© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 stycznia 2015, 17:48
Jakiś czas temu pierwsza zagadałam na fejsie do faceta, który bardzo mi się podoba. Bałam się, że po prostu przeczyta i nie odpisze, a jak nawet odpisze to jednym słowem i koniec.
Ku mojemu zaskoczeniu, on pociągnął rozmowę dalej, zadawał mi pytania, to było bardzo miłe. Niestety teraz, kontakt nam się urwał. Ostatnio wysłał mi życzenia w święta i wspomniał też o tym, że prawdopodobnie w drugiej połowie stycznia będzie miał jakiś zabieg czy operację w szpitalu bo nabawił się kontuzji, niby nic poważnego. Ja odpisałam, że mam nadzieję, że wszystko będzie ok, on już na to nie odpisał i jakoś rozmowa się urwała. Widzę, że czasami jest dostępny na facebooku..
9 stycznia 2015, 17:51
Meżczyzni mają to do siebie,że im wiecej dajesz im o siebie zabiegać,tym bardziej oni się staraja.;)
9 stycznia 2015, 17:51
ja bym napisala tylko nie teraz ale po tej operacji, nie bedziesz sie narzucac tylko po prostu zapytasz z troski jak sie czuje. pozniej juz nie pisalabym- dalam mu juz znak ze jestes nim zainteresowana wiec niech teraz on sie postara
9 stycznia 2015, 17:55
ja tez pierwsza zagadalam do mojego chłopaka i mimo ze jestesmy ze sobą dopiero ponad dwa lata i on i ja wiemy ze jest to milosc na cale życie ;) mieliśmy tez ciężkie poczatki jakies olewanie zazdrości itp ale niczego nie zaluje :) napisz nie masz nic do stracenia! Tym bardziej ze w dzisiejszych czasach normalne jest ze dziewczyna pierwsza zagaduje ;) oni tez potrzebują "uwagi" i okazania im zainteresowania. Spróbuj i daj nam znac ;)
9 stycznia 2015, 18:14
ja tez pierwsza zagadalam do mojego chłopaka i mimo ze jestesmy ze sobą dopiero ponad dwa lata i on i ja wiemy ze jest to milosc na cale życie ;) mieliśmy tez ciężkie poczatki jakies olewanie zazdrości itp ale niczego nie zaluje :) napisz nie masz nic do stracenia! Tym bardziej ze w dzisiejszych czasach normalne jest ze dziewczyna pierwsza zagaduje ;) oni tez potrzebują "uwagi" i okazania im zainteresowania. Spróbuj i daj nam znac ;)
U mnie podobnie. Ja zagadałam, ja szybko rozwijałam tą znajomość i jesteśmy 1,5 roku i też jesteśmy pewni - tak, to ten/ to ta.
Także zagadaj. Jak nie odpiszę albo tylko napiszę "tak/nie" i koniec to może znaczyć, że nie chce z Tobą pisać, ale ja bym zapytała wprost. Zawsze tak robiłam i faceci cenili moją szczerość i otwartość
9 stycznia 2015, 18:22
Ja mam bzika na punkcie narzucania się, ale w tej sytuacji napisałabym.. z czystej troski i dla samej siebie żebym się nie czuła źle, że go olałam i nawet nie zapytałam jak się czuje.
10 stycznia 2015, 10:04
Ja też napisałam pierwsza, mogło to w sumie trochę wyglądać na narzucanie. Sama też pierwszy raz napisałam, że może się przejdziemy i od razu się zgodził. teraz jesteśmy prawie 2 lata ze sobą i M. coraz bardziej zakochany :)
11 stycznia 2015, 15:40
Obcy facet, więc co się stanie, jeżeli nawet pomyśli, że się narzucasz? Absolutnie nic! Dlatego warto ;) i kompletnie nie myśl o tym w ten sposółb jak o narzucaniu się. Może też warto wyjść z inicjatywą jakiegoś spotkania? Na przykład coś rzuconego w ramach żartu po operacji?
