- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 lutego 2018, 17:09
Hej, ostatnio przez parę dni miałam za wysokie ciśnienie i lekarz przepisał mi bisocard w dawce 2,5 mg na dzień. Nigdy wcześniej nie miałam nic z ciśnieniem. Natomiast dzisiaj to ciśnienie spadło mi znów za bardzo, do 105/66 i spada nadal. Do lekarza dostanę się za tydzień najwcześniej.
Czy w związku z tym mogę sama przestać brać od jutra te leki? Na razie wzięłam drugi dzień, nie wiem czy przestać brać (czuję się naprawdę bardzo źle) czy mimo wszystko to ciągnąć przez najbliższy tydzień? Być może ktoś z Was był w podobnej sytuacji i mógłby mi coś doradzić. Czuję się na tyle źle, że logika mi podpowiada by przestać to brać, ale z drugiej strony trochę się boję.
15 lutego 2018, 17:25
lekow na nadciśnienie nie odstawia się samemu.
Ok, dzięki za odpowiedź :) A to Ty też brałaś czy po prostu wiesz?
15 lutego 2018, 17:31
bisocard to jest lek na zmniejszenie liczby uderzeń serducha. Wiem bo moja babcia taki sam bierze :) sama lepiej nie odstawiaj
15 lutego 2018, 17:33
bisocard to jest lek na zmniejszenie liczby uderzeń serducha. Wiem bo moja babcia taki sam bierze :) sama lepiej nie odstawiaj
Okej, dziękuję bardzo za odpowiedź :)
15 lutego 2018, 18:42
No ale jeśli nie będziesz w stanie zwlec sie z łóżka bez omdlenia to może jednak odstaw.
A tak serio mówiąc, nie miałaś czasu przyzwyczaić organizmu do tego leku więc bez problemu powinnaś odstawić. Po prostu mierz ciśnienie i jak znów skoczy to grzecznie bierz. Swoją drogą to dla mnie niepojęte, że można na podstawie parodniowego podwyższonego ciśnienia wypisać prochy bez żadnych badań. Jesli nie czytałąś ulotki to serdecznie polecam. Poszłabym do innego lekarza na Twoim miejscu.
15 lutego 2018, 18:52
ja biorę czasami, jak mam za wysoki puls. nie odstawiałabym sama takich leków. no chyba, że coś faktycznie by się działo.
15 lutego 2018, 23:30
Hmm dziwny lekarz troszkę. Bardzo wysokie miałaś to cisnienie? to mógł być epizod, np nerwowa sytuacja, duża ilością soli,zla dieta, nagraniem wody,itd. Nie do końca rozumiem czemu Ci to przepisał chyba że mierzylas sobie ciśnienie regularnie każdego dnia przez jakiś czas..
Co do pytania, ciężko powiedzieć bo to wszystko zależy od tego jakie miałaś to ciśnienie ze lekarz przepisał Ci takie leki.. czy zrobił to na zasadzie odczep się czy dokładnie Cię zbadal. Czy zrobił ekg sprawdził jaki masz puls (bo bisocard ten puls obniża itd) jeśli to ta druga opcja nie odstawialabym ale zadzwoniła do lekarza i powiedziała mu o tym. możesz jeszcze brać pół tabletki póki się z nim nie skontaktujesz
15 lutego 2018, 23:53
No... Nie zdazylas przyzeyczaic organizmu do tego leku jak Haga pisała. Jeśli on Ci go wypisal na odwal się Bez jakiegoś konkretnego wywiadu to odstaw zmień lekarza. Mierz ciśnienie najlepiej o tej samej porze tym samym cisnieniomierzem na siedzaco będąc spokojna. Możesz sobie kupić wyciąg z jemioly to też reguluje ciśnienie krwi.
15 lutego 2018, 23:59
Myślę, że lekarza mam w porządku, tylko nie pisałam też tutaj całego wypracowania o tym moim zdrówku, bo nie chciałam Was zamęczyć :D W każdym razie 5 dni utrzymywało mi się ciśnienie po około 150/100 i puls 100-110. A całe życie miałam około 115/60. I lekarz mnie przebadał dosyć dokładnie, dużo czasu mi poświęcił w czasie wizyty. Ogólnie ja też chorowałam na częstoskurcz nadkomorowy jakiś czas temu, później miałam operację i zostałam wyleczona (prawie). I ten mój lekarz ogarnia całą moją historię choroby. Myślę, że pod tym względem więc źle nie jest. Ale może macie racje i jeszcze organizm nie przyzwyczaił się do nowych leków. U mnie też w rodzinie ogólnie dużo osób choruje na nadciśnienie i ten sam lekarz ich kojarzy (nie leczy, ale zna, bo jesteśmy z małego miasta). Ponad to choruję na depresję i biorę leki tianesal i wiem też, że lekarz chciał dobrać mi leki na nadciśnienie tak, żeby mogły one razem współgrać.