- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
6 marca 2011, 16:24
Wiem, że to nie forum medyczne, nie odsyłajcie mnie też do laryngologa, bo chodzę często;P Choruję na przewlekłe zapalenie zatok od czterech lat. Często mam zatkany nos, katar, bóle głowy itp. Podobno nie mogę się wyleczyć z powodu nieco krzywej przegrody nosowej. Normalnie, nigdy w życiu nie zdecydowałabym się na operację z powodu tak drobnego problemu, ale ciągle niedrożne zatoki kompletnie zmieniły mi barwę głosu i coraz trudniej jest mi mówić, nie wspominając o śpiewaniu. W dodatku po każdym wychłodzeniu cały układ oddechowy siada ;/ Czy macie jakieś sposoby na poradzenie sobie z przewlekłym zapaleniem? Czy ktoś miał operację przegrody? Jeżeli tak, to jakie są odczucia po zabiegu?
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto:
- Liczba postów: 1342
6 marca 2011, 16:37
mój znajomy miał taką operację, ale to było koniecznie bo śpiewa w zespole rockowym i musi "drzeć ryja" ;) takze miał problem z zatokami i żałował, ze nie zdecydował się na operację szybciej, bo teraz ma spokój
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
6 marca 2011, 16:45
No właśnie ze względu na kompletnie powalony rezonans myślę o operacji, ale boję się bardzo rekonwalescencji, bo jestem mało odporna na ból i panikuję, kiedy nie mogę oddychać normalnie;D Strasznie mnie frustrują te zatoki. Jednego dnia jest ok i brzmię całkiem nieźle, drugiego śpiewam płasko i po godzinie nie mam siły, shit. Ale operacja... brrr!
Edytowany przez CzysteZuo 6 marca 2011, 16:45
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto:
- Liczba postów: 1342
6 marca 2011, 17:13
wg mnie powinnas się zdecydować, nie pamietam ile ten mój dochodził do siebie po operacji, ale wiem, ze bardzo szybko wrócił na koncerty. najwięcej informacji wyłuskasz od lekarza, powie ci dokładnie jak wygląda sam zabieg i rekonwalescencja. a ja moge ci tylko napisać, zebyś się nie bała i w koncu się zdecydowała, bo lepsze dwa czy trzy tyg meki niz cale zycie ;))
6 marca 2011, 17:18
ja mialam operacje zatok ale tylko czesciową wlasnie przez krzywą jedną przegrodę. mialam spokoj na rok, teraz znowu sie to przyplatalo. lekarz sugerowal ze bez tej przegrody to sie nie obejdzie na dłuższą metę
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
6 marca 2011, 17:26
A ja się własnie zastanawiam. Cały czas mam wieczny katar, moja przegroda też prosta nie jest. Co chwilę mi coś ścieka z gardła, a komograf nic nie wykazał. Czy istnieje "ukryte" zapalenie zatok?
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
7 marca 2011, 14:25
mrovvka - Bardzo możliwe, że masz przewlekłe zapalenie. Ja w ogóle nie miałam ostrego zapalenia, więc nie wiedziałam, że ta flegma i katar są powiązane z zatokami. Długo leczono mnie na alergię, heh. Przy przewlekłym zapaleniu zatok śluzówka ulega jakieś patologizacji i przez to pracuje zbyt intensywnie. Podobno bardzo wielu ludzi na to choruje i nie zdaje sobie nawet sprawy.