- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 lipca 2018, 14:22
Cześć,
czy spotkałyście się w swoim otoczeniu z wczesną menopauzą, czyli taką, która pojawia się u kobiety po 35 roku życia? Moja przyjaciółka po urodzeniu drugiego dziecka a wieku 31 lat właśnie ma podejrzenie wczesnej menopauzy.
Jak radzą sobie kobiety z taką diagnozą, jak zmienia się ich życie? Podpowiedzcie proszę, bo jestem w lekkim szoku.
24 lipca 2018, 10:29
Dlaczego za pozno. Ja tak planuje 1 dziecko w okolicach 34rz - 35. Obecnie mam 33 lata, dziecko tez cale zycie bylo w odstawceAle trafiłaś z tematem ;) Ja dziś właśnie mam takie przemyślenia. 35 lat i jeszcze nie mam dzieci. Cały czas to było odkładane - w międzyczasie się wpędziłam w otyłość więc ja miałam tryb że rok sobie daje na doprowadzenie się do zdrowia, kolejny rok na staranie się o ciąże i właśnie dzis dopadła mnie myśle, że co jeśli już za późno...
Mi się wydaje ryzykowne zostawianie macierzyństwa na wiek 35+. Właśnie ze względu na płodność.
24 lipca 2018, 16:34
Dlaczego za pozno. Ja tak planuje 1 dziecko w okolicach 34rz - 35. Obecnie mam 33 lata, dziecko tez cale zycie bylo w odstawceAle trafiłaś z tematem ;) Ja dziś właśnie mam takie przemyślenia. 35 lat i jeszcze nie mam dzieci. Cały czas to było odkładane - w międzyczasie się wpędziłam w otyłość więc ja miałam tryb że rok sobie daje na doprowadzenie się do zdrowia, kolejny rok na staranie się o ciąże i właśnie dzis dopadła mnie myśle, że co jeśli już za późno...
Zwyczajnie się obawiam, że biologicznie może być za późno.
26 lipca 2018, 23:19
Wow, dziewczyny, mega dziękuję za odpowiedzi. Nie spodziewałam się takie odzewu. Odpowiadając na pytanie: zdecydowanie chodzi mi o menopauzę czyli ostatnią miesiączkę.
Słyszałam, że u młodych kobiet, takich przed 40 zwłaszcza jest zasadna terapia hormonalna. Jednak przeciwwskazaniem są historie z rakiem piersi w rodzinie lub w przeszłości. W rodzinie mojej przyjaciółki niestety jest to problem dość poważny ponieważ babcia oraz kuzynka borykały się lub borykają z rakiem homornozależnym. Jest jeszcze przed badaniami genetycznymi, czy jest nosicielką wadliwego genu. Nie mniej jednak czy podczas brania hormonów badacie się jakoś szczególnie częściej?
Druga kwestia: czy istnieją jakieś inne specyfiki, typu suplementy diety, koktajle czy inne specyfiki które będą łagodzić objawy? Na pewno trzeba zmienić dietę bo metabolizm już nie ten ale czy np. fitohormony (rośliny strączkowe, soja) działają? Czy dla takiej kobiety w wieku ok. 40 lat suplementy typu doppelherz meno czy temu podobne to jest dobre rozwiązanie?
30 lipca 2018, 12:55
U mnie wczesna menopauza jest niestety dziedziczna, a że nowotwory występowały w rodzinie... Zostawały mi tylko suplementy. A jeszcze dietę zmieniłam. Teraz czuje się bardzo dobrze. Z mężem dalej jesteśmy aktywni :)
Edytowany przez alicja.bosmek 17 sierpnia 2018, 15:58
2 sierpnia 2018, 11:24
Sabrina,koniecznie podczas brania hormonów badanie piersi, co miesiąc, najlepiej ustawić przypomnienie w telefonie, usg obowiązkowo raz do roku. Ale ja akurat jestem zdania, że dopóki da się coś zrobić bez hormonów, to warto spróbować. Np. często się słyszy o diecie bogatej w fitoestrogeny roślinne, czy jakoś tak. Czyli warto wprowadzić do diety warzywa strączkowe, soję... Te suplementy, o których mówisz też się na tym opierają, nawet moja mama je bierze, chociaż ona już te silniejsze meno complex, no ale to inny wiek i inny etap, no ale jej pomagają. Więc jak najbardziej myślę, że warto spróbować. Na pewno to trochę złagodzi objawy, a po ewentualne hormony zawsze zdąży pójść. Rozumiem, że ta znajoma planuje badania genetyczne? Uczul ją na to, że nawet jeśli nie ma wadliwego genu, to i tak nie oznacza pewności, ze na tego raka nigdy nie zachoruje, bo podłoże może być różne, niekoniecznie genetyczne.
6 sierpnia 2018, 10:37
U mnie wczesna menopauza jest niestety dziedziczna, a że nowotwory występowały w rodzinie... Zostawały mi tylko suplementy. Znalazłam ziołowy menocomfort i po dwóch tygodniach zauważyłam że już się tak bardzo nie pocę i że uderzenia gorąca też ma rzadziej. A jeszcze dietę zmieniłam. Teraz czuje się bardzo dobrze. Z mężem dalej jesteśmy aktywni :)
Alicja Bosmek, dziękuję za twoją wypowiedź ale nie podoba mi się skład tego produktu. Ale mam nadzieję, że Tobie pomógł :)
Yacha, bardzo dziękuję za tak podnoszącą na duchu odpowiedź. Jakoś mnie pozytywnie nastroiłaś :) Doppelherz meno można spróbować bo on też nie jest jakiś turbo drogi - ok 35 zł na 2 miesiące. Nie wiem jak kształtują się ceny innych, chyba podobnie. Warto szukać promocji.
Od104do61 teoretycznie nie ma wyznaczonej granicy kiedy można urodzić dziecko a kiedy jest to już niemożliwe ze względów biologicznych. Mnie najbardziej obawia fakt, że po 35 rż, znacząco wzrasta ryzyko wad genetycznych u dziecka. To jest argument z którym nie da się dyskutować. Trzymam oczywiście za Ciebie kciuki.
28 sierpnia 2018, 22:38
Mam dodatkowe pytanie dot. profilaktyki raka piersi w okresie okołomenopauzalnym: w jaki sposób oraz jak często się badacie? To dość ważne dla mnie pytanie. Oraz czy słyszałyście o koniczynie czerwonej? W jakiej formie się to przyjmuje?
Czy jeszcze inne suplementy oprócz doppelherz z serii meno możecie zarekomendować? Jeśli tak to dlaczego?