© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 marca 2016, 17:38
Jakie leki bierzecie na tarczycę i jaką dawkę? Przy jakiej lepiej Wam się chudnie? Biorę Eythyrox 25 i to od roku ( w sumie zastanawia mnie dlaczego nie mam zmienianej dawki, czytałam ze optymalnie przyjmuje się minimum 50 a 25 jest tak na początek żeby się przyzwyczaił organizm) Myślałam że po lekach lepiej się poczuje gdy w końcu zacznę się leczyć no.ale tak nie jest :( ciągłe zmęczenie, wypadanie włosów, twarz jak księżyc w pełni, no i nie wspominając o tym ze pomimo zdrowej diety, ćwiczeń nie schudłam nawet kg :( Zastanawiam się czy problem nie tkwi w źle dobranej dawce leku, albo w ogóle w Euthyroxie ( podobno różnie się na niego reaguje, na jednych działa na drugich nie) Poradzicie coś? :( [tsh 4,5 i spada baaardzo opornie]
27 marca 2016, 17:57
każdy organizm reaguje inaczej a to, że powinnaś chudnąć włóż między bajki. ja przy minimalnej dawce utrzymuję wagę a przy większej (dochodząc nawet do kontrolowanej nadczynności) tyję na potęgę. dlatego przestałam się leczyć na jakiś czas i właśnie wtedy udało mi się schudnąć.
27 marca 2016, 17:57
a ten lek na tarczycę lekarz rodzinny normalnie może przepisać?
tez planuje na dniach zrobić to tsh bo podejrzewam u siebie niedoczynność;/
27 marca 2016, 18:23
ja dwa miesiace bylam na 25 pozniej 3mc mialam 50 a teraz 75 eutyroksu I nie widze zadnej roznicy. Lekarka mowi ze to nie mozliwe ale ja nic nie odczuwam. W dodatku mam insulinoodpornosc.
27 marca 2016, 18:26
ja poszlam sama sobie zrobilam badania I w labolatorium kazali mi isc do lekarza i poszlam dostalam skierowanie na usg tarczycy I ze do poradni endokrynologicznej mam sie zapisac. Dostalam tez leki
27 marca 2016, 18:42
Zapytaj lekarza o Letrox - ja mialam Euthyroxu 50, teraz jem Letrox 75 i fakt, ze moge apac caly czas i wszedzie - ale i tak jest lepiej niz na Euthyroxie (przy nin tsh spadalo rowniez, ale Letrox mimo wszystko lepiej mi podchodzi, tak mysle).
27 marca 2016, 18:44
ja biorę Letrox ale dopiero od ok. 2 tyg więc raczej ciężko mi się wypowiadać o efektach, wcześniej miałam nadczynność, potem terapia jodem-teraz w efekcie niedoczynność, chętnie poczytam co i jak
27 marca 2016, 18:55
Dawka 25 to dawka niemowlęca, dorosły organizm po krótkim czasie jej nie odczuwa, więc nie dziwota, ze się źle czujesz. I nie chodzi tutaj o chudnięcie.
27 marca 2016, 20:13
Biorę euthyrox 125 od kilku lat. Wcześniej 100. Zaczynałam od małych dawek ale bardzo szybko wskoczyłam na 100 ze względu na wysoką niedoczynność (TSH ok. 70). Dawkę dostosowuję do wyników TSH, mam przykazane być w dolnej granicy normy, ewentualnie mogę wyjść lekko poza normę w dół. Teraz mam idealnie 0,28 (taka norma w moim laboratorium).
Chudnę jeśli się odchudzam (tj. ćwiczę, ograniczam słodycze do minimum). Przy przeciętnej aktywności i przeciętnej diecie trzymam wagę. Jak się obżeram słodyczami to tyję :D
Zmęczenie na tej dawce średnie, wystarcza mi 8 godzin snu, więc jest OK. Włosy bardzo jakoś nie wypadają, ale są strasznie sianowate (pomimo dość dobrej pielęgnacji), tego już chyba nie zmienię. Czasami też mam księżycową buzię, zamazane rysy twarzy. Generalnie na lekach odzyskałam swoje życie, swoją osobowość, przed leczeniem byłam na krawędzi.
27 marca 2016, 20:46
Ja biorę na niedoczynność Novothyral, który podobno jest lekiem kontrowersyjnym, ale ja się po nim rewelacyjnie czuję i nie mam żadnych absolutnie objawów niedoczynności. Mam na nim teraz TSH 1,5.
