30 marca 2011, 11:08
Mam taki problem,mam uszkodzana zuchwe.Nie wiem jak sobie z tym poradzic,bylam u lekarza i powiedzial ze mam brac tabl przeciwbolowe i ze powinno mi samo wskoczyc na miejsce ale o nie wkoczylo i boli jak cholerka.Niemoge nic gryzc,tylko jakies zupki co wystarczy tylko polknac albo jogurty. Buzie potrafie otworzyc tylko troche gdzies na 1 cm,zledwoscie wloze do buzi mala lyzeczke. Nie wiem ile to jeszcze potrwa,lekarz powiedzial ze jak nie przejdzie to do ortopedy. Moze ktos z was mial takie cos,prosze pomozcie...
- Dołączył: 2010-08-19
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5880
30 marca 2011, 11:16
Moja przyjaciółka coś takiego miała. Nie mogła ani się śmiać, ani jeść bo jak tylko próbowała usta otworzyć to ją to bolało.
Dostała skierowanie do ortopedy a on nakazał założyć takie coś co przypominało aparat na zęby(szynę czy coś w tym stylu) ale służyło do tego żeby odciążać żuchwę. Musiała to nosić jak najczęściej się dało i po jakimś czasie wszystko wróciło do normy. Problem jednak w tym że takie schorzenia mają to do siebie że potrafią często nawracać.
- Dołączył: 2011-02-28
- Miasto: Strzelin
- Liczba postów: 1654
30 marca 2011, 11:21
Znam ten ból...mi od czasu do czasu też zeskakuj... w tedy boli jak cholera... nie można jeśc ani mówić... zazwyczaj próbuje wówczas otworzyć buzię mimo bólu i troche poruszać żuchwą żeby spowrotem wskoczyłam na swoje miejsce... powtarzam kilka razy dziennie jesli jest taka konieczność... po takim "zabiegu" ból zazwyczaj się zmniejsza... i po kilku dniach całkowicie znikam.
Niestety tak jak Klaudia napisała takie schorzenia lubią powracać
- Dołączył: 2009-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1243
30 marca 2011, 12:07
ja mam właśnie to samo od dwóch lat
teraz ostatnio się wzięłam i poszłam do chirurga szczękowo- twarzowego i czekam na swoją kolej. Byłam niedawno u 3 innych lekarzy ale oni mówią że to poważna sprawa i trezba do specjalisty. Nie pocieszę cię mówiąc że to już na całe życie ale mam nadzieję że nie zlekceważysz i pójdziesz do specjalisty bo się robi tylko gorzej i się tego nie wyleczy, można tylko spróbować żeby nie poszło dalej i żeby gorzej nie było. Nie lekceważ, ja na początku zlekceważyłam i teraz mam 10razy gorzej i gorzej boli a świadomość tego że się nie uleczy dobija. Ja się nawet niekiedy całować nie mogę, nie mówiąc o jedzeniu. Koszmar. Jak ci tak lekarz kazał to jest głupi bo on jest od tego żeby ci nastawił i rehabilitację zrobił bądź do specjalisty skierował a nie że przejdzie, bujda na resorach. Mi jakoś nie przeszło. Teraz mam takie ataki że może mnie trzymać nawet miesiące i nic się nie da zrobić.
30 marca 2011, 17:28
Moja matka chrzestna ma ten sam problem :( Nie lekceważ tego! Im szybciej zadziałasz tym będzie lepiej! :( Co chwila żuchwa się od nowa uszkadzała, doszło do tego, że bała się ugryźć kanapkę... Dentysta nałożył jej specjelne nakładki, ale też nie pomogło... W końcu jedyna dentystka-chirurg w moim regionie nałożyła jej specjalny "aparat", który nosi już chyba 5 miesięcy... Od 5 miesięcy nie ma już problemu, ale zobaczymy co się stanie gdy to ściągną... kobietka powiedziała jej, że gdyby przyszła do niej szybciej, nie cierpiałaby tyle i miała pewność, ze da się to wyleczyć na stałe... teraz już nie wiadomo :(