Temat: Nie chudnę

Laski o co tu chodzi ? Zjadam nie więcej niż 1400kcal, jem kilka posiłków dziennie, zdrowo a nie chudnę. Uprawiam sporty. Ludzie jedzą po 2500 kcal a ja tak mało i i tak to nic nie daje ;/
mam to samo:(
Moze tu bardziej chodzi o przyspieszenie metabolizmu. Zazwyczaj to osoby ktore nie maja nadwagi trudniej i wolniej sie chudnie niz tym z nadwaga. 
Na przyspieszenie metabolizmu dziala:
- zielona herbata
- czarna kawa
- proteiny (twarog bialy, mleko)
- owoce cytrusowe (zawieraja witaminke C ktora pobudza hormon spalania tkanki tluszczowej. Wypij przed spaniem szklanke wody z cytryna)

To jest na tyle co wiem i co mogla bym poradzic ;) Oczywiscie metabolizm moze byc jednym z czynikow ktore powoduje ze nie chudniesz ale inne czyniki to moga byc takie jak :
- brak sniadania
- czas trwania diety (moze jeszcze nie schudlas bo nie dawno sie zaczelas odchudzac lub juz jakis czas sie odchdzasz i ogranizm sie przyzwyczail do dawki kalorii)

PS. Moze troszke zmniejsz kalorie do max 1000kcl i zobacz jakie beda efekty ;) 
Tak, tak.. A najgorsze jest to, że ja się tak ograniczam, tak staram, a mój kolega je CAŁY CZAS i jest szczupły jak patyk . Dlaczego ja muszę się tak ograniczać i jestem gruba a inni mogą jeść ile chcą?!?! ;/
Może nie na temat piszę, ale chciałam się wyżalić.
A jak długo jesteś na tej diecie?
Bo Ja przez pierwsze tygodnie diety 1500kcal, chudłam 1 kg tygodniowo.
w odchudzaniu najważniejsza jest cierpliwość, jeżeli jesz 1400 i ćwiczysz nie ma bata żebyś nie schudła, nie poddawaj się, a zobaczysz że efekty przyjdą ;)
> Tak, tak.. A najgorsze jest to, że ja się tak
> ograniczam, tak staram, a mój kolega je CAŁY CZAS
> i jest szczupły jak patyk . Dlaczego ja muszę się
> tak ograniczać i jestem gruba a inni mogą jeść ile
> chcą?!?! ;/Może nie na temat piszę, ale chciałam
> się wyżalić.


Tak, to jest nie przyjemne. Ludzie mają gorsze problemy, wiem o tym. Jednak moja kuzynka zjada sobie całą paczke czipsów, biszkoptów, draży, przeroznych słodyczy, ciast, naleśniki z białą lub czarną czekolada ( 4!) i co nic jest chuda i powinna przytyć.


:/:/:/
Pejcik - moja kolezanka jadla okolo 800kcl i troche sie ruszala i nie chudla ... moga byc rzeczy o ktorych nie wemy co moga chamowac chudniecie.
A tak co do cwiczen to tez wiem ze jesli za intensywnie sie cwiczy to tez waga staje. Nie wiem jak Zmuszona cwiczysz ale w kazdym badz razie powinno sie cwiczyc 30 - 45 minut i nie wiecej dziennie. 

Bezimienna -moja kolezanka tez jest chuda jak nic i niby wpiernicza slodyczy jak nic ale jak sie jej jednego dnia zapytalam co zjadla to ona mi powiedziala to az szczeka opadla i przeliczylam ile kcl zjadla i wyszlo mi ze zjadla 700kcl. Mi sie nie chce wiezyc wiec ze to jest genetyczne czy jak ze sie jest chudym. Moze przy kims jedza na to co maja ochote ale w domq czy nastepnego dnia moze inaczej jedza.

kochana.. ja nie chudłam przez miesiąc i kikla dni, a wczoraj si zważyłam, i jest kilogram mniej!:P

po prostu trzeba cierpliwości:*

trzymam kciuki!:*

Waga ruszy na pewno ;). Najprościej zrzucić pierwsze kilogramy, ale te ostatnie są zawzięte... Skoro dużo ćwiczysz, to może mięśnie? Są cięższe od tłuszczu i waga się nie zmienia, ale centymetry lecą.

"Bezimienna -moja kolezanka tez jest chuda jak nic i niby wpiernicza slodyczy jak nic ale jak sie jej jednego dnia zapytalam co zjadla to ona mi powiedziala to az szczeka opadla i przeliczylam ile kcl zjadla i wyszlo mi ze zjadla 700kcl. Mi sie nie chce wiezyc wiec ze to jest genetyczne czy jak ze sie jest chudym. Moze przy kims jedza na to co maja ochote ale w domq czy nastepnego dnia moze inaczej jedza."
Szkoda, że nie wielu ludzi myśli jak ty... Czytam na forum jak niektóre się żalą ile ich koleżanki jedzą i nie tyją, ale tak naprawdę, to przy nas zjedzą dużą, a później nic... Zwykła logika, bo metabolizm można mieć dobry, ale to nie wszystko.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.