Temat: chłopak mnie zdradził

a ja ci szczeże współczuje jak czytam nie masz lekko,chociasz niewiem jak to jest ale wiem co to znaczy byc chorym i miec mysli samobójcze mój brat był chory i wkońcu zrealizował swój cel popełnił samobójstwo,dziewczyno w zadnym wypadku niemyskl o tym zadasz wszystkim woloło bół który nigdy nie zniknie prosze cie nie mysl o tym

współczuję:( ja właśnie jestem w trakcie zbierania się z szoku, bo mój mnie potraktował jak szmatę jak okazało się, że mogę być w ciąży, nigdy się tak źle nie czułam i chyba już nikomu nie zaufam, starał się o moje zaufanie i otwarcie się bardzo długo. Już chyba nigdy nie uwierzę w szczere zamiary facetów, od tygodnia tylko wyję, rozumiem Cię i bardzo współczuję

jak to chcesz wyjsc za niego za maz? (pomijam ze w wieku 19 lat jest czas na zabawe, a nie na slubowanie sobie czegos) wczoraj pisalas, ze nigdy za maz nie chcesz wyjsc i ze poinformowalas o tym swojego chlopaka, czym go zasmucilas. No to czemu sie dziwisz? Szuka poprostu kandydatki na zone...
Wez sie dziewczyno i ogarnij...jak mozna dac sobie pozwolic na trzymanie w klatce? Nie spotykalas ze ze znajomymi? Nie mialas wlasnego zycia? czy poprostu tak desperacko chcialas miec chlopaka, ze zrezygnowalas z samej siebie.
Moze sie poprostu znudzil dziewczyna, ktora bez mrugniecia okiem wykonuje absurdalne  polecenia? Ja bym sie zanudzila na smierc.

> Jeśli masz maturę w tym roku proponuje nauczyć się
> interpunkcji i pisania ze zrozumieniem.

Chyba  ze tematem bedzie mitomania w litaraturze. A dodatkowe punkty bedzie mozna zlapac za brak przecinkow, badz stawianie znakow interpunkcyjnych w dowolnym miejscu ;-)

Oj doskonale wiem co czujesz po 5 latach zwiazku przytrafilo mi sie to samo.Tez milam w planie slub nie mogla sie z tym pogodzic i wybbralam sie do psycholog razem z moim partnerem .Psycholog powiedziala ze przestalismy byc o siebie zazdrosni i atrakcyjni psychicznie jezeli nadal chcemy byc razem musimy zmienic cos w swoim zyciu wiecej spontana .itd.Minelo od tego czasu pol roku .Dalismy sobie szanse tylko ze sie oby dwoje nie staramy popadlismy w rutyne taka jaka popadlismy przed tym kryzysem.Jezeli chodzi o zaufanie i uczucie to powoli wygasa.Do 3 miesiecy po tym wszytskim wypominalam mu te dziewczyny na kazdym kroku teraz juz dalam sobie spokoj ,ale dalej tkwie w strasznym dolku bo mam 25 lat i nei wiem co robic ze swoim zyciem.Ciagle siedza mi w glowie mysli ze zasluguje na kogos kto by mnie lepiej traktowal kogos kto by mnie nie oszukal nigdy.Zarazem jest bardzo ciezko podjac decyzje o rozstaniu.Wiem co czujesz glowa do gory mam nadzieje ze jestes madrzejsza odemnie i podejmiesz ta wlasciwa decyzje.

Kochana ja tez miałam podobna sytuację... też mnie chłopak zdradził po prostu był ze mną i z inną dziewczyną w tym samym czasie. Nie wiem jak Cię pocieszyć mi tez nie było łatwo.. Ale Pan Bóg nie rychliwy ale sprawiedliwy. Nie łam się, dasz radę, i nie przejmuj się takim frajerem... nie warto! 

ryjek, nie mów, że nie masz nikogo, przecież masz siostrę - sama napisałaś.
ruszcie się gdzieś razem, wmieszaj się w nowe towarzystwo.
o chłopaku zapomnij, bo tak chyba będzie lepiej - nie zawsze warto ciągnąć coś za wszelką cenę.
najgorsze co możesz w tej chwili zrobić, to użalać się nad sobą.
jeżeli to wszystko co piszesz, albo spora część tego jest prawdą, to radzę wybrać się do psychologa. to żaden wstyd, a udane wizyty mogą dużo zmienić w Twojej sytuacji. jeżeli dość mocno naciągasz prawdę pisząc ciągłe posty o swoich chorobach, to taka mitomania jest objawem obniżonego poczucia wartości, jest to wręcz krzyk w stronę ludzi o wzbudzenie sobą zainteresowania - tu również przyda się psycholog.
powodzenia.

poza tym coś jest nie tak, zerknęłam na Twój grudniowy post i ponoć wtedy to właśnie Twój chłopak zazdrosny był o komentarze na nk.
http://vitalia.pl/forum41,88096,0_Chorobliwa_zazdrosc.html

może chciał się odegrać?

Dziewczyno ogarnij się!

Haha skąd ja to znam jakbym czytała o samej sobie gdy byłam w klasie maturalnej :] Mi się udało odzyskac znajomych i uwierz mi w końcu odżyłam gdy odeszłam. Też się poświęcałam, byłam non stop monitorowana, podczas gdy on się zabawiał -wole nie wiedziec ile ich wtedy miał (bleee) :/ i wiesz co, to nie jest materiał na męza, daj sobie szanse poznac kogoś kto wniesie w ten związek tyle  starań co i Ty, bo gdy tylko jedna strona tylko ciągle bierze nie oferując za wiele w zamian to to nie jest uczciwa miłość :/