Temat: Błagam, pomóżcie, doradźcie

Mam tu swoje konto, założyłam inne celowo, by zadać Wam pytanie i prosić o radę. Nie chcę ujawniać mojej innej twarzy z tej stronki, wybaczcie.
Jestem osobą pełnoletnią, z wagą w normie. Jem zdrowo, ale czasem mam wybryki. Od około pół roku co jakiś czas sporadycznie zdarza mi się zwymiotować. Celowo, przeze mnie. Jest to czasem raz na miesiąc, czasem dwa na tydzień a czasem wcale w miesiącu. Nieregularnie, chyba tylko raz miałam tak, że rzygałam 3 razy w ciągu tygodnia. Czemu to robię mimo że wiem czym są zaburzenia jedzenia? Nie wiem. Chyba z obaw przed przybraniem na wadze. Czy żałuję? Szczerze? Nie... bo robię to rzadko. Nie wiem sama.
Ale mam do Was pytanie. Czy wg Was to już bulimia? Czy nie? Głupie i dziwaczne pytanie, ale proszę Was o opinie.
Nie jestem głupią nastolatką, która bawi się swoim ciałem bez obaw ani przemyśleń. Jakby tak było - nie pisałabym tu. Martwię się o siebie i nie martwię. Trudno to określić, ale skoro pytam.. chyba czuję, że coś jest nie tak.

I z góry dzięki za wyrozumiałość, a uszczypliwe nic nie warte uwagi puszczę gdzieś daleko poza uszy...
proszę, zrozumcie...

Cholera, to jest najgorsze, że ja wszelkie powikłania fizyczno - psychologiczne doskonale znam :( a mimo wszystko czasem to robię. Wiem, że muszę to zakończyć. Zawsze "po" to wiem. I często na długi czas mi tak zostaje. Ale wraca. Sporadycznie, ale zawsze...
Obiecuję sobie, że nie będę już. Dziś też. Ale czy tak będzie serio - tego nie wiem

Sysia, a czy Ty przypadkiem nie wymiotujesz w momentach największego stresu?
właśnie nie, szukałam i takich przyczyn u siebie, ale nie...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.