- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 lutego 2017, 16:48
Ciężko się dostać do mojego lekarza rodzinnego i czy przyjmą mnie na SOR z wynikami tego żelaza? Maksymalna norma dla kobiet wynosi 145 a ja mam wyższe o 100 od max normy.
9 lutego 2017, 16:51
ja tez mam podwyzszony ograniczylam spozycie jajek za jakis czas zrobie powtorne badania
9 lutego 2017, 17:22
Nie przyjmą Cię, jak sama nazwa wskazuje SOR - szpitalny oddział ratunkowy - czyli tylko stany zagrożenia życia a nie jakiś tam nieprawidłowy poziom żelaza.
9 lutego 2017, 17:31
No tak, ale nadmiar nie jest bezpieczny dla zdrowia chyba i trzeba chyba spuścić tą krew. Nie wiem też co jest tego przyczyną, bo nie jadłam nic takiego co by ten poziom żelaza mogło podwyższyć. Czyli mam się nie przejmować?
9 lutego 2017, 17:53
Kawa i herbata wypłukują żelazo z organizmu. Możesz też jeść mniej rzeczy typu czerwone mięso, wątróbka, ryby, pomidory, kasza gryczana, szpinak, płatki owsiane, warzywa strączkowe, czy kapusta, bo zawierają one dużo żelaza. Tabletki antykoncepcyjne jak ktoś wyżej pisał i alkohol też podwyższają jego stan w organizmie. Jeśli inne parametry miałabym w normie to nie przejełabym się tym. No i na pewno z tym nie na SOR. Jak już to idź do rodzinnego i powiedz ze się martwisz tymi wynikami.
9 lutego 2017, 17:55
No tak, ale nadmiar nie jest bezpieczny dla zdrowia chyba i trzeba chyba spuścić tą krew. Nie wiem też co jest tego przyczyną, bo nie jadłam nic takiego co by ten poziom żelaza mogło podwyższyć. Czyli mam się nie przejmować?
"spuścić tą krew" ...... w średniowieczu żyjesz?
9 lutego 2017, 18:11
Miałam na myśli "pozbyć się" :D Nie. Nie biorę tabletek antykoncepcyjnych ani nie jadłam w ciągu ostatniego miesiąca produktów tu wymienionych. Kawy nie piję wcale. Herbat też nie.
Nic to, spróbuję się dostać do lekarza. Bo szczerze zdziwiłam się. Spodziewałam się niedoboru żelaza a nie jego nadwyżki. Moja dieta jest uboga w warzywa i owoce. Przeważa makaron, ziemniaki, pierś z kurczaka, brokuły, ryż, pieczywo, masło, szynka. Jajka od czasu do czasu. Nie zapisuję tego co jem.
A..jeszcze orzechy biorę garść od czasu do czasu.