- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 czerwca 2016, 17:33
Witam Czy zatrzymywanie wody mogło być związane z brakiem okresu? Odkąd od 4 miesięcy nie miałam okresu z powody wzmożonych ćwiczeń bardzo spuchły mi nogi jak normalnie przed okresem (nawet mocniej) i wtedy kiedy go miałam dostać. Jednakże w ciągu kilku miesięcy braku miesiączki opuchlizna również nie zeszła. Miesiączke dostałam niedawno samoistnie, poprawa w nogach była, ale nie całościowa... Zrobiłam wszystkie badania i byłam u wielu lekarzy. Wyniki wzorowe, choroby wykluczone, a przyczyna obrzęku nie znana. Czy brak miesiączki mógł spowodować zatrzymanie sie wody w nogach przez tyle czasu. (opuchlizna owszem schodzi ale baardzo wolno. W ciągu 5 mies widać różnice, ale to aż 5 miesięcy i końca nie widać. Ktoś miał podobnie?
i powtórzę raz jeszcze pytanie: Czy brak miesiączki mógł spowodować zatrzymanie sie wody w nogach przez tyle czasu?
4 czerwca 2016, 02:10
A może problemem są ćwiczenia? Twoja dieta jest bogata w sól? Pijesz wystarczająco dużo wody? Przed okresem organizm zatrzymuje wodę, ale czy robiłby to na kilka miesięcy przes @? Badania wychodzą wzorowe, ale jednak miesiączka się zatrzymała, więc to nie takie nic, szukaj raczej porad u innych lekarzy.
Jedyne co mogę doradzić to moczenie nóg wieczorem w ciepłej wodzie i smarowanie ich maścią z heparyną. Nie wiem czy pomoże, ale raczej nie zaszkodzi. Umowiłabym się na Twoim miejscu do ortopedy (może to wina przeciążonych stawów) i kardiologa (problem z krążeniem?)
18 czerwca 2016, 00:10
Może po prostu to jakieś zaburzenia miesiączkowe, hormonalne ja miałam tak po porodzie czyli też po wysiłku. Po jakimś czasie okres był co chwile nieregularny a ostatnio to miałam brak przez prawie miesiąc. Ale na szczęście pomógł miositogyn i wszystko wróciło do normy. Teraz mam regularnie:)
23 czerwca 2016, 11:04
To u mnie tez się cuda z okresem działy, prawie co miesiąc robiłam testy, bo miesiączka się nie pojawiała nawet po 3-4 tygodniach od spodziewanego terminu. Raz dostałam luteine, ale za miesiąc znowu problem. Wtedy też zaczęłam pić miositogyn i faktycznie, chyba po 3 miesiącach mam już okres niemal jak w zegarku.