Temat: grubosc-> miłosc?

Zasługują. Jeśli chodzi Ci o kobiety. Zauważ, że jeśli facet jest 'przy sobie' to żadna dziewczyna mu raczej nie powie, że jak nie ma kaloryfera na brzuchu to nie zasługuje na miłość. Więc dlaczego miałoby być inaczej w przypadku odwrotnej sytuacji? Poza tym miłość nie zależy od wyglądu.. Znam wiele osób, które są szczęśliwie zakochane, a nie wyglądają jak z obrazka, no, chyba, że tego Rubensa.

czemu nie? każdy zasługuje.

kazdy zasluguje

Głupie pytanie... że niby grupszy człowiek to gorszy... każdy zasługuje na miłości ... gruby, chudy, duży, mały, brzydki, ładny itd

Glupie pytanie zadałas. Absolutnie kazdy ma prawo do miłosci niezalezenie od wagi wygladu itd kocha się tak naprawde za to jaki ktoś jest i jakim jestem człowiekiem.

jak poznałam mojego chłopaka (prawie 3 lata temu) to ważyłam jakieś 15kilo więcej.. a on się we mnie zakochał:) wcześniej nie robiłam nic z moją tuszą.. sama nie wiem czemu.. tylko się użalałam.. jak go poznałam zaczęłam się odchudzać. Do teraz walczę. Teraz nadal jesteśmy razem.. choć sama się dziwię, co on we mnie widział.. ale uważam, że zdecydowanie ZASŁUGUJĄ!:)

Ja utyłam w trakcie związku 10 kg i nigdy nie usłyszałam, żeby mój facet mi wypominał tusze, zawsze mi mówi, że jestem śliczna i zapewnia mnie o miłości.

Podobnie można zadac pytanie czy brzydcy zasługują na miłość, czy łysi zasługują na miłość itp.

KAŻDY zasługuje na miłość, ale niewielu ją docenia kiedy już sie pojawi i traktuje ją jako cos naturalnego co mu sie należy. A o miłość tez trzeba dbać.

Druga sprawa, straszny obrazek mi się jawi, dziewczyny powoli zaczynają bać się z własnych kont dodawać posty w obawie przed śmiesznością/wyśmianiem. To nie świadczy o nas, forumowiczkach komentujących posty zbyt dobrze.

nie lubie tego wyrażenie ze ktos na cos zasluguje ale wracajac do znaczenia to tak, nawet gruba dziewczyna zasluguje na milosc