- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 lipca 2019, 22:27
Czy wasi partnerzy czują te nitki od spirali? Czy w ogóle czują różnicę? I jak wam się sprawdza spirala, jakieś skutki uboczne? Po jakim czasie od założenia można współżyć?
Edytowany przez Solesolesole 18 lipca 2019, 22:40
18 lipca 2019, 22:41
Ja sobie chwale. Mam miedziana, niehorminalna od 3 lat. Przy tabletkach i implancie ramiennych non stop krwawilam a teraz spokoj i wygoda :) mezu nie czuje niteczek ale ja od czasu do czasu sprawdzam czy wciaz tam sa :)
18 lipca 2019, 22:42
Na początku mąż czuł ostre zakończenia, zwłaszcza w okresie owulacji gdy szyjka była nisko. Skutków ubocznych nie odczuwam, miesiaczki mam bardzo obfite bez względu na rodzaj antykoncepcji. Mam spiralę miedziana, bez hormonów
18 lipca 2019, 23:05
Ja mam spirale hormonalną Mirena. M nic nie czuje.
Wspolzyc możesz tydzień po założeniu. Przez około tydzień generalnie unika się ciezszego wysiłku fizycznego, podnoszenia ciężkich rzeczy etc. U mnie trwało to jednak dłużej, miałam bóle podbrzusza i krwawienie, pomimo prawidłowego umieszczenia spirali. Przeszło mi dopiero po około 3 miesiącach. Ponoć dużo kobiet nie ma przy niej fazy owulacji, u mnie cykl jest regularny ale tylko z lekkimi plamieniami
Edytowany przez Deadrethh 18 lipca 2019, 23:07
19 lipca 2019, 07:26
Partner co prawda nic nie czuł, ale dla mnie spirala to był jakiś dramat - co chwilę podkrwawiałam, miałam bardzo mocne bóle podbrzusza, aż po 6 miesiącach w końcu sama wypadła. Ale ja miałam źle dobraną wkładkę. Żałuję, że tak źle mi z nią było, bo poza tym to prawie idealny środek antykoncepcji ;) jeśli nie ma się skutków ubocznych, to jest ideolo.
19 lipca 2019, 10:08
można współżyć od razu, nic partner nie czuł, efekty uboczne tak jak na tabletkach - bardzo niskie libido, dlatego wyjęłam po 3 latach i już nie wkladam
23 lipca 2019, 09:44
Mam założoną od kilku miesięcy niehormonalną spiralę miedzianą (Copper-T) i - póki co - jestem bardzo zadowolona z efektów.
Zabezpieczenie działa od razu, więc współżyć można zaraz po założeniu - ale np. ja kilka dni po założeniu odczuwałam dyskomfort, a w takim wypadku chyba warto poczekać parę dni:) 2-3 cykle po założeniu spirali trzeba obserwować, czy wszystko jest w porządku, bo wtedy ryzyko wypadnięcia jest dużo wyższe. A później trzeba kontrolowac nitki co najmniej raz w miesiącu, po menstruacji.
Niteczki są niewyczuwalne, czy też wyczuwalne na zasadzie "chyba coś tam jest" - ale nie przeszkadzają. Dużo zależy od ich długości - u mnie są obcięte bardzo krótko.
Jedynym większym skutkiem ubocznym są dużo bardziej obfite i dłuższe miesiączki - ale to też nie powinno być problemem, jeżeli wcześniej miałaś w miarę łągodne krwawienia. I można stosować kubeczki menstruacyjne:) oczywiście po wcześniejszej kunsultacji z ginekologiem - na wszelki wypadek.
28 lipca 2019, 19:58
nitek nie powinno byc czuc, choc ja mam tak krotkie ze gdy szyjka jest nisko to nitki stoja na sztorc - a ze sa dosc twarde to kłują. o ile mojego nie pokłuły, tak mnie zrobily rankę w czasie stosunku. ponoc powinny zmięknąć w pare tygodni. nie polecam kubeczka menstruacyjnego do spirali, ja mimo ze bardzo uważałam, odessalam wszystko tak jak trzeba, wczesniej pare lat uzywalam kubeczka i bylam bardzo zadowolona to przy poprzedniej wkładce kubeczek wyjęłam razem z jedna nitka i musialam miec spirale wyciągnięta, bo sie przemieściła, bolalo to i nie chroniła juz. co wazne, sa spirale hormonalne i niehormonalne i duzo zalezy od tej zawartosci jormonow. przy niehormonalnych krwawienia moga byc mocniejsze, przy hormonalnych za to miesiaczka moze zaniknąć (co wcale nie jest negatywnym objawem). przy hormonalnej czesto owulacja zostaje zachowana. hormonalna zabezpiecza od razu jesli jest założona w czasie miesiaczki