- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 listopada 2018, 23:23
Od kilku lat mam problem z nawracającymi infekcjami intymnymi. W tym czasie kilka razy też zmieniałam lekarzy, żaden nie był w stanie mi pomóc. Spokój miałam maksymalnie na miesiąc. Infekcje stwierdzali nawet wtedy, gdy nie miałam żadnym objawów (chodziłam prywatnie, może tu jest pies pogrzebany, stała pacjentka). Teraz od 2 miesięcy mam spokój, tzn. nie chodziłam do lekarza, bo nie miałam żadnych objawów i stwierdziłam, że nie można też tak wariować. Od kilku dni (jestem przed miesiączką) obserwuję wydzielinę, która pojawia się na bieliźnie tylko w czasie aktywności, tj. jak jestem w pracy - czy to mogą być upławy? Czuje dyskomfort i wydaje mi się, że to chyba nie jest normalne. Dziwne mi się to wydaje, bo jak wracam do domu i resztę dnia spędzam w sposób bierny to nic się nie dzieje. Niby lekarka mi potwierdziła, a nadal o tym myślę. A Wy jak sobie radzicie z takimi infekcjami?
7 listopada 2018, 11:54
Bazując na własnych doświadczeniach: 7 lat byłam leczona przez kilku kolejnych ginekologów z infekcji, co ja się leków nabrałam to moje, a ostatecznie okazało się że za nadmiar wydzieliny odpowiada nadżerka. Warto zaznaczyć że żaden z nich nie zrobił cytologii, żaden nie wysłał na wymaz, tylko leczyli na oko i na węch.
Jak wygląda twoje leczenie? Miałaś wymazy robione, widziałaś jakaś poprawę po lekach? Cytologia ok czy coś wychodzi?
7 listopada 2018, 13:10
Mnie ratował płyn biały jeleń do higienty, bawełniane majtki i jak najmniej cukru w diecie.