Temat: Okres...i wasi mężczyźni

Konto założyłam nowe na potrzeby tego tematu to zaznaczę odrazu.

Mam głupi problem w nowym związku....Sytuacja wygląda tak że do tej pory miałam tylko jednego chłopaka: byłam z nim 3 lata. Zdążyliśmy razem zamieszkać i pod względem fizycznym wiedział o mnie wszystko. Wiedział że kobiety mają miesiaczkę że je wtedy boli brzuch przyjmował to ze stoickim spokojem jak fakt taki, że mają np dwie ręce i dwie nogi. Kupował tampony, nie przeszkadzało nam to specjalnie w seksie. I z racji że był moim jedynym to się nie zastanawiałam że może coś być innego z innym, tylko uzawałam to za naturalne. W nowym związku (7 miesięcy) zauważyłam coś dziwnego. Mój chłopak praktycznie w "te dni" mnie nie dotyka, seks nie wchodzi w grę oczywiście krzywi się na samo wspomnienie "boli mnie brzuch" albo ignoruje mnie... dzisiaj poprosiłam go żeby kupił tampony jak będzie w sklepie, bo on wychodził, ja nie. Najpierw się wykręcał że nie wie jakie że to tamto potem, wrócił, nie kupił: stwierdził że zapomniał. Jak sie spytałam co jeszcze zapomniał z listy to oczywiście nic. Tak mu wierciłam dziurę w brzuchu, że w końcu powiedził, że nie kupił specjalnie bo się wstydzi, i że to moja sprawa i on się tego brzydzi...ale nie mnie się brzydzi tylko okresu. I musiałam się ubrać i sama sobie iść... teraz u niego nocuję, ale jak będziemy razem mieszkać, spytałam go to co bedzie jak pobrudzę prześcieradło, kiedys niechcący uciekniesz z krzykiem, a on na to: "to tak może być? a potem: weź nie bądź obleśna...". Po prostu mnie zatkało. I ja teraz przez pół dnia myślę, co on zrobi jeśli taka sytuacja nie daj Boże będzie miała miejsce/

Problem tak na chłopski rozum żaden i nie wiem po co o tym piszę masz babo miesiączkę to sobie sama kupuj, co ci potrzebne i w sumie to nie wiem po co chłopak miałby się tym interesować ale jakoś tak źle się przez to wszystko czuję i muszę się wyżalić i  nie wiem czy to ja przez ten okres świruję i wyolbrzymiam, czy on jest jakiś dziwny? Z pierwszym w tej kwestii było jakoś tak bardziej naturalnie. Nigdy mi nie powiedział ze to oblesne nic z tych rzeczy a tu coś takiego usłyszeć nie jest miło. A ma 24 lata nie 14.

Moim zdaniem wiele rzeczy może człowieka brzydzić. Nie dziwiłoby mnie, że go brzydzi krew miesięczna, ale że nie kupił Ci tamponów, to już chamówa, zwłaszcza jak mówiłaś mu, że boli Cię brzuch.

Tak samo fakt, że tak pajacuje odnośnie ewentualnej plamy na prześcieradle, żeby Ciebie jego sperma nie zaczęła przypadkiem brzydzić. 24latek a takie trochę pstro w głowie, przynajmniej w temacie fizjologii człowieka.

Ale jak mam z nim rozmawiać? nie musiałam nigdy nikomu tego tłumaczyć nie wiem w sumie co tłumaczyć?

moj chlopak( jest pierwszym moim facetem) jak jest w sklepie a napisze zeby mi kupił podpaski to kupuje, dzwoni i pyta jakie dokładnie. Ale ogólnie jak mam okres to sexu nie ma , ale normalnie mnie dotyka, całuje . A jesteśmy razem od roku i od 9 miesięcy mieszkamy razem 

to jest chlopiec, a nie mezczyzna. Rozumiem, ze moze nie chciec uprawiac seksu w te dni, ja sama unikam, ale ten tekst zwiazany z ewentualna plama? Czy on wie jak go mama urodzila czy mysli, ze sie wylonil z morskiej piany?

Pasek wagi

FabriFibra napisał(a):

to jest chlopiec, a nie mezczyzna. Rozumiem, ze moze nie chciec uprawiac seksu w te dni, ja sama unikam, ale ten tekst zwiazany z ewentualna plama? Czy on wie jak go mama urodzila czy mysli, ze sie wylonil z morskiej piany?

Haha nie wiem, ale przynajmniej mnie rozbawiłaś chyba go zapytam następnym razem :):)

Ja bym przyparła go do muru, czy się zgrywa i pajacuje, czy serio na biologii dłubał w nosie i jak on sobie to wyobraża w przyszłości, jak teraz boi się kupić podpaski.

Co jak będziesz w ciąży i przyjdzie do kupienia podkładów poporodowych, wkładek laktacyjnych, podpasek czy maści na hemoroidy? 

Skoro nie brzydzi się Ciebie, tylko okresu, to dlaczego nie chce Cię całować i unika zbliżeń? Pomagluj go trochę, a na hasło "nie bądź obleśna" to bym się wkurzyła.

Martulleczka napisał(a):

Ja bym przyparła go do muru, czy się zgrywa i pajacuje, czy serio na biologii dłubał w nosie i jak on sobie to wyobraża w przyszłości, jak teraz boi się kupić podpaski.Co jak będziesz w ciąży i przyjdzie do kupienia podkładów poporodowych, wkładek laktacyjnych, podpasek czy maści na hemoroidy? Skoro nie brzydzi się Ciebie, tylko okresu, to dlaczego nie chce Cię całować i unika zbliżeń? Pomagluj go trochę, a na hasło "nie bądź obleśna" to bym się wkurzyła.

Mi sie przykro zrobiło bo widzę że jest inaczej w tej kwestii niż z ex, ale czegoś takiego usłyszeć się nie spodziewałam. Nie rozmawiamy o dzieciach narzazie jeszcze za wcześnie. 

To może nie o dzieciach, ale o Twojej chorobie np.

Przecież różne rzecz chodzą po ludziach, nie pójdzie Ci do apteki po lek na jakieś "obleśne" schorzenie? Co w przypadku jakichś infekcji intymnych, które się przecież zdarzają.

Niechęć do uprawiania seksu to jestem w stanie zrozumieć, no ale ludzie nie popadajmy w paranoję. Dzieciuch jeszcze z niego na to wychodzi.

sorry hahha ale dziś do mnie dzwonił KOLEGA i pyta się co mi kupić, a że mam złamaną nogę i nie mogę robić zakupów  to mówię podpaski i dzwonił ze sklepu przed półką z podpaskami i kazał mi opisać które :) KOLEGA kupił mi podpaski ma 25 lat i się nie brzydził wręcz uważa, że to normalne tylko nie mógł zaczaiś o co chodzi ze skrzydełkami....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.