskać podniecenie. Jedli zdjęcie może i jest grzechem to tym bardziej nagość na żywo.Jesli byłoby inaczej nie było by chociaż gazetek dla dorosłych.
Ty jesteś jak większość kobiet. Nie odczuwasz podniecenia na widok męskiego ciała, i jesteś dotykowcem znów jak większość kobiet. Uzyskuje podniecenie z obcowania, dotykania pieszczenia stref erogennych. Dlatego kobiety potrzebują dłuższej gry wstępnej. Na facetów działa wzrok, i oni przed jakikolwiek dotykiem czy pieszczotą mogą być już rozpaleni, właśnie poprzez bodziec wzrokowy, i dowodem tego są gazetki a przynajmniej kiedyś popularne bo dziś jest internet. Jakby nagie fotki kobiet nie rozpalały tony kiedyś faceci ich nie kupowali.
Zanim zarzucie mi o mylnosci pojęć dotykowiec/wzrokowiec czy zberezne słowa to p tym mówił nawet ksiądz na religii używając dokładnie tych samych słów.
9 stycznia 2020, 14:57
niczego takiego nie napisałam, natomiast taka interpretacja świetnie pokazuje w jakiej głębokiej dziurze jest Twoja wiedza o ludzkiej seksualności. Jesteś fantasta. Człowiek podnieca się w okolicznościach seksualnych. Jak zasmakował zdrowego seksu, to jego penis wie kiedy i jak się zachować.W jednym masz rację, jedli chłopak jest całkowicie zaspokojony seksualnie to nawet pełna nagość dziewczyny ktora mu się podoba go nie podnieci.
Serio człowiek podnieca się tylko w okolicznościach seksualnych,
A jaka to okolicznością seksualna jest oglądanie jakiegoś playboya czy ckm czy innej gazetki przez starszych kiedys? Jednak zwykle zdjęcie DZIALA.
9 stycznia 2020, 15:06
Nie umiesz myslec inaczej niż w kwestii seksualności? Jest tez cos takiego jak wzbudzanie zazdrosci, najpiękniejsza dziewczyna w grupie itp. Oczywiście to się przekłada na zainteresowanie mężczyzn ale to jest dużo bardziej skomplikowane. I zdecydowana większość nie marzy o wzbudzanie erekcji na ulicy. pokazują bo maja co, bo maja młode, piękne, jędrne ciała, są szczupłe (albo tak myślą). I tyle. Mnie się ta moda nie podoba ale nie widzę w tym nic przesiąkniętego seksualnością. Tak jak w bikini czy opalaniu się topless. Ale przez takich jak Ty wprowadzają dni tylko dla kobiet na saunach. Bo zawsze znajdzie się jakiś niewyżyty, który myśląc, ze to nie jest ?nieczystość? przyjdzie się podniecać.Jasne... Szorty ukazujące część pośladka to dla kobiet...aha.Kobieta nie podnieca druga kobieta jedli nie jest homo, więc ta część nagości jest dla facetów. I jest to celowe.Sprawa mody, jest tak różna , że wszystko jest modne i każdy znajdzie coś dla siebie. Jeśli kobieta nie chce pokazać więcej to nie musi a i tak może ubrać się modnie w inny. Sposób.Mogę Cię zdziwić ale kobiety najczęściej ubierają się dla innych kobiet, nie dla facetów. Podążają za moda, pokazują szczupłość - bo to atrakcyjne. Chcą się podobać mężczyznom ale nie żeby mieli erekcje na ulicy :D serio, weź się. Popełnij pre razy grzech nieczystości to Ci może to minie.Nigdzie nie napisałem że kawałek nogi rozpala, nie. Rozpalają piersi, pośladki, może właśnie dlatego że na codzienne te miejsca są zakryte. Jeśli dziewczyna nakłada stanik i koszulkę gdzie jej pół piersi widać czy szorty zbyt krótkie i ukazuje część pośladka, to już tak może rozpalać. Pytanie po co dziewczyna tak się ubiera, chyba jednak w tym celu aby podniecać. Rozumiem moda modą, ale to nie jest standardowy strój że innego nie ma. Są pełne staniki i ''pol staniki'' pełne szorty i jak to mój kolega mówi poldupki, pełna koszulka albo krótka z brzuchem na wierzchu, brzuch wyćwiczony, opalony i z upiększającym kolczykim. Po ci to wszystko dla obcych ludzi wychodząc na ulicę w mieście a nie na plaży? Chcecie tak się ubierać pokazując część pośladka piersi czy pół brzucha to się ubierajcie , nikt wam nie broni, Tylko taki strój ma za zadaniem rozpalić i taki jest cel osoby która tak ubrana wyjdzie na ulicę, chce być podniecająca i tyle. Dziewczyna o tym wie, chłopak się podnieca, obom stronom pasuje. Nie chcesz być podniecająca, ubierz się inaczej, nikt jak piszesz noga ręką dziewczyny się nie podnieci, bo to spowszechnislo w społeczeństwie, ale już piersi i pośladki już tak, i same pokazujecie część ich poprzez zbyt skąpy strój.Znika, kiedy już doświadczyli czegoś więcej niż oglądanie piersi czy kawałka nagości na basenie, na filmie czy na plaży. Nagość staje się normalniejsza, nie kojarzy się już tylko z jednym i na widok kawałka nogi się nie podnieca na ulicy. Jeżeli ktoś się napala na ulicy to jest to obrzydliwe, przepraszam.Wiem, że dla dziewczyn czy kobiet fakt że jakiś chłopak czuje podniecenie widząc dana kobietę a raczej na widok odkrytej jej części ciała może być obleśne czy nie smaczne. Przykro mi z tego powodu, ale niestety tak natura stworzyła faceta. I co znaczy dorosły chłop? 15 może a u studenta czy 30 latka to zanika? Niestety nie. Na widok atrakcyjności kobiet, zwłaszcza gołych czy intymnych części ciała fart raczej odczuwa podniecenie do późnych lat. I to nie jest ich wina. A kobiety to często potęgują, poprzez makijaże odsłonięte brzuchy stringi na plaży czy pół staniki. Czy pół szorty, z pół gołym posladkiem w szortach wychodzą na ulicę. Czy nie zdają sobie sprawy że to jest podniecające dla chłopaków? Jestem pewien że jednak zdają. I raczej jest taki cel takiej odzieży przynajmniej producenta, aby trochę odkryć to i owo i podniecić płeć przeciwną. Dziewczyna zdają sobie z tego sprawę i ubierają się tak dlatego że chcą czuć się atrakcyjne. Tylko aby być atrakcyjna można być w pełnej odzieży, więc ubierając się skąpo chcą być nie tylko atrakcyjne ale i podniecające. Celowo ubieraha taki strój jak te pół szorty gdzie na zwykłej ulicy w centrum miasta widać kawałek pośladka, a to nie plaża czy sauna. Skoro sami tego chcecie więc nie oburzajcie się że To Działa. Wiem że obleśne dla was może być wtedy kiedy adresatem jest ten co nie powinien według was. Np 17 latka ubrana tak skąpo raczej adresuje to do chłopaka w podobnym wieku i chce być atrakcyjna i podniecają dla kolegów nastolatków. Ale niestety to działa na każdego i taki 70 latek też spojrzy czy się obrócić za waszym tyłkiem na ulicy, miejcie tego świadomość. Jesli chce się to robić dla określonej grupy czy osoby, to pokazuje się to i owo przed swoim chłopakiem czy mężem, a publicznie się zakrywa więcej. Skoro się dużo eksponuje publicznie to adresatem jest całe społeczeństwo, i młody chłopak i wąsaty Janusz w wieku waszego ojca. Tego się nie zmieni że chłopaków podnieca nagie części ciała w każdym prawie wieki, i tego nie zmienimy. Nikt nikogo nie gwałcił nie molestuje, nawet ja staram się nie mieć myśli nie czystych, bo skoro to nie moja dziewczyna to dla mnie niesmaczne są takie wyobrażenia o niej i seksie z nią, nawet dla mnie niesmaczne jest rozbieranie wzrokiem obcej dziewczyny, bo to jej intymność. Ale.. co same pokazujecie, czy na ulicy czy aktorki na filmach, jest to dobrowolne, i nie zaprzecze że nagość jest podniecająca. Nie chciałby również aby obca dziewczyna mnie rozbierała wzrokiem, wyobrażała sobie mnie (jak wyglądam intymnie) czy uprawiam w myślach z nią seks. To dla mnie jakby gwałt psychiczny. Chociaż byłbym nieświadomy jej myśli. Ale faceci nie eksponują nic poza tym co muszą, nie malują się nie robią nic aby rozpalać dziewczyny, a tak pewnie są takie których ciała męskie też podniecają i mają nieczyste myśli. Pewni dużo mniej jest takich dziewczyn niż facetów ale są.Wszystko jest kwestia intencji. Jeśli idziesz nawet na głupi basen tylko po to żeby patrzeć na półnagie kobiety bo Cię to podnieca to tak, to jest grzech nieczystości. I przepraszam, ze to powiem ale właśnie ze względu na takie podejście nie mogłabym być z niby prawiczkiem-katolikiem. Dla mnie takie podniecanie się normalnymi rzeczami jest gorsze niż seks z miłości. Tzn spoko u nastolatków, wiadomo, ze się podniecają wszystkim ale dorosły chłop z takimi rozkminami jest fujka.Czyli włączając drugi raz film wiedząc że będzie tam naga dziewczyna i włączam z chęcią jej zobaczenia, popełniam grzech nieczystości?I jeszcze jedna sprawa bo tu też czasem słyszę sprzeczności, co jest nagością?Narządy płciowe, wiadomo to nagość u obu płci, ale pośladki i piersi to też nagość? Dziewczyna w bikini nagością już nie jest?Czy oglądanie dziewczyn w bikini ...bo się podobają, i jednak nawet w bieliźnie mogą podniecać czy to grzech czy nie? Niby już nagości nie ma. Wiem że trochę mieszam, ale chcę wiedzieć gdzie są granice.I co w ogóle jest nagością, bo... Z jednej strony pośladki to niby nagość, ale na plaży dziewczyna w stringach już nie? Piersi znów niby nagość ale jak w zachodniej Europie kobiety na zwykłej plaży opalają się topless, czyli bez stanika to już nagością nie są? Trochę to zawiłe, bo jeśli włączę film wiedząc że będzie naga dziewczyna to mam grzech? A jeśli pójdę na plażę zwykła nie dla nudystów choćby na wakacjach w Hiszpanii i dziewczyny będą toples i to na żywo a nie jak filmie (nie porno) to grzechu nie ma? Trochę nie rozumiem kiedy jest nagość bo granicą się przeciera i dla jednych nie jest nagością to co dla drugich.Same w sobie nagie piersi, pośladki czy penisy nie są grzechem - to części ciała. Grzech popełniasz, gdy świadomie włączasz program oczekując, że pojawi się tam nagość i Cię to podnieca. Jeżeli w takim celu oglądasz te programy, wtedy jest to taki sam grzech, jak przy oglądaniu porno (przy czym to drugie mocno demoralizuje człowieka). Chodzi o sposób w jaki jesteś nastawiony do nagości, co Tobą kieruje, gdy oglądasz film - interesuje Cię fabuła, czy żeby podejrzeć nagą kobietę bez włączania stron porno. Podnieca Cię to i nie przełączasz: nieczystość.
Możliwe, sama napisałaś że to skomplikowane więc się nie działo że nie do końca rozumiem, że to aby wzbudzić zazdrość koleżanki.
Ale napisałaś również, że pokazują bo mają co . pokazać. Itu już moje dzieło. Posiadanie pośladka nawet zgrabnego czy piersi to jakaś wartość? Nigdy żaden facet by nie pomyślał że jego tyłek czy narząd płciowy to powód do dumy czy coś wartościowego, ot część ciała jak każda inna możecie intymna i nie do pokazywania publicznie ale nic wartościowego.
To tylko chyba kobieta może myśleć że jej piersi to skarb czy tyłek ma ze złota (nawet jeśli ładny u zgrabny)
Może dlatego zdarza się u to nie rzadko że jak dziewczyna szuka chłopaka to zaradnego ....a sama ci wnosi to jej ciało... Wiesz...możesz mieć rację, i może to zbiegać się z myśleniem niektórych kobiet zwłaszcza tych materialistek, szukają bogatego a sama co ma? No tyłek ma czy piersi hehe
9 stycznia 2020, 15:07
Świerszczyki oglada się w celu seksualnym i tu masz kontekst. Tak jak przy oglądaniu porno - masz kontekst seksualny.
Widok męskiego ciała podnieca mnie w odpowiednim kontekście ;)
I tak maja normalni, dorośli mężczyźni tez ;) ale od księdza raczej dziwne żebyś się o tym dowiedział.
jeżeli nie umiesz tego zrozumiec to dalej będziesz zbereznikiem chodzącym na plaże żeby chociaż mieć namiastkę seksualności i przewijał filmy żeby zobaczyć kawałek piersi. Niby bez „nieczystości”.
I jeszcze w dodatku obrażasz kobiety. Nie - kobiety bardzo często maja cały pakiet. Są ładne, zaradne i nie potrzebują bogatego chłopa.
Edytowany przez bridetobee 9 stycznia 2020, 15:09
9 stycznia 2020, 15:10
To akurat jest okoliczność seksualna. Faceci bierze świerszczyka po to, żeby się podniecic, taki jest cel. Celem serialu na netflixie czy chodzenia po ulicy nie jest wywołanie erekcji.
Tobie staje przypadkiem w idiotycznych okolicznościach, bo się ptak rwie na wolność ale ksiądz zakazał. I teraz pocieszasz się myślą, że wszyscy mężczyźni to takie biedne zboczki. Powtórzę, zdrowy seks i wszelkie problemy miną.
Ps, bride, high five :)
Ps 2. Po tym tekście że żaden facet nie chwali się penisem zaczynam wątpić w twoje czlowieczenstwo. Akurat penis to męska dominanta całkiem naturalnie. Jeśli jesteś chłopakiem, to już wiadomo czemu nie bzykasz.
Edytowany przez Cyrica 9 stycznia 2020, 15:21
9 stycznia 2020, 15:54
Juz w innym temacie napisalam, ze sie ciebie boje. Teraz boje sie ciebie jeszcze bardziej...
9 stycznia 2020, 16:17
To akurat jest okoliczność seksualna. Faceci bierze świerszczyka po to, żeby się podniecic, taki jest cel. Celem serialu na netflixie czy chodzenia po ulicy nie jest wywołanie erekcji.Tobie staje przypadkiem w idiotycznych okolicznościach, bo się ptak rwie na wolność ale ksiądz zakazał. I teraz pocieszasz się myślą, że wszyscy mężczyźni to takie biedne zboczki. Powtórzę, zdrowy seks i wszelkie problemy miną. Ps, bride, high five :) Ps 2. Po tym tekście że żaden facet nie chwali się penisem zaczynam wątpić w twoje czlowieczenstwo. Akurat penis to męska dominanta całkiem naturalnie. Jeśli jesteś chłopakiem, to już wiadomo czemu nie bzykasz.
Nie odkręcaj kota ogonem:) pisałaś że podniecić się tylko da w okolicznościach seksualnych, a nie sama nagością, udowodnilem na przykładzie świerszczyków ze się da sama nagością ci potwierdziłas piszac- Świerczyka się bierze w celu podniecenie. To już naga laska podnieca? Już nie trzeba okoliczności seksualnych.
Teraz wmawiasz mi że latem po ulicach w celu podniecenia się, piszesz bzdety aby skompromitować mnie. Nigdzie nie latam i nigdzie tak nie napisałem. To niektóre dziewczyny poprzez spodenki czy staniki jakby o rozmiar za małe wystawiają swoją intymność na widok publiczny aby podniecać facetów. I jak przypadkowo taka spotkana podnieci mnie to nie był mój cel wyjścia na ulicę, raczej jej cel bo to ona tak się ubrała, gdzie jej widać pół piersi.
Aż tak religia cię mierzi i przeszkadza? Zazdrościsz czegoś? Nie bzykanie bo nie chce i nigdzie nie napisałem że nie mam dziewczyny. A że czuje podniecenie na widok odkrytych intymnych części ciała płci przeciwnej czy to na filmie czy na zdjęciu czy na ulicy to jestem z tego dumny. Bo to znaczy że jestem ZDROWY.
Nie nie mam być z czego dumny z samego faktu posiadania penisa, połowa ludzkości go na więc żaden powód do dumy. Dumny to można być jeśli się czymś szczególnym wyróżnia w aspekcie pozytywnym.
I to wy jakieś zberezne jesteście. Spytałem i nieczystość co jest grzechem a wy piszecie, o rączkach pod kołderką, o wzwódach, abym uprawiał seks czy sobie kilka razy ulżył.
Jakaś frustracja seksualna z waszej strony?
Czy ja gdzieś pisałem że niezaspokojony jestem, ze popęd mnie męczy?
Napisałem że nagość mnie podnieca co jest normalne i zdrowe. Nagość a nie goła noga czy ręką. I co jest grzechem.
Jeśli nie umiesz odpowiedziec, na pytanie czy nie chcesz to wejdź sobie w inny wątek, bo męczysz i piszesz bzdury.
Amen na ciebie i tobie podobne.
Normalne wierzące dziewczyny chętnie przeczytam co mają do powiedzenia na zadane przez emnie pytanie.
9 stycznia 2020, 16:18
Juz w innym temacie napisalam, ze sie ciebie boje. Teraz boje sie ciebie jeszcze bardziej...
To fajnie, a ja ciebie.
9 stycznia 2020, 16:24
To fajnie, a ja ciebie.Juz w innym temacie napisalam, ze sie ciebie boje. Teraz boje sie ciebie jeszcze bardziej...
Ja w Boga wierze, a jednak twoje przemyslenia, nastawienie i ciagle podniecenie kawalkiem ciala jest w 100% nienormalne. Lepiej udaj sie do psychologa, bo predzej czy pozniej zrobisz sobie lub komus krzywde :( nie pisze tego, zeby ciebie obrazic, pisze szczerze. Szukasz pomocy, ale ksiadz lub forum to nie to, czego tobie trzeba...