Temat: Miesiączka po zaburzeniach odżywiania

18 maja miałam pierwszy dzień miesiączki, która wystąpiła samoistnie po kilkumiesięcznej przerwie (wcześniejsza była wywołana tabletkami od ginekologa) i wszystko było ok, co potwierdziła również wizyta u mojego lekarza. Kilka lat temu chorowałam na anoreksję bulimiczną (ważyłam 40 kg przy 160 cm) i dochodzenie do siebie trochę mi zajęło. Od jakiegoś czasu moje BMI wynosi 18,8 czyli jest w normie. Zawsze przy tej wadze,tj. 48 kg miałam normalnie okres. Oczywiście nie jestem z niej zadowolona, mogłabym jeszcze przytyć. Jem naprawdę wszystko (dbam o tłuszcze, jem dużo masła, orzechów, zaczęłam używać oleju lnianego) i nie myślę nawet o odchudzaniu i liczeniu kalorii. Bardzo dobrze czuję się w swoim ciele i nawet wiele osób chwali, że dobrze teraz wyglądam. W tym miesiącu nie dostałam jeszcze okresu, a liczyłam, że będzie inaczej. Miałam wszystkie objawy, jakie towarzyszyły mi przed poprzednimi miesiączkami - bóle i dyskomfort w podbrzuszu, zatrzymanie wody w organizmie, powiększone piersi, śluz przez kilka dni przypominał białko jajka, a ostatnio jest lepki i biały (jak przed okresem). Przez ostatnie dni miałam straszne wahania nastroju (chyba hormony). Płakałam bez powodu, po prostu wzruszałam się byle czym :P. No i nieposkromiona ochota na czekoladę. Zawsze miałam takie objawy przed miesiączką. Liczę, że wszystko wróci do normy i może jednak tylko kilka dni mi się spóźnia... Też tak któraś miała? 

nie oczekuj ze po takich problemach okres bedzie przychodzil jak w zegarku. Ja nie mialam przez pol roku. Udalo sie go przywrocic ale cykle sa dlugie trawa ok 40 dni

Ja nie miałam miesiączki przez 1,5 roku przez niedowagę, ale nie miałam żadnej anoreksji,po prosyu za dużo schudłam. Dopiero jak zaczęłam ważyć normalnie, czyli 65 -69 przy 176 cm wzrostu miesiączka wróciła sama. Najpierw był to cykle 40 dniowe a teraz 28 dni. Trochę trwało wracanie do "normalności", to wymaga czasu i obserwacji swojego ciała

martyna9012 napisał(a):

Ja nie miałam miesiączki przez 1,5 roku przez niedowagę, ale nie miałam żadnej anoreksji,po prosyu za dużo schudłam. Dopiero jak zaczęłam ważyć normalnie, czyli 65 -69 przy 176 cm wzrostu miesiączka wróciła sama. Najpierw był to cykle 40 dniowe a teraz 28 dni. Trochę trwało wracanie do "normalności", to wymaga czasu i obserwacji swojego ciała

No to jedyne co Ci zostalo to pilnowac zeby waga nie spadala :)

Uspokoiły mnie Wasze posty. Wiem, że wtedy przesadziłam, wpędzając się tym samym w chorobę. Te 48 kg to dla mnie waga minimalna. Bardzo mi zależy na powrocie do zdrowia, choć wiele mam na koncie już wiele sukcesów. Nie muszę już ze sobą walczyć i przejmować się każdym kęsem jedzenia :-) To dla mnie taka nauczka, że jak ktokolwiek nazwie mnie kiedyś nawet grubasem, to na pewno nie będę się odchudzała (szczególnie na własną rękę). Dziękuję za wsparcie :-)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.