16 marca 2011, 17:38
Hej :) Mam problem już od dziecka. Jako mała dziewczynka przewróciłam się na rowerze i ukruszyła mi się jedynka.. Wygląda to makabrycznie. Do tego ten ukruszony ząb nachodzi na druga jedynkę. Od kilku miesięcy zastanawiam się nad aparatem stały. Gdy moje zęby wyprostowały by się już , dentysta mógłby mi "dokleic" ukruszoną część lub spiłować obie jedybki do jednego poziomu. Moje pytanie dotyczy waszych doświadczen z aparatami stałymi. Mi osobiście chodzi tylko o góre. Podzielcie się waszymi wrazeniami z noszeniem aparatów. Pozdrawiam:)
16 marca 2011, 18:20
> No tak to jednak troszkę kaski na to idzie. Ale
> powiedz mi jestes zadowolona z efektu ? Długo
> nosiłąś aparat?
Ja nosiłam 2 lata i jestem bardzo zadowolona z efektu! ;)
Zeby bardzo szybko mi sie wyprostowaly,ale trzeba było nosić 2 lata ,zeby sie nie rozeszły.
Teraz do podtrzymania efektu do czerwca musze nosic płytki retencyjne.
A ząb jeden trzeba bylo wyrwac,bo by się nie zmiesciły te ,które zle wyrastały.
Edytowany przez 0db2d76a1220d577cb124bba06ce9e53 16 marca 2011, 18:22
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 99
16 marca 2011, 18:26
Należy pamiętać, że niestety ale nie jest to mały wydatek:/
I trzeba bardzo dbać o ząbki, uważać na to co jesz (jak żujesz gumę np. to klej się rozpuszcza i odpadają zamki, nie wolno jeść twardych rzeczy itd) i jak już mówiłam dbać o higienę, bo niestety ale resztki jedzenia lubią zostawać między zamkami, a więc potrzebna jest specjalna szczoteczka taka malutka, żeby dokładnie umyć.
No i nadwrażliwość... ja już mam zdjęty i zjedzenie loda lub wypicie gorącej herbaty jest po prostu niemożliwe! za każdym razem tak mnie bolą zęby, że rezygnuję z skrajnie ciepłych lub zimnych dań :(
I lubią się psuć po zdjęciu, także naprawdę trzeba bardzo bardzo dbać o nie. Aha i ja na przykład troszkę seplenię (a w tych ruchomym to już w ogóle) ale nie jest to bardzo uciążliwe. Znam koleżankę, która przez aparat nabawiła się wady wymowy:D no ale nie będę cię odstraszać ha ha;P
Efekty? wiadomo super równe ząbki :) piękny uśmiech :)
16 marca 2011, 18:38
> Należy pamiętać, że niestety ale nie jest to mały
> wydatek:/I trzeba bardzo dbać o ząbki, uważać na
> to co jesz (jak żujesz gumę np. to klej się
> rozpuszcza i odpadają zamki, nie wolno jeść
> twardych rzeczy itd) i jak już mówiłam dbać o
> higienę, bo niestety ale resztki jedzenia lubią
> zostawać między zamkami, a więc potrzebna jest
> specjalna szczoteczka taka malutka, żeby dokładnie
> umyć.No i nadwrażliwość... ja już mam zdjęty i
> zjedzenie loda lub wypicie gorącej herbaty jest po
> prostu niemożliwe! za każdym razem tak mnie bolą
> zęby, że rezygnuję z skrajnie ciepłych lub zimnych
> dań :(I lubią się psuć po zdjęciu, także naprawdę
> trzeba bardzo bardzo dbać o nie. Aha i ja na
> przykład troszkę seplenię (a w tych ruchomym to
> już w ogóle) ale nie jest to bardzo uciążliwe.
> Znam koleżankę, która przez aparat nabawiła się
> wady wymowy:D no ale nie będę cię odstraszać ha
> ha;PEfekty? wiadomo super równe ząbki :) piękny
> uśmiech :)
1.Moim zdaniem jesc mozna wszystko. Twarde rzeczy takze.;]
Jedynie z guma jest problem,bo przykleja się do zamków.
2.Wcale nie trzeba czyscic specjalna szczoteczka zebów ;o
Normalna tez ,bez problemu wyczyscisz.
3.Z nadwrazliwosci u kazdego jest inaczej.;]
Ja bez problemu jestem w stanie zjesc loda czy wypic goraca herbate.
4.Nie sepleniłam sobie.
Takze to co kolezanka napisała to jest głównie sprawa indywidualna kazdego z nas.:)
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 99
16 marca 2011, 18:54
no jasne, że tak! Każdy inaczej reaguje, także ciężko jest zdefiniować coś ogólnie :)
Wiele czynników też zależy od tego co możesz jeść itd.- np. ja miałam cieńki drut, a więc nie mogłam twardych:( to samo klej- wystarczyły 2 paczki gumy do żucia i odpadły mi 3 zamki- bo słaby klej itd itp
16 marca 2011, 19:07
A to nawet nie wiedziałam,ze sa cienkie druty. :D
Ja miałam ten "normalny" i wszystko bez problemu jadłam.;D Tylko gumy omijałam.;p
W kazdym razie wiekszosc takich rzeczy to indywidualna sprawa.;)
To samo jest z bólem przy aparacie.
Kolezanka miala to mówila,ze tydzien zwijała sie z bolu,mnie nic nie bolało.;p