1 marca 2011, 17:43
zauważyłam, że średnio co 1-1,5 miesiąca nabieram nieokreślonej substancji w ciele która osadza mi się na brzuchu - nie wiem, czy to woda, czy tłuszcz, bo przychodzi zazwyczaj PO wydzielaniu się przeźroczystego śluzu, sprawia, że brzuch (ale tylko, nogi nie) ma większe wymiary i jest galaretowaty w dotyku, a na wadze 1 kg więcej, a ta substancja przychodzi nagle, w ciągu 1-2 dni... a ja NIE MIESIĄCZKUJĘ bo mam problemy hormonalne i jestem w trakcie diagnozowania, a wyniki moich badań nie nadchodzą, więc lekarz nie ma jak ze mną pracować... co to może być?! nie robię żadnych błędów dietetycznych, jem ok. 1300-1500 kalorii, a tu nagle kg więcej i cofam się w wysiłkach o 3 tygodnie :(
1 marca 2011, 17:53
woda;) I ciesz sie ze lapie ci tylka na brzuchu;) Nas niestety wszedzie;)
- Dołączył: 2010-11-19
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 773
1 marca 2011, 17:53
może to owulacja? ja zawsze wtedy nabieram wody, jak podczas okresu
1 marca 2011, 18:19
no właśnie zastanawiam się, bo po 1 nie wiem, czy miałabym owulację tak widoczną skoro od ponad 6 miesięcy nie mam okresu
po 2 w internecie jak szukałam informacji, to wszyscy pisali, że wody nabiera się tylko tuż przed menstruacją..
- Dołączył: 2010-02-23
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 504
2 marca 2011, 11:26
mam to samo, ale nie tylko na brzuchu ;-;
to woda. musisz przeczekać niestety.
3 marca 2011, 16:17
momosshi i reszta też jak długo może utrzymać się taka woda? wygląda trochę jakbym miała PMS, a PMS chyba trwa maksymalnie tydzień?
- Dołączył: 2010-02-23
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 504
20 marca 2011, 14:06
u mnie zazwyczaj tydzień - 2 tygodnie. potem mam chwilową przerwę, i niedługo znowu powtórka z rozrywki. -.-