Temat: problem z okularami

Mam spora wadę wzroku i niedawno zmieniłam okulary. Wcześniej nosiłam wąskie oprawki i wymieniłam je na duże zaokrąglone. I tu pojawił się problem, bo nowe szkła doprowadzają mnie do szału. Zakrzywiają obraz na krawędziach. Kiedy patrzę na wprost, jest ok, ale kiedy spojrzę w bok to obraz jest wygięty i się skraca, kiedy odchylę głowę do tyłu przy dolnej krawędzi obraz się skraca (robi efekt krótkich nóżek). Bardzo mi to przeszkadza, chodzę i się wywracam, kręci mi się w głowie od tego "falującego" obrazu. Przy wcześniejszych okularach nic takiego nie zauważyłam, bo były bardzo wąskie. Szukam w Internecie i nic nie mogę na ten temat znaleźć. Nie wiem czy szkła są źle wycięte czy tak ma być. Czy ktoś miał może podobny problem?

nie, ale ja do swoich się bardzo długo przyzwyczajałam

kręciło mi się w głowie i chciało wymiotować, jakbym miała ciągłą chorobę lokomocyjną :P

masz zle zrobione okulary idz do optyka który je robil punkt ogniskowy powinien być na srodku zrenicy u ciebie jest na 100% przesuniety stad taki obraz ma to miejsce zwłaszcza jeśli oprawki sa duze.Kilka msc temu kupowałam okulary i czasami podobaly mi się jakies oprawki po czym optyk poinformowal ze nie da się wstawić do tych oprawek moich szkieł bo punkt ogniskowy będzie w innym miejscu.Twoj optyk może ma mala wiedze

dodam tylko, że nie mam astygmatyzmu i nie noszę soczewek cylindrycznych

MamaMuminka1990 napisał(a):

masz zle zrobione okulary idz do optyka który je robil punkt ogniskowy powinien być na srodku zrenicy u ciebie jest na 100% przesuniety stad taki obraz ma to miejsce zwłaszcza jeśli oprawki sa duze.Kilka msc temu kupowałam okulary i czasami podobaly mi się jakies oprawki po czym optyk poinformowal ze nie da się wstawić do tych oprawek moich szkieł bo punkt ogniskowy będzie w innym miejscu.Twoj optyk może ma mala wiedze

ehhh jestem wkurzona, bo wydałam kupe kasy na okulary i jest coś nie tak :/

A jakie masz moce szkieł? Jesli spore minusy,  to powinnaś mieć szkła asferyczne. 

polihymnia napisał(a):

nie, ale ja do swoich się bardzo długo przyzwyczajałamkręciło mi się w głowie i chciało wymiotować, jakbym miała ciągłą chorobę lokomocyjną :P

to pewnie od mocy okularów, moje okulary mają taką samą moc, zmieniła się tylko wielkość szkieł, ale nie przyzwyczaję się do tego, bo to nie ustąpi :/

Majka2015 napisał(a):

A jakie masz moce szkieł? Jesli spore minusy,  to powinnaś mieć szkła asferyczne. 

minus 3 na oba oczy, nie wiem czy to aż tak duża wada? :)

Nieduża,ale robią Ci się na brzegu soczewki abberacje i dlatego masz spaczony obraz. Wymiana oprawki na trochę mniejszą powinna pomóc lub wymiana szkieł na asferyczne. Niektórym grubszy brzeg soczewki nie przeszkadza, niektórzy po jakimś czasie się przyzwyczajają. Jeśli uważasz, że nie będzie lepiej, idź do optyka i powiedz co jest nie tak. Myślę, że jeśli robiłaś okulary nie w sieciówce, optyk powinien coś poradzić.

Majka2015 napisał(a):

Nieduża,ale robią Ci się na brzegu soczewki abberacje i dlatego masz spaczony obraz. Wymiana oprawki na trochę mniejszą powinna pomóc lub wymiana szkieł na asferyczne. Niektórym grubszy brzeg soczewki nie przeszkadza, niektórzy po jakimś czasie się przyzwyczajają. Jeśli uważasz, że nie będzie lepiej, idź do optyka i powiedz co jest nie tak. Myślę, że jeśli robiłaś okulary nie w sieciówce, optyk powinien coś poradzić.

właśnie robiłam w śieciówce ve :/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.