30 marca 2011, 15:18
Niejednokrotnie spotkalam sie z twierdzeniem ze latem sie chudnie.. Czy to prawda? Jesli tak to co jest powodem? Napewno duza zasluga jest wiekszy apetyt na lekkie produkty niz na tluste i ciezkie, latwodostepne warzywa i owoce.. Ale czy cos jeszcze? Latem zwykle ruszamy sie wiecej, a czy to ze sie duzo pocimy na wplyw na nasza wage? Upal i w ogole?:P
30 marca 2011, 15:21
ogólnie więcej się pije, mniej się je.
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1518
30 marca 2011, 15:24
to zależy od organizmu np ja mam tak ze zima tyje a latem zamiast zrzucić to co w zimie przybrałam to waga stoi w miejscu
- Dołączył: 2010-08-26
- Miasto: Czekolandia
- Liczba postów: 2672
30 marca 2011, 15:25
JA LATEM CHUDNE - MNIEJ JEM ;P
- Dołączył: 2011-03-24
- Miasto:
- Liczba postów: 60
30 marca 2011, 15:25
pot to tylko woda z organizmu,którą i tak nadrabiamy potem pijąc coś :).mysle ze przede wszystkim to ze sie wiecej człowiek rusza i przebywa na powietrzu
30 marca 2011, 15:27
Ja też latem trochę chudnę, więcej się ruszam, jest ciepło, pocę się. Więcej pije, mniej jem. Więc na moim przykładzie tak, chudnie się:D:D a jak na innych to nie wiem:)
- Dołączył: 2011-02-11
- Miasto:
- Liczba postów: 3345
30 marca 2011, 15:31
.
Edytowany przez naturminianum 18 lutego 2013, 16:49
30 marca 2011, 15:34
Sluchajcie sa takie cwiczenia ze cwiczy sie w kombinezonach jakis zeby bardziej sie spocic bo wtedy szybciej spala sie tluszcz. Nie wiem czy to rzeczywiscie daje taki efekt ale jesli tak mozna powiedziec ze temperatura latem dziala podobnie?
- Dołączył: 2006-07-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 986
30 marca 2011, 15:51
A mi odchodzanie lepiej idzie zimą ;) Zależy od organizmu. W upał traci się tylko wodę. Można dzięki temu ważyć mniej, ale raczej tłuszcz się sam od temperatury nie spali :/
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Gwiazdkowo
- Liczba postów: 1492
30 marca 2011, 15:53
Miałam o tym niedawno na zajęciach. Metabolizm na wiosnę naturalnie przyspiesza więc jedząc to samo szybciej schudniesz. Przed zimą znów stopuje, dlatego często się tyje o te 2-3 kg (albo tak jak ja duuużo więcej ;) Najlepszym momentem na odchudzanie jest więc wiosna, czytaj "teraz"