Temat: oswiadczyny - jak? jaki prezent dla faceta?

Uznalismy, ze po 4 latach wzlotow i upadkow, nadszedl czas, w ktorym powinnismy podjac nastepny krok. Temat obgadany, pierscionki wybrane, rozmiar sprawdzony, zamowione, a wczoraj paczuszke nawet odebralismy. Przebyla dluga droge, ale zawartosc jest przesliczna. K uznal, ze mimo wszystko zareczyny powinny byc jakas niespodzianka, wiec siedzi wymysla, scenerie, dokladne plany i w ogole jak sie oswiadczyc i pierscionek wreczyc. Ale coz ja tez nie mam latwo, a nawet trudniej niz on. Pierscien dla niego wybrany, ale jak mu to wreczyc? Pochwale sie, tak wyglada:

Jestem nim zachwycona, a jak Wam sie podoba?

A teraz tak, jak mu go wreczyc? Jemu jest latwiej, wystarczy, ze kleknie (badz nie), wypowie magiczna formulke, wreczy pierscionek i uznam, ze jestem najszczesliwsza kobieta na swiecie ^^ A rowniez chcialabym aby dla niego tez byla to niezapomniana chwile i w ogole. Wiadomo tylko, ze ja mu wrecze piersscionek po jego zareczynach, wiec czy to bedzie dzien po czy tydzien po nie ma to znaczenia, wiec tylko zostaje jak? Niby cos mam juz wymyslone, ale nawet nie wiem czy to bedzie dobry pomysl. A wiec tak:

K jest ogromnym fanem serialu "Doctor who" i pomyslalam aby kupic kubek, puszke badz cos w tym guscie przypominajacego TARDIS, a do srodka wlozyc pudeleczko zareczynowe. Wszystko zapakowac, a dotego dodac karteczke: "Czy wyruszysz w ta podroz ze mna?"

Jak cos takiego Wam sie podoba? A moze macie jakies inne pomysly? Jest mi strasznie trudno cos wymyslic, kazdy pomysl odrzucam ^^

Prosze o pomoc! Pomozecie? ^^

A tak wyglada TARDIS o jakim mysle:

Pasek wagi

nie ogarniam tej całej szopki z pierścionkiem dla niego.. Ale może to po prostu zwyczaj w waszym regionie czy rodzinie. Dla mnie zaręczyny takie jak opisałaś są słabe, o wszystkim wiesz, widziałaś pierścionek... ;/ 

nie wiedziałam, ze mam dać narzeczonemu-obecnie mężowi- pierścionek

Pasek wagi

niezapominajka23 napisał(a):

nie ogarniam tej całej szopki z pierścionkiem dla niego.. Ale może to po prostu zwyczaj w waszym regionie czy rodzinie. Dla mnie zaręczyny takie jak opisałaś są słabe, o wszystkim wiesz, widziałaś pierścionek... ;/ 

słabe zaręczyny to dopiero miała moja znajoma :), sama zamówiła sobie pierscionek , poszła z faetem go odebrać żeby zapłacił. Kazała sobie kupić kwiaty i czekoladki i zrobić całą tą szopkę z klenkaniem/oświadczynami ... to są dopiero smutne i słabe zaręczyny.  Znam jeszcze inne , dziewczyna zamówiła , księdza, salę i postawiła faceta przed faktem, w końcu jak sam stwierdził - "co miałem zrobić oświadczyłem jej się" (ale oni to para idealna , fajny ludzie więc jakoś wszystko zakończone happy endem :))

Pasek wagi

Skoro ma być z jajem, ja bym nosiła to pudełeczko przy sobie i jak w końcu padnie na kolano i zada to jedno pytanie ja bym podeszła do tematu z dowcipem i bym powiedziała coś w stylu, o jaaaa ale fajny, wymienisz się? (i tu bym wyciągnęła ten dla niego) Albo wyskoczyć z pudełkiem w jego stronę i krzyknąć "Pikachu, wybieram cię!"

Co to krytyki pomysłu: laski! Jedni lubią jak im cyganie grają, drudzy jak im nogi śmierdzą. Co Was to boli? Chcą tak to niech tak mają i tyle.

A najfajniejsze jest ze w kazdym temacie o zwiazkach najwiecej krytyki i jadu wylewaja z siebie te ktore faceta nie maja/nie potrafia przy sobie utrzymac :) 

Ja bym facetowi pierscionka nie dala, ale nie moj facet, nie moj pierscionek. Swoj zareczynowy tez sobie sama wybralam bo moj byly maz mial taki gust ze w zyciu bym pierscionka ktore sie jemu podobaly nie zalozyla i ot byloby po zareczynach :D o taka jetem smutna i zalosna. I nudna, zapomnialam o nudnej. 

Ja mam dla Ciebie 2 propozycje. 

1. Nos ten jego pierscionek przy sobie i kiedy Ci sie oswiadczy daj mu w prezencie

2. Rzeczywiscie kup Tardis - swoja droga mozna kupic takie cos, co tez moze byc fajnym pomyslem i mozna wtedy zrobic opcje nr1 i 2 laczone

trzeba poszukac, to akurat z angielskiej strony ale podejrzewazm ze w Polsce tez sie znajdzie. 

Srubokret doktora tez mozna kupic bez problemu, mojemu kupilam na swieta w zeszlym roku - latarka, ale nie przesadzalabym. Zostalabym albo przy takim pudeleczku, albo przy tym co pokazywalas w pierwszym poscie, wypakuj to ego ulubionymi slodyczami, na wierzch daj pierscionek i wrecz mu przy romantycznej kolacji. 

Pasek wagi

smutne i słabe bo wymuszone , to miałam na myśli :).

Pasek wagi

Autorko, nie wiem to może będzie zbyt dziecinne i pokręcone, ale jeżeli ciągle wymyślasz co mogłabyś zrobić przy zaręczynach, jak podarować prezent, proponuję zabawę coś w stylu gry-zgadywanki, po nitce do kłębka :P już spieszę z wytłumaczeniem... np. rano zostawiasz kartkę z jakąś zagadką, krótki wiersz, twój wybranek musi zgadnąć o jakie miejsce chodzi, tam jest kolejne kartka-zgadywanka i tak po kolei aż zgadnie wszystkie miejsca, a na końcu będzie tardis, a w środku pierścień :D może nie jest to jakieś spektakularne i może wiele wspólnego z zaręczynami nie ma, ale pytałaś o pomysły i to pierwsze przyszło mi do głowy :)

Pasek wagi

ale super kubek! 

Edit: super pomysł powyżej! 

Haha widzę, że niezłe obruszenie jak napisałam o robieniu laski, więc dziewczyny wyluzujcie, ale to moje jedyne skojarzenie jak czytam o tym, że dziewczyna ma rozkminy żeby kleczec przed facetem. Swoją drogą jakie Wy wrażliwe jesteście ;) I nie pluje jadem, niech sobie robią co chcą, ale tradycja jest taka, że to facet daje pierścionek kobiecie. Już widzę jak jego kumple pytają się go co to ma na palcu, a on mówi, że pierścionek zaręczynowy. Pokazałam temat mojemu facetowi, zaczął się śmiać. Jednak teraz takie czasy, że każdy stara się żeby przed innymi wszystko było takie inne i bardziej, żeby robić szopki, wyróżniać się. Moje koleżanki są na etapie, która szybciej wyjdzie za mąż, chodzą za mną i pytają się mnie kiedy ja (jestem z facetem 10 lat, w szczęśliwym związku) i są zaskoczone jak mówię im, że nie ich interes (moi rodzice płakaliby ze szczęścia, dali ogłoszenie w gazecie i w 5 min cała rodzina musiałaby wiedzieć, a na następny dzień dostałabym listę 200 gości na wesele). Ja czegoś takiego kompletnie nie chcę, moim zdaniem im mniej jest na pokaz tym lepszy jest związek. 

Podsumowując, dla mnie to co robi autorka jest NA POKAZ i udawane, wszystko zaplanowane, a nagle będą płacze, wzruszenia i wielkie zaskoczenie. Teraz święta, więc w sumie SZOPKA pasuje ;)

serepath napisał(a):

Haha widzę, że niezłe obruszenie jak napisałam o robieniu laski, więc dziewczyny wyluzujcie, ale to moje jedyne skojarzenie jak czytam o tym, że dziewczyna ma rozkminy żeby kleczec przed facetem. Swoją drogą jakie Wy wrażliwe jesteście ;) I nie pluje jadem, niech sobie robią co chcą, ale tradycja jest taka, że to facet daje pierścionek kobiecie. Już widzę jak jego kumple pytają się go co to ma na palcu, a on mówi, że pierścionek zaręczynowy. Pokazałam temat mojemu facetowi, zaczął się śmiać. Jednak teraz takie czasy, że każdy stara się żeby przed innymi wszystko było takie inne i bardziej, żeby robić szopki, wyróżniać się. Moje koleżanki są na etapie, która szybciej wyjdzie za mąż, chodzą za mną i pytają się mnie kiedy ja (jestem z facetem 10 lat, w szczęśliwym związku) i są zaskoczone jak mówię im, że nie ich interes (moi rodzice płakaliby ze szczęścia, dali ogłoszenie w gazecie i w 5 min cała rodzina musiałaby wiedzieć, a na następny dzień dostałabym listę 200 gości na wesele). Ja czegoś takiego kompletnie nie chcę, moim zdaniem im mniej jest na pokaz tym lepszy jest związek. Podsumowując, dla mnie to co robi autorka jest NA POKAZ i udawane, wszystko zaplanowane, a nagle będą płacze, wzruszenia i wielkie zaskoczenie. Teraz święta, więc w sumie SZOPKA pasuje ;)

A właśnie nie Twój komentarz miałam na myśli tylko po Twoim porównaniu pojawiły się kolejne że skoro tylko tak sie potrafisz odwdzięczać itp....już nawet nie chce mi sie do nich wracac  :D i to pisała  osoba,która kawałek wczesniej potępiała krytykę i obrażanie...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.