13 stycznia 2011, 12:04
Witajcie.
Od jakiego czasu dręczy mnie pewien problem, a mianowicie bardzo mocno zaciskam zęby przez sen.
Po przebudzeniu odczuwam ból, nie wiem czy mam koszmary nic nie pamiętam.
Wiecie może co to oznacza, albo jak się tego pozbyć ?
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
13 stycznia 2011, 12:10
Sa specjalne wkladki, ktore zaklada sie na noc. Ja tez zaciskam, ale odkad uzywam Sensodyne to bol zniknal. Brzmi to jak reklama
- Dołączył: 2009-06-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3296
13 stycznia 2011, 12:30
To się nazywa bruksizm, idź do dentysty to dopasuje Ci specjalną szynę relaksacyjną, którą się zakłada do spania. Inaczej możesz bardzo zniszczyć sobie zęby.
- Dołączył: 2009-01-21
- Miasto: Legionowo
- Liczba postów: 269
13 stycznia 2011, 12:33
To się nazywa bruksizm i w póżniejszym stadium wchodzi zgrzytanie zebami(mam to) dostałam wkładki nazębne z silikonu.Trzy zgryzłam w ciągu kilku dni. To kazali coś ziołowego na uspokojenie organizmu przed snem. Wychodzą stresy dnia codziennego smutne ale taka prawda:-( Mam nadzieję że taka wkładka pomoże Tobie
- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto: Münster
- Liczba postów: 437
13 stycznia 2011, 12:37
Mój dentysta już dwa lata temu nakazał mi nakładkę . Niestety ,problem z zaciskaniem szczęki ma 80% młodych ludzi-tak twierdzi mój lekarz.Początkowo trudno mi było się przyzwyczaić (odruchy wymiotne),a teraz nie zasnę bez nakładki. Minęły bóle żuchwy ,ale niestety deformacja szczęki już nie (za późno).Co parę miesięcy ,podczas wizyt kontrolnych,moja nakładka jest również kontrolowana.Sumując-znajdź dobrego dentystę,który zrobi odcisk i zleci zrobienia takowej nakładki.JA za swoja zapłaciłam 300 zł.Ale było to ponad dwa lata temu i chyba jest zrobiona z bardzo dobrego materiału.Pomimo wielu już "zgryzień" nadal się trzyma.
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
13 stycznia 2011, 12:51
Wychodzi stress przezywany za dnia. Tez tak mialam, samo przeszlo.
- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto: Münster
- Liczba postów: 437
13 stycznia 2011, 13:05
W ciągu dnia tez powinno się nosić,np.jadąc samochodem. Nie zdajemy sobie sprawy,że tak naprawdę wciąż mocno zaciskamy szczękę,a powodem tego jest niestety nasz tryb życia.Tyle tylko,że ja sama z siebie się śmieję,kiedy wyobrażam sobie ,jakby to wyglądało gdybym np.przed sklepem wyciągała "szczękę"i chowała ja do kieszeni.
13 stycznia 2011, 13:24
oj na razie nie bd funduszy na takie wkładki... :(
ale może to rzeczywiście przez nerwy ... bo miałam ostatnio bardzo stresujący okres...
mam nadzieję, że nie pogłębi się to w zgrzytanie ;/ moja mama zgrzyta więc mam nadzieję, że nie przejdzie to na mnie.
- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 700
13 stycznia 2011, 13:52
ja przez zgrzytanie mam widocznie zniszczone przednie jedynki - wyglądają co najmniej dziwnie :( jakby ktoś uciął.
mam pytanie: czy koniecznie są takie dentystyczne - czy może w aptece są jakieś tańsze - uniwersalne?
- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto: Münster
- Liczba postów: 437
13 stycznia 2011, 20:03
Możecie mi wierzyć albo nie,ale nie wydałam pieniędzy na darmo. Koleżanka zrobiła podobne u protetyka i po miesiącu nie nadawały się do użytku. Proponuję udać się do dentysty i zapytać o cenę. I dodam jeszcze ,że moja nakładka została wykonana na zlecenie centrum implantologii,która to nie należy do najtańszych.Niestety.