- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 czerwca 2018, 15:41
Stwierdzono u mnie niedoczynność tarczycy.
Jednym z objawów jest przyrost masy ciała, a u mnie jest odwrotnie (jem wszystko).
Czy może być tak przy niedoczynności? Może przyczyną niskiej wagi jest co innego?
12 czerwca 2018, 15:48
może. Nie każdy musi mieć książkowe objawy. Kiedyś czytałam statystyki i jakiś tam procent (nie chce zmyślać) ma odwrotnie, niż by wskazywała choroba- przy nadczynnosci tyje, a przy niedoczynnosci chudnie :) sama mam takie sąsiadki, mamę i córkę, które z Hashimoto nigdy nic nie przytyły i od zawsze są chude :)
Edytowany przez be.fit.2015 12 czerwca 2018, 15:49
12 czerwca 2018, 16:19
a moze masz nadczynnosc? Ta niedoczynnosc jest pewna na 100%?
12 czerwca 2018, 18:58
nie znam osoby z niedoczynnoscia, ktora chudlaby sama z siebie (czyli nie jest na diecie z deficytem kalororycznym), mozna nie tyc, lub przytyc bardzo malo, ale chudnac? jakim sposobem jesli cecha niedoczynnosci jest spowolenienie metabolizmu ( czesto o 30%) . Moze masz nadczynnosc, lub niedoczynnosc, ktora przechodzi w nadczynnosc (waha sie) wtedy jest to ewentualnie mozliwe..
ps. jakie masz tsh ? (i jakie sa normy w Twoim laboratorium)
Edytowany przez katy-waity 12 czerwca 2018, 18:59
12 czerwca 2018, 23:09
Stwierdzono u mnie niedoczynność tarczycy.Jednym z objawów jest przyrost masy ciała, a u mnie jest odwrotnie (jem wszystko).Czy może być tak przy niedoczynności? Może przyczyną niskiej wagi jest co innego?
Przy TSH ponad 70 i praktycznie wszystkich objawach niedoczynności (oprócz nadwagi) ważyłam ok. 55 kg / 170 cm.
Fizycznie i psychicznie byłam wrakiem człowieka. Nie każdy tyje.
Edit: Wcześniej miałam wagę 60-63 kg.
Edytowany przez LoginAla 12 czerwca 2018, 23:10
13 czerwca 2018, 06:57
Ja mam 39 kg - niedoczynność, insulinooporność i jak się dowiedziałam kilka dni temu też pcos. Przy takim combo powinnam być gruba od listka sałaty według statystyk a nie jestem. Cierpię też oczywiście na zaburzenia odżywiania ale nawet mój endokrynolog mówił, że nie każda pacjentka z niedoczynnością ma nadwagę i w ogóle objawów niedoczynności i przypadków jest bardzo dużo. Moja ciocia ma niedoczynność, pcos i problemy z insuliną (to jest bardzo słynne combo, jak się psują jajniki to potem równia pochyła do tarczycy i insuliny) i jak zachorowała to nawet schudła (przed zachorowaniem miała wagę w normie, po niedowagę) a wszystkie trzy choroby powinny powodować tycie. Tak więc jak widzisz przypadki są różne.
Edytowany przez 13 czerwca 2018, 06:57