- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 kwietnia 2011, 12:47
Wczoraj byłam u ginekologa na USG. Wykryło 2 torbiele: na lewym jajniku 37,33 mm i na prawym większa 63,49 mm. Lekarz zdiagnozował je jako torbiele krwotoczne, które rozwijają się od ok. pół miesiąca. Przepisał mi tabletki antykoncepcyjne Naraya, które mam brać od pierwszego dnia miesiączki przez 21 dni (miesiączka powinna się zacząć w niedzielę), potem zgłosić się po kolejne opakowanie, a następnie na kontrolne USG, żeby sprawdzić, czy torbiel się wchłania. Jeśli nie, to zabieg.
Dziś wybrałam się do innego ginekologa, aby mieć całkowitą pewność, że diagnoza jest słuszna. On jednak powiedział zupełnie co innego! Stwierdził, że torbieli nie powinno się leczyć tabletkami antykoncepcyjnymi, a już zwłaszcza torbieli krwotocznej, która powinna zniknąć sama w następnym cyklu. Uznał, że to „błąd w sztuce lekarskiej” i mam nie brać tych tabletek. Zdziwiłam się ponieważ dużo czytałam o tym na forach i prawie każda dziewczyna mówiła, że albo szła od razu na zabieg (jeśli torbiel była duża i groźna), albo właśnie dostawała tabletki. Moja koleżanka miała cystę, która po 3 miesiącach brania Cilest wchłonęła się.
W każdym razie 2 lekarz przepisał mi inne hormony, które mam brać kilka dni aż do miesiączki, potem przestać, a po miesiączce mam się zgłosić na USG (bo powiedział, że musi osobiście to sprawdzić, że na zdjęciach z wczoraj mało widać i on nie wie czy to na pewno jest krwotoczna). Jeśli nie będzie poprawy to operacja.
Jestem załamana i nie wiem co robić, ani kogo słuchać. Jeśli da się uniknąć operacji i wyleczyć to tabletkami, to nie chcę tak z marszu iść pod nóż, ani nawet na laparoskopię. Boję się jak diabli, tym bardziej, że naczytałam się o wyciętych jajnikach, bezpłodności, pęknięciach i rozdaniach tego świństwa na inne narządy, nawet o raku.
Mogę iść jeszcze do 3 ginekologa. Tylko co, jeśli usłyszę coś jeszcze innego???
Doradźcie coś, proszę...8 kwietnia 2011, 12:52
8 kwietnia 2011, 14:37
8 kwietnia 2011, 15:59
Edytowany przez aguusia88 8 kwietnia 2011, 16:01
8 kwietnia 2011, 21:47
9 kwietnia 2011, 10:53
11 kwietnia 2011, 13:56
11 kwietnia 2011, 14:15
14 kwietnia 2011, 18:02