Temat: Dziecko, czy żałujecie ?

Zaraz pewnie mnie wyzwiecie od egoistek, idiotek ale może uzyskam kilka sensownych odpowiedzi. Chodzi o dziecko, ani ja ani mój partner nie chcemy mieć dzieci, lubimy wolność i niezależność i  co ważnjejsze spokój. Niestety ja mam 26 lat D. 28, za trzy miesiące ślub i otoczenie w tym rodzina ciągle zadaje pytanie ,,kiedy dziecko". Jestem przerażona, nie chcę poddawać się woli otoczenia, choć nie mogę w 100% powiedzieć , że nigdy, może mi się odmieni. Ostatnio miałam okazję porozmawiać ze znajomymi- 3 małżeństwa ,którzy dorobili się niemowlaków, no bo tak trzeba, taka kolejność życia i oczywiście opowiadali jak to fajnie. Moim zdaniem kłamali, mówili bez przekonania, szybko kończyli temat, szczególnie faceci.

Pytanie do mam i tatusiów, czy żałujecie waszej decyzji, że za szybko się to potoczyło  lub że poddaliście się presji, ale tak z ręką na sercu. Druga sprawa, szczególnie dla tych co są naprawdę  szczęśliwymi rodzicami, jakie są zalety posiadania dzieci, bo ja widzę  same wady....

Dla mnie dzieci to też same wady. Nie każdy musi być rodzicem. 

Też nie chciałam mieć dzieci, ale nestety uległam presji otoczenia. Nie byłam szczęśliwa ani ja ani syn, a zmężęm szybko sie rozeszliśmy i zostałam samotną matką. Lepiej dzieci nie mieć jeśli się uczuć macierzyńskich nie ma...

Pasek wagi

Ja tez nie chce dziecka i świadomie bo po 1 mam małe  z a r o b k i   po 2 jestem sama a  po 3 dzieci w obecnych czasach dzieci to stały i ogromny wydatek.

Pasek wagi

Nie pytaj co inni chca i mysla, to ma byc tylko i wylacznie wasza decyzja. Nikt z tym dzieckiem nie bedzie zyl tylko wy, a wiec jesli nie chcecie, to nie decydujcie sie teraz na dziecko.

Dziecko to nie sa tylko cudowne przezycia, po to mamy instynkt macierzynki, by moglo ono w ogole przezyc, z rozsadku nikt dzieci by nie robil :) Dlatego tez seks musi byc przyjemny, w innym wypadku liczba poczec spadlaby do zera hehe

Po za tym nie czuje potrzeby posiadania dziecka

Pasek wagi

Zalety? Mam z kim pogadać, pójść na rower, basen, na spacer czy do kina. Mam komu robić kanapki do szkoły i zawsze jest ktoś kto wstawi obiad czy przejedzie chatę elektroluksem pod moją nieobecność :) To tak przyziemnie i na chwilę obecną - moje już nastolatki. 

Czy żałuję? Nie. Choć jak w życiu bywa są chwile lepsze i gorsze. ;-)

Ja mam 23 lata mój mąż 28 lat.  Mamy 5 miesięcznego synka. Oczywiście dziecko to jest masa pracy, obowiązków i wyrzeczeń.  Nieprzespanych nocy i opieki 24h. Ja przez pierwsze 2,5 miesiąca byłam zalamana. Mały cały czas ryczał.  Byłam sama w domu po 10 godzin i non stop go nosiłam i bujalam. Płakałam z bezradności codziennie.  To był najgorszy czas. Teraz jest już dobrze, a ja przyzwyczaiłam się do siedzenia w domu. Nie wyobrażam sobie życia bez niego. Niestety wyjścia na miasto wieczorami się skończyły,  kolacyjki,  wypady za miasto na rowerach , ogólnie beztroska, że wychodzę kiedy chce. Wszystko teraz jest uzależnione od synka. Ale nie żałuję. Jeden uśmiech synka i moje serce jest kupione przez niego ;) Aczkolwiek na drugie chyba się już nie zdecyduje w obawie przed tymi pierwszymi miesiącami. 

Ja też długo nie chciałam mieć dzieci. Nie z powodu niechęci do utraty 'wolności' ale z powodu bardzo stresującej pracy. Poza tym wychodząc od znajomych posiadających maluchy odczuwałam ulgę, że teraz oto zasiądę sobie spokojnie w domu i pooglądam ulubiony serial albo wybiorę się do kina. Potem w końcu sobie odpuściłam bo zrozumiałam, że nie ma dobrego momentu na posiadanie dziecka - jak się chce zawsze się znajdzie argumenty 'na nie'. Teraz mam dwójkę dzieci, żałuję, że nie mam ich więcej. Dodam tylko, że pierwsze urodziłam mając prawie 30 lat a drugie 13 lat później. Cieszę się każdą chwilą spędzoną z moim dzieciątkiem bo wiem, że to najlepsze co mi się mogło przytrafić. To nie jest ciągła sielanka, są gorsze i lepsze momenty ale tak jest ze wszystkim w życiu. Raz jest cudownie a znów innym razem trudności się piętrzą i chciałabym się wystrzelić na księżyc. Ale zaraz potem starsze w czymś pomoże, doradzi, a młodsze przejdzie z wielkim trudem kilka kroczków tylko po to żeby się do mnie przytulić. Samo życie. I jakie piękne :)

Nie widzę w tym nic złego lepiej nie mieć dzieci niż być nieszczęśliwym bo tak wypada. Ja też nie chcę mieć dzieci i na pewno nikt mnie do nich nie zmusi :) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.