Temat: Kubeczek menstruacyjny

Nie używam, ale może to pomoże:

ja korzystam od roku, mam melune 2 rozmiary, z których korzystam zamiennie. nie mam infekcji :)

jak masz więcej pyt może pomogę

we mnie ciągle wzbudza

dziwi mnie to obrzydzenie w sumie, bo kubeczki są bardziej higieniczne niż podpaski, a co dopiero tampony. to na tamponach jest ostrzeżenie o szoku toksykologicznym...

Czy kalkulator, który jest na stronie meluny dobrze doradził Ci rozmiar? Która końcówka jest najpraktyczniejsza?

ja używałam przez rok przed zajściem w ciąże, byłam bardzo zadowolona, kubeczek był komfortowy i nie sprawiał mi od początku żadnych problemów w użytkowaniu. Rozmiar dobrała mi swietnie sprzedawczyni w sklepie internetowym na podstawie formularza. Jak wróci mi okres po ciąży, na pewno znowu będę używać kubeczka

tak, kalkulator dobrze wybrał rozmiar. pierwszy kubeczek s classic wzięłam z łodyżką, ale była dla mnie za długa i pół musiałam odciąć (wiele dziewczyn poleca te końcówkę, dla wielu jest najwygodniejsza, a w sumie potem można obciąć jakby coś nie pasowało). drugi s classic shorty wzięłam z kuleczką :)

jako pierwszy zawsze warto wziąć rozmiar, który wyliczył kalkulator + też polecę łodyżkę. końcówka może się okazać za długa tylko jeśli (tak jak ja) będziesz miała inne najwygodniejsze umiejscowienie kubeczka. dla niektórych dziewczyn jest najlepiej przy samej macicy, dla innych płycej.

no i niestety pierwsze miesiące to miesiące prób i porażek, chyba pierwsze 2 w ogole nie mogłam włożyć kubeczka tak, żeby był szczelny... potem wychodziło pół na pół, chyba dopiero za 5 okresem udało mi się w 100%. potrzeba cierpliwości.

ja kupiłam rok temu. Ale wybrałam za duży...:/ czuję, ze ten się nie otwiera do końca. Jak mi się udało włożyć to nie czuć go wcale, ale nie nosze, bo jak. Dałam dupy z rozmiarem. Ale za droga impreza, żeby znów kupić kolejny. W przyszłości na pewno. 

Dziewczyny! To nie jest obrzydliwe, bez przesady. Dla dziewczynki, dla której menstruacja jest czymś nowym to może wywoływać wymioty, ale nie u dorosłych kobiet. Zresztą to Wasze, a nie wydzieliny obcych ludzi  

Mam, używam już chyba 2 rok, czy 3. Dobrany podobnie jak wyżej, przez formularz na stronie, magicznykubeczek czy jakoś tak? Takie spore forum. Dobrze trafiony, mam z łodyżką, którą odrobinę przycięłam. Jestem zadowolona, infekcji nie mam. Miałam chyba od NuvaRing jakąś infekcję, a przynajmniej tak zaobserwowałam/sprzęgło się z czasem stosowania.