Temat: Ginekolog

Znalazłam coś takiego z listopada 2009 roku. Wygląda jednak na to, że coś się zmieniło.

To zależy od lekarza, ja chodziłam sama i nikt nic nie mówił.

Masaaakra... Ja zawsze chodziłam sama.
Miesiąc przed osiemnastką zmieniłam lekarza i Pani pielęgniarka, bardzo nieuprzejma chciała mnie wysłać do przychodzi matki i dziecka do lekarza ze specjalizacją na młodsze kobietki, ale jakoś jej to wyperswadowałam. ;D

tak możesz, ale żeby ginekolog Cię przyjął i zbadał potrzebna
jest pisemna zgoda Twojej matki - inaczej Cię nie przyjmie.

O kurcze. Chore. Zamiast ułatwiać dostęp dziewczynom do lekarzy, to je ograniczają... Ja pierwszy raz byłam u ginekologa w wieku 15 bodajże lat. Złapałam jakąś infekcję i poszłam sama. Przed 18 (3 miesiące przed) byłam u ginekologa po tabletki anty, bo planowaliśmy z moim chłopakiem zacząć współżycie. Nie wyobrażam sobie, że miałabym o swoich problemach powiedzieć rodzicom. Gdybym musiała, to pewnie też pytałabym na forum (co do tej pory mnie szokowało) o "domowe" sposoby na dolegliwości.

Przecież nie każda nastolatka ma dobry kontakt z matką. Trzeba też wziąć pod uwagę, że są to sprawy intymne i w jakiś sposób "wstydliwe' szczególnie dla młodej, dorastającej dziewczyny!

Nie wiem jak u państwowego ale prywatnie napewno bo ja chodziłam będąc nie pełnoletnia.

wydaje mi się że tak. 

Nie wiem, bo poszlam juz jak bylam pelnoletnia.

 

Swoja droga masz jeszcze 15 lat a nie 16.

pytanie po co masz isc do lekarza?